["Rewolucja" koncernów. Debata] Michał Orzechowski: Liberalizm Rewolucyjny, czyli Zabić Białego Samca!

Na tekst Cezarego Krysztopy "Rewolucja koncernów" odpowiada Michał Orzechowski
 ["Rewolucja" koncernów. Debata] Michał Orzechowski: Liberalizm Rewolucyjny, czyli Zabić Białego Samca!
/ morguefile.com
Czytaj również: Krysztopa: "Rewolucja" koncernów

Ten tekst o medialno-kulturowej propagandzie przeciwko dorosłym białym mężczyznom czekał na inny moment, ale praktycznie każdy dzień przynosi kolejne akty nienawiści przeciwko Donaldowi Trumpowi, takie jak najnowsza nowojorska wersja szekspirowskiej sztuki 'Juliusz Cezar' gdzie mordowany Cezar ucharakteryzowany jest na Trumpa, czy też niedawna prowokacja z zakrwawioną atrapą głowy Trumpa trzymaną przez amerykańską aktorkę Kathy Griffin. Oczywiście te akty nieprzytomnej agresji są potępiane rytualnie przez liberalny mainstream – z nieodłącznym mrugnięciem 'To było nieładne, ale ten straszny Trump doprowadza ludzi do takiego stanu' – ale po tym następują kolejne nawoływania do agresji i przemocy wobec prezydenta USA, przedstawiane jako 'artystyczne prowokacje', 'happeningi', etc. Chodzi jednak o szersze spojrzenie na zjawisko, które nazywam Kampanią 'Zabić Białego Samca!'

W głównonurtowych liberalnych, polityczno poprawnych mediach i popkulturze, po latach promocji radykalizmów i ekstremizmów, nastał czas bezpośredniego nawoływania do przemocy wobec dorosłych białych mężczyzn. Tu już nie chodzi o 'debatę', 'wielokulturowość', 'różnorodność' – po etapie dzielenia społeczeństwa na poszczególne tzw. mniejszości, grupki i marginesy oraz szczuciu ich przeciwko sobie, dominujący dziś w popkulturze przekaz jest prosty: wszystkie 'mniejszości' powinny zjednoczyć się przeciwko Głównemu Wrogowi - białym dorosłym mężczyznom.

Zacznę od popularnego serialu 'Westworld' – amerykańskiego serialu science-fiction, opartego na filmie 'Westworld' – tytuł polski 'Świat Dzikiego Zachodu' - z 1973 roku , w którym klienci, obsługiwani przez służące im roboty, zabawiają się w stylizowanym na Dziki Zachód parku rozrywki, i gdzie w końcu dochodzi do buntu robotów. W serialu, który jest luźną adaptacją filmu, główna bohaterka Dolores (grana przez Evan Rachel Woods) z lirycznej i pacyfistycznej dziewczyny przemienia się w mściwą i bezwzględną zabójczynię twórcy parku, złego i manipulatorskiego Dr. Roberta Forda (w tej roli Anthony Hopkins). Oczywiście cały wyszukany wizualnie i drogi serial (budżet ok. 100 milionów dolarów) prowadzi nas przez przygody Dolores i D. Forda w taki sposób, by w finałowej scenie zabójstwa Forda przez Dolores, nasze dłonie same aż składały się do oklasków poparcia...

Inny przykład takiej propagandy to serial 'The Man in the High Castle' (pol. 'Człowiek z Wysokiego Zamku'), rozbudowana adaptacja książki Philipa K. Dicka z 1962 r. o tym samym tytule. W doskonale pokazanej, alternatywnej wizji Ameryki - przegranej w 2 wojnie światowej, pokornej i sponiewieranej, okupowanej przez Niemiecką 'Większą' Rzeszę i Imperium Japonii - główna bohaterka Juliana Crain (Alexa Davalos), na początku serialu przedstawiona jako delikatna i wrażliwa pacyfistka, na zakończenie drugiego sezonu dosłownie musi zabić George Dixona (Tate Donowan), brutalnego białego samca.

W końcu najnowszy, i być może ostatni z serii filmów o superbohaterach 'X-manów', film 'Logan'. W tej brutalnej wizji Ameryki rządzącej przez korporacje, grupka 'innych' czyli obdarzonych supermocami młodych mutantów, zabiwszy hordy złych i agresywnych białych facetów, ucieka do 'postępowej' i 'tolerancyjnej' Kanady,  przeciwstawionej 'faszystowskiej' i 'nietolerancyjnej' Ameryce. A tytułowy Logan na szczęście sam umiera, więc także nie już przeszkadza i nie zawadza młodym postępowym nastolatkom ze swoją witalną samczością.

I tak z filmu na film, z serialu na serial, z 'happeningu' na 'happening', dostajemy coraz silniejszą dawkę bezpośredniego przekazu: 'Zabić Białego Samca – To Dobrze!' Stąd też grupki 'postępowych' amerykańskich studentów skandujących na campusach po wyborze Trumpa: 'Hate!' czyli 'Nienawiść!' Nie ma już kapitulanckiego 'Peace and Love' czyli 'Pokój i Miłość', teraz jest nowa mądrość etapu i rewolucyjna dialektyka liberalizmu rewolucyjnego.

Oczywiście nic nie dzieje się bez przyczyny – popkultura sterowana jest w obecnym modelu medialno-biznesowym przez wąskie liberalne grupy oligarchiczne, kontrolujące pieniądze, politykę i media. Każdy kolejny prezydent USA wywodzący się z Partii Demokratycznej przedstawiany jest jako uosobienie Dobra, a każdy następny prezydent z Partii Republikańskiej jako wcielone Zło. Nawet John F. Kennedy, który był jednym z ostrzejszych amerykańskich prezydentów – to on m.in. rozpoczął na wielką skalę wojnę w Wietnamie – ale ponieważ był Demokratą, więc przedstawiany jest przez liberałów jako wrażliwy pacyfista.

Te nieodpowiedzialne kampanie nienawiści liberalnych rewolucjonistów przynoszą swój rezultat i konsekwencje, z coraz liczniejszymi w USA atakami i pobiciami ze strony zmanipulowanych i zaprogramowanych w nienawiści bezmyślnych zwolenników Demokratów, a w niedalekiej przyszłości być może zamachami terrorystycznymi i politycznymi zabójstwami włącznie. I wszystko to w imię 'walki z agresją i nienawiścią' – dokładnie tak samo jak wcześniej komunizm, który 'walczył o pokój'.

Michał Orzechowski

 

POLECANE
Trump rozmawiał po spotkaniu  Putinem z liderami UE. Wśród nich Karol Nawrocki polityka
Trump rozmawiał po spotkaniu Putinem z liderami UE. Wśród nich Karol Nawrocki

Donald Trump ujawnił kulisy rozmów z Władimirem Putinem. W telebriefingu z europejskimi liderami uczestniczył także prezydent Polski Karol Nawrocki. Komisja Europejska potwierdziła, że amerykański prezydent przedstawił szczegóły spotkania, które może przesądzić o przyszłości wojny na Ukrainie.

Izraelskie media: Skandal na stadionie w Debreczynie to wina Polaków pilne
Izraelskie media: Skandal na stadionie w Debreczynie to wina Polaków

Po meczu Rakowa Częstochowa z Maccabi Hajfa nie gasną emocje, będące reakcją na skandaliczne wydarzenia. Izraelscy kibice dopuścili się obraźliwych gestów i wywiesili haniebny transparent, ale izraelskie media próbują obarczyć winą Polaków. Atmosfera wokół spotkania Ligi Konferencji gęstnieje , a UEFA już wszczęła postępowanie dyscyplinarne.

UE reaguje na spotkanie Trump–Putin. O 9.30 startują narady ambasadorów z ostatniej chwili
UE reaguje na spotkanie Trump–Putin. O 9.30 startują narady ambasadorów

Ambasadorowie krajów Unii Europejskiej zwołali pilne spotkanie. W sobotę o godz. 9:30 czasu polskiego omówią rozmowę Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce – poinformowała stacja Sky News, powołując się na źródła unijne.

Spotkanie Trump-Putin. Co ustalili przywódcy? polityka
Spotkanie Trump-Putin. Co ustalili przywódcy?

Donald Trump i Władimir Putin spotkali się na Alasce po raz pierwszy od dekady. Choć rozmowy określono jako „konstruktywne”, zabrakło przełomu – nie ogłoszono zawieszenia broni, a obaj przywódcy ograniczyli się do ogólnikowych deklaracji. Eksperci mówią wprost: to Putin wyszedł zwycięsko.

Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

REKLAMA

["Rewolucja" koncernów. Debata] Michał Orzechowski: Liberalizm Rewolucyjny, czyli Zabić Białego Samca!

Na tekst Cezarego Krysztopy "Rewolucja koncernów" odpowiada Michał Orzechowski
 ["Rewolucja" koncernów. Debata] Michał Orzechowski: Liberalizm Rewolucyjny, czyli Zabić Białego Samca!
/ morguefile.com
Czytaj również: Krysztopa: "Rewolucja" koncernów

Ten tekst o medialno-kulturowej propagandzie przeciwko dorosłym białym mężczyznom czekał na inny moment, ale praktycznie każdy dzień przynosi kolejne akty nienawiści przeciwko Donaldowi Trumpowi, takie jak najnowsza nowojorska wersja szekspirowskiej sztuki 'Juliusz Cezar' gdzie mordowany Cezar ucharakteryzowany jest na Trumpa, czy też niedawna prowokacja z zakrwawioną atrapą głowy Trumpa trzymaną przez amerykańską aktorkę Kathy Griffin. Oczywiście te akty nieprzytomnej agresji są potępiane rytualnie przez liberalny mainstream – z nieodłącznym mrugnięciem 'To było nieładne, ale ten straszny Trump doprowadza ludzi do takiego stanu' – ale po tym następują kolejne nawoływania do agresji i przemocy wobec prezydenta USA, przedstawiane jako 'artystyczne prowokacje', 'happeningi', etc. Chodzi jednak o szersze spojrzenie na zjawisko, które nazywam Kampanią 'Zabić Białego Samca!'

W głównonurtowych liberalnych, polityczno poprawnych mediach i popkulturze, po latach promocji radykalizmów i ekstremizmów, nastał czas bezpośredniego nawoływania do przemocy wobec dorosłych białych mężczyzn. Tu już nie chodzi o 'debatę', 'wielokulturowość', 'różnorodność' – po etapie dzielenia społeczeństwa na poszczególne tzw. mniejszości, grupki i marginesy oraz szczuciu ich przeciwko sobie, dominujący dziś w popkulturze przekaz jest prosty: wszystkie 'mniejszości' powinny zjednoczyć się przeciwko Głównemu Wrogowi - białym dorosłym mężczyznom.

Zacznę od popularnego serialu 'Westworld' – amerykańskiego serialu science-fiction, opartego na filmie 'Westworld' – tytuł polski 'Świat Dzikiego Zachodu' - z 1973 roku , w którym klienci, obsługiwani przez służące im roboty, zabawiają się w stylizowanym na Dziki Zachód parku rozrywki, i gdzie w końcu dochodzi do buntu robotów. W serialu, który jest luźną adaptacją filmu, główna bohaterka Dolores (grana przez Evan Rachel Woods) z lirycznej i pacyfistycznej dziewczyny przemienia się w mściwą i bezwzględną zabójczynię twórcy parku, złego i manipulatorskiego Dr. Roberta Forda (w tej roli Anthony Hopkins). Oczywiście cały wyszukany wizualnie i drogi serial (budżet ok. 100 milionów dolarów) prowadzi nas przez przygody Dolores i D. Forda w taki sposób, by w finałowej scenie zabójstwa Forda przez Dolores, nasze dłonie same aż składały się do oklasków poparcia...

Inny przykład takiej propagandy to serial 'The Man in the High Castle' (pol. 'Człowiek z Wysokiego Zamku'), rozbudowana adaptacja książki Philipa K. Dicka z 1962 r. o tym samym tytule. W doskonale pokazanej, alternatywnej wizji Ameryki - przegranej w 2 wojnie światowej, pokornej i sponiewieranej, okupowanej przez Niemiecką 'Większą' Rzeszę i Imperium Japonii - główna bohaterka Juliana Crain (Alexa Davalos), na początku serialu przedstawiona jako delikatna i wrażliwa pacyfistka, na zakończenie drugiego sezonu dosłownie musi zabić George Dixona (Tate Donowan), brutalnego białego samca.

W końcu najnowszy, i być może ostatni z serii filmów o superbohaterach 'X-manów', film 'Logan'. W tej brutalnej wizji Ameryki rządzącej przez korporacje, grupka 'innych' czyli obdarzonych supermocami młodych mutantów, zabiwszy hordy złych i agresywnych białych facetów, ucieka do 'postępowej' i 'tolerancyjnej' Kanady,  przeciwstawionej 'faszystowskiej' i 'nietolerancyjnej' Ameryce. A tytułowy Logan na szczęście sam umiera, więc także nie już przeszkadza i nie zawadza młodym postępowym nastolatkom ze swoją witalną samczością.

I tak z filmu na film, z serialu na serial, z 'happeningu' na 'happening', dostajemy coraz silniejszą dawkę bezpośredniego przekazu: 'Zabić Białego Samca – To Dobrze!' Stąd też grupki 'postępowych' amerykańskich studentów skandujących na campusach po wyborze Trumpa: 'Hate!' czyli 'Nienawiść!' Nie ma już kapitulanckiego 'Peace and Love' czyli 'Pokój i Miłość', teraz jest nowa mądrość etapu i rewolucyjna dialektyka liberalizmu rewolucyjnego.

Oczywiście nic nie dzieje się bez przyczyny – popkultura sterowana jest w obecnym modelu medialno-biznesowym przez wąskie liberalne grupy oligarchiczne, kontrolujące pieniądze, politykę i media. Każdy kolejny prezydent USA wywodzący się z Partii Demokratycznej przedstawiany jest jako uosobienie Dobra, a każdy następny prezydent z Partii Republikańskiej jako wcielone Zło. Nawet John F. Kennedy, który był jednym z ostrzejszych amerykańskich prezydentów – to on m.in. rozpoczął na wielką skalę wojnę w Wietnamie – ale ponieważ był Demokratą, więc przedstawiany jest przez liberałów jako wrażliwy pacyfista.

Te nieodpowiedzialne kampanie nienawiści liberalnych rewolucjonistów przynoszą swój rezultat i konsekwencje, z coraz liczniejszymi w USA atakami i pobiciami ze strony zmanipulowanych i zaprogramowanych w nienawiści bezmyślnych zwolenników Demokratów, a w niedalekiej przyszłości być może zamachami terrorystycznymi i politycznymi zabójstwami włącznie. I wszystko to w imię 'walki z agresją i nienawiścią' – dokładnie tak samo jak wcześniej komunizm, który 'walczył o pokój'.

Michał Orzechowski


 

Polecane
Emerytury
Stażowe