Konrad Wernicki: Solidarność protestowała by budować, BlackLivesMatter protestuje by burzyć

Fala protestów pod hasztagiem #BlackLivesMatter dotarła już do Europy. Można powiedzieć, że ogarnęła cały „zachodni” świat, bo reszta globu jest raczej obserwatorem chaosu, który rozgrywa się w krajach poprawności politycznej. Tylko jaki jest cel tych protestów, co po nich?
 Konrad Wernicki: Solidarność protestowała by budować, BlackLivesMatter protestuje by burzyć
/ grafika: Tygodnik Solidarność 35/2017
Wątpię, by te pytania zadali sobie sami protestujący. Kontestując rzeczywistość, w której się żyje, warto mieć pomysł na to, jak tę rzeczywistość realnie zmienić. Jak poukładać otaczający nas świat by żyło się w nim lepiej. Gdy widzę obrabiane sklepy, płonące samochody, pomazane pomniki i hordy wściekłych bandytów bijących niewinnych ludzi na ulicach miast, mam przekonanie, że cel jest tylko jeden: spalić ten świat. A raczej, spalić świat Białych ludzi.

Śmierć Georga Floyda stała się pretekstem do wyładowania negatywnych emocji przez Czarnych w USA. Rasizm jest istotnym elementem dziejów Stanów Zjednoczonych. To tam najpierw sprowadzono miliony niewolników jako tanią siłę roboczą, by później wbrew woli wielu mieszkańców Ameryki zwrócić im człowieczeństwo. Mimo zniesienia niewolnictwa niewielu Amerykanów widziało w Czarnych równych sobie obywateli. Wydawać by się mogło, że ta walka rasowa zakończyła się wraz ze śmiercią Martina Luthera Kinga. Jednak rasizm przetrwał, co prawda w wersji soft, ale nadal jest obecny i wcale się temu nie dziwię. Zawsze znajdą się ludzie, którzy będą się czuć lepsi od innych. Czy to ze względu na kolor skóry, wiarę czy poglądy polityczne. Widzimy to też w Polsce: ateistów żyjących w poczuciu wyższości przed „ciemnymi” Katolikami, postępowych i nowoczesnych mieszczan patrzących z pogardą na skromnych ludzi ze wsi i tak dalej. I jakkolwiek rozumiem wewnętrzną złość Czarnych w USA, tak nie mogę patrzeć na wyraz ich buntu. Natomiast już kompletnie nie rozumiem czarnoskórych Europejczyków ślepo podążających za trendem wyznaczanym przez media i globalne koncerny.

Ameryka płonie i nie przestanie, dopóki… no właśnie, dopóki co? Czarni wyżywają się na przestrzeni publicznej, niszcząc wszystko, co można zniszczyć. Kradnąc to, co można ukraść. Czy muszą dotrzeć do etapu, w którym nie będzie już co palić i co kraść? Jeśli zależy im na tym, by Biali klęczeli przed nimi i się samobiczowali, to wygląda to na zwykłą zemstę, historyczną zamianę ról. Sytuacja jest patowa, bo Czarni w USA nie mają tak naprawdę o co walczyć. Nie o swoją ojczyznę, bo najwyraźniej nie mają powodów, by ją kochać. Szanować jej historię, flagę, Ojców Założycieli, których pomniki są aktualnie niszczone.

Dziedzictwem Afroamerykanów jest właśnie niewolnictwo, jego zniesienie i walka o niepodległość na tle rasowym. Nie mają innych wartości, do których mogliby się odwołać, przez to ich działania są destrukcyjne. Dlatego, gdy ktoś próbuje porównać protesty pod hasłem BlackLivesMatter z protestami Solidarności, to zapala mi się czerwona lampka.

Polacy też dali wyraz swojemu niezadowoleniu, również kontestowali rzeczywistość, w której przyszło im żyć. Nie chcieli takiego świata, więc postanowili go zmienić, ale nie spalić. Protestowali pokojowo z podniesionymi rękoma w górze, składając palce w znak Victorii. „Zwyciężymy” nie oznaczało zniszczenia tego, co jest, a zmianę na lepsze – na właściwe.
Co ważne, liderzy powstającej Solidarności mieli jasny plan, co powinno być zmienione. 21 postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego były dobrze sprecyzowanymi żądaniami strajkujących wobec władzy. Solidarność chciała zmienić Polskę konstruktywnie, odnieść zwycięstwo nie raniąc przy tym ojczyzny.

Jakie postulaty mają protestujący w USA i Europie Zachodniej? Tego nie wiemy. Zapewne nie wiedzą też sami protestujący, bo ci buntują się nie dla idei, a dla trendu. Tu już nie chodzi o niczyje prawa, „przywileje białych” czy inne kazusy. Niektórzy po prostu chcą patrzeć, jak świat płonie. Nie obchodzi ich, czyj pomnik właśnie rozwalają, czyj sklep okradają. Chaos im odpowiada, bo tak działa tłum.

Są też osoby, dla których poprawność polityczna i „otwartość” na wszelaką inność to wartości nadrzędne. I tak mamy oto ludzi w Poznaniu kładących się na chodniku w akcie solidarności z zabitym kilka tysięcy kilometrów dalej czarnoskórym przestępcą. Czy ci sami ludzie są świadomi, że zaledwie kilkaset kilometrów od ich miejsca zamieszkania, na wschodzie Ukrainy trwa wojna, w której wciąż giną ludzie? Czy choć raz pochylili się nad losem ukraińskich imigrantów w Polsce, którzy często są dyskryminowani i wykorzystywani w pracy? Oczywiście, że nie, bo pod to nie ma modnego hasztaga. Skoro celebryci udostępniają czarne zdjęcia z podpisem #BlackLivesMatter to przecież trzeba ich naśladować. Wtedy będziemy tak samo trendy jak oni!

Chcemy zajmować się problemem Amerykanów, mając swoje własne. Jako Polacy nie mamy nic wspólnego z niewolnictwem i dyskryminacją Czarnych. Nie jesteśmy nic winni światu w tym temacie. Zostawmy to i solidarnie budujmy naszą ojczyznę tak, by nikt w niej nie był gorszy.

Konrad Wernicki

 

POLECANE
Protest Stop imigracji w Warszawie. Babcia Kasia wyprowadzona przez policję z ostatniej chwili
Protest "Stop imigracji" w Warszawie. "Babcia Kasia" wyprowadzona przez policję

W sobotę w Warszawie odbyła się manifestacja "Stop imigracji". Aktywistka Katarzyna Augustynek, czyli tzw. Babcia Kasia została wyprowadzona przez policjantów.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Sprzedaż biletów na wybrane pociągi wstrzymana z powodu zmiany rozkładu jazdy — informuje PKP Intercity. Sprawdź listę połączeń.

Polemika z listem pasterskim kard. Grzegorza Rysia ws. migrantów: Nie jesteśmy tchórzami gorące
Polemika z listem pasterskim kard. Grzegorza Rysia ws. migrantów: Nie jesteśmy tchórzami

Według kard. Rysia, jeśli nie wypowiadacie się o migrantach niezgodnie z "rzeczywistą nauką Chrystusa i Kościoła" jesteście tchórzami, którzy nie mieli odwagi milczeć. Właśnie trwają w całej Polsce protesty antyimigracyjne. Jaka jest zatem ta "rzeczywista nauka" Kościoła?

W całej Polsce rozpoczęły się manifestacje Stop imigracji z ostatniej chwili
W całej Polsce rozpoczęły się manifestacje "Stop imigracji"

W sobotę w 80 miastach o godz. 12.00 rozpoczęły się manifestacje pod hasłem "Stop imigracji!". Obywatele przeciw masowej migracji i bierności rządu.

Ekspert: wypowiedź prof. Zolla jest nie tylko błędna, jest również niebezpieczna tylko u nas
Ekspert: wypowiedź prof. Zolla jest nie tylko błędna, jest również niebezpieczna

W ostatniej publicznej wypowiedzi profesor Andrzej Zoll przedstawił pogląd, który mimo pozornie formalnego tonu w rzeczywistości uderza w sam fundament Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Według tej koncepcji, Zgromadzenie Narodowe, przed odebraniem przysięgi od nowo wybranego Prezydenta RP, miałoby najpierw przerwać obrady, wysłuchać wystąpienia Prokuratora Generalnego, który zgłosiłby uwagi wobec Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, a następnie podjąć uchwałę w sprawie ważności wyboru Prezydenta.

Duża awaria na polskich lotniskach z ostatniej chwili
Duża awaria na polskich lotniskach

Rano doszło do awarii systemu zarządzania ruchem lotniczym. Samoloty lądują, ale dochodzi do ograniczeń w startach na części polskich lotnisk – poinformował w sobotę rzecznik PAŻP Marcin Hadaj.

Złe wieści dla Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń

Tylko 27,6 % Polaków wierzy, że rekonstrukcja rządu Donalda Tuska poprawi notowania koalicji — wynika z badania pracowni SW Research dla serwisu Onet.

WP: Jednak przyjęto od Niemiec więcej imigrantów. Są dane z ostatniej chwili
WP: Jednak przyjęto od Niemiec więcej imigrantów. Są dane

Niemcy przekazali Polsce prawie 900 migrantów mimo, że oficjalne statystyki wskazują na 314 przypadków. "Gdzie był błąd?" – pyta w sobotę Wirtualna Polska i wyjaśnia.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Na terenie Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka im. Rodziny Ulmów odbyły się kompleksowe ćwiczenia służb ratowniczych pod kryptonimem "Lotnisko 2025" – informuje port lotniczy Rzeszów Jasionka.

Trump pozywa Wall Street Journal. Gigantyczna kwota odszkodowania z ostatniej chwili
Trump pozywa "Wall Street Journal". Gigantyczna kwota odszkodowania

Donald Trump wniósł pozew o zniesławienie przeciwko wydawcy "Wall Street Journal", Rupertowi Murdochowi, w reakcji na artykuł, w którym mówi się o liście o charakterze seksualnym rzekomo sygnowanym przez Trumpa i dołączonym do albumu z okazji 50. urodzin finansisty Jeffreya Epsteina. Trump kategorycznie zaprzeczył doniesieniom gazety – podała agencja AP.

REKLAMA

Konrad Wernicki: Solidarność protestowała by budować, BlackLivesMatter protestuje by burzyć

Fala protestów pod hasztagiem #BlackLivesMatter dotarła już do Europy. Można powiedzieć, że ogarnęła cały „zachodni” świat, bo reszta globu jest raczej obserwatorem chaosu, który rozgrywa się w krajach poprawności politycznej. Tylko jaki jest cel tych protestów, co po nich?
 Konrad Wernicki: Solidarność protestowała by budować, BlackLivesMatter protestuje by burzyć
/ grafika: Tygodnik Solidarność 35/2017
Wątpię, by te pytania zadali sobie sami protestujący. Kontestując rzeczywistość, w której się żyje, warto mieć pomysł na to, jak tę rzeczywistość realnie zmienić. Jak poukładać otaczający nas świat by żyło się w nim lepiej. Gdy widzę obrabiane sklepy, płonące samochody, pomazane pomniki i hordy wściekłych bandytów bijących niewinnych ludzi na ulicach miast, mam przekonanie, że cel jest tylko jeden: spalić ten świat. A raczej, spalić świat Białych ludzi.

Śmierć Georga Floyda stała się pretekstem do wyładowania negatywnych emocji przez Czarnych w USA. Rasizm jest istotnym elementem dziejów Stanów Zjednoczonych. To tam najpierw sprowadzono miliony niewolników jako tanią siłę roboczą, by później wbrew woli wielu mieszkańców Ameryki zwrócić im człowieczeństwo. Mimo zniesienia niewolnictwa niewielu Amerykanów widziało w Czarnych równych sobie obywateli. Wydawać by się mogło, że ta walka rasowa zakończyła się wraz ze śmiercią Martina Luthera Kinga. Jednak rasizm przetrwał, co prawda w wersji soft, ale nadal jest obecny i wcale się temu nie dziwię. Zawsze znajdą się ludzie, którzy będą się czuć lepsi od innych. Czy to ze względu na kolor skóry, wiarę czy poglądy polityczne. Widzimy to też w Polsce: ateistów żyjących w poczuciu wyższości przed „ciemnymi” Katolikami, postępowych i nowoczesnych mieszczan patrzących z pogardą na skromnych ludzi ze wsi i tak dalej. I jakkolwiek rozumiem wewnętrzną złość Czarnych w USA, tak nie mogę patrzeć na wyraz ich buntu. Natomiast już kompletnie nie rozumiem czarnoskórych Europejczyków ślepo podążających za trendem wyznaczanym przez media i globalne koncerny.

Ameryka płonie i nie przestanie, dopóki… no właśnie, dopóki co? Czarni wyżywają się na przestrzeni publicznej, niszcząc wszystko, co można zniszczyć. Kradnąc to, co można ukraść. Czy muszą dotrzeć do etapu, w którym nie będzie już co palić i co kraść? Jeśli zależy im na tym, by Biali klęczeli przed nimi i się samobiczowali, to wygląda to na zwykłą zemstę, historyczną zamianę ról. Sytuacja jest patowa, bo Czarni w USA nie mają tak naprawdę o co walczyć. Nie o swoją ojczyznę, bo najwyraźniej nie mają powodów, by ją kochać. Szanować jej historię, flagę, Ojców Założycieli, których pomniki są aktualnie niszczone.

Dziedzictwem Afroamerykanów jest właśnie niewolnictwo, jego zniesienie i walka o niepodległość na tle rasowym. Nie mają innych wartości, do których mogliby się odwołać, przez to ich działania są destrukcyjne. Dlatego, gdy ktoś próbuje porównać protesty pod hasłem BlackLivesMatter z protestami Solidarności, to zapala mi się czerwona lampka.

Polacy też dali wyraz swojemu niezadowoleniu, również kontestowali rzeczywistość, w której przyszło im żyć. Nie chcieli takiego świata, więc postanowili go zmienić, ale nie spalić. Protestowali pokojowo z podniesionymi rękoma w górze, składając palce w znak Victorii. „Zwyciężymy” nie oznaczało zniszczenia tego, co jest, a zmianę na lepsze – na właściwe.
Co ważne, liderzy powstającej Solidarności mieli jasny plan, co powinno być zmienione. 21 postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego były dobrze sprecyzowanymi żądaniami strajkujących wobec władzy. Solidarność chciała zmienić Polskę konstruktywnie, odnieść zwycięstwo nie raniąc przy tym ojczyzny.

Jakie postulaty mają protestujący w USA i Europie Zachodniej? Tego nie wiemy. Zapewne nie wiedzą też sami protestujący, bo ci buntują się nie dla idei, a dla trendu. Tu już nie chodzi o niczyje prawa, „przywileje białych” czy inne kazusy. Niektórzy po prostu chcą patrzeć, jak świat płonie. Nie obchodzi ich, czyj pomnik właśnie rozwalają, czyj sklep okradają. Chaos im odpowiada, bo tak działa tłum.

Są też osoby, dla których poprawność polityczna i „otwartość” na wszelaką inność to wartości nadrzędne. I tak mamy oto ludzi w Poznaniu kładących się na chodniku w akcie solidarności z zabitym kilka tysięcy kilometrów dalej czarnoskórym przestępcą. Czy ci sami ludzie są świadomi, że zaledwie kilkaset kilometrów od ich miejsca zamieszkania, na wschodzie Ukrainy trwa wojna, w której wciąż giną ludzie? Czy choć raz pochylili się nad losem ukraińskich imigrantów w Polsce, którzy często są dyskryminowani i wykorzystywani w pracy? Oczywiście, że nie, bo pod to nie ma modnego hasztaga. Skoro celebryci udostępniają czarne zdjęcia z podpisem #BlackLivesMatter to przecież trzeba ich naśladować. Wtedy będziemy tak samo trendy jak oni!

Chcemy zajmować się problemem Amerykanów, mając swoje własne. Jako Polacy nie mamy nic wspólnego z niewolnictwem i dyskryminacją Czarnych. Nie jesteśmy nic winni światu w tym temacie. Zostawmy to i solidarnie budujmy naszą ojczyznę tak, by nikt w niej nie był gorszy.

Konrad Wernicki


 

Polecane
Emerytury
Stażowe