"I tak będziemy wychodzić na ulicę". Biedroń apeluje do premiera

Kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego, by zniósł zakaz zgromadzeń. – Demonstracja w ważnym interesie społecznym jest podstawowym prawem obywatelskim – podkreślił.
 "I tak będziemy wychodzić na ulicę". Biedroń apeluje do premiera
/ PAP/Mateusz Marek

Na konferencji prasowej w Warszawie Robert Biedroń zwracał uwagę, że dziś prezydent Andrzej Duda nie ma problemu, żeby spotykać się z mieszkańcami różnych miast, bo "jego spotkania »są lepsze niż nasze«".

Dzisiaj jak na dłoni widać to, z czym chciał walczyć sam prezydent Duda. Przypomnę, gdy startował 5 lat temu, ostro krytykował, i słusznie, władze PO, które także naruszały wolność zgromadzeń, które także próbowały uniemożliwić czasami wolność demonstracji. Dzisiaj niestety PiS to wszystko zaprzepaścił. Dzisiaj niestety prezydent Duda nie jest tym, który broni wolności zgromadzeń, ale przykłada rękę do łamania podstawowych praw – powiedział Biedroń.
 

Gdzie jest dzisiaj prezydent Duda, gdy pod Trójką spisywani są ludzie? – pytał europoseł.


Gdzie jest prezydent Duda, gdy na ulicę wychodzą przedsiębiorcy i chcą pokazać wielką niesprawiedliwość, która dzisiaj się dzieje, kiedy nie otrzymują pomocy, gdy upadają ich formy – pytał polityk.




Jak podkreślił "demonstracja w ważnym interesie społecznym jest podstawowym prawem obywatelskim".

Dzisiaj zwracam się do premiera Morawieckiego, dzień po światowym dniu sprawiedliwości, żeby znieść zakaz zgromadzeń. Bo wasze zgromadzenia wcale nie są lepsze od naszych, bo dzisiaj obywatele mają tysiące powodów, żeby wychodzić na ulicę i demonstrować przeciwko tej władzy, przeciwko niegodziwością rządzących – mówił Biedroń. – Czy będziecie nas karać, czy nie będziecie, i tak będziemy wychodzić na ulicę – zapowiedział.
 

Szefowa sztabu Biedronia posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreśliła, że "kary za artystyczny happening są skandalem i naruszeniem wolności wypowiedzi".

Patrząc na to jakie sumy są przyznawane na te kary, zastanawiam się jaką kwotę zapłacił Jarosław Kaczyński za demonstrację, podczas której doszło do spalenia kukły Lecha Wałęsy (w 1993 roku - przyp. red.), zastanawiam się, czy zapłacił chociaż złotówkę. To pytanie dzisiaj kieruję do Jarosława Kaczyńskiego. Bo jeśli nie poniósł żadnej kary, niech wyjaśni, dlaczego jego prawo stoi ponad prawem artystów, pracowników, przedsiębiorców – mówiła posłanka. – Lewica mówi jasno, niech prawo zawsze prawo znaczy, a sprawiedliwość sprawiedliwość – dodała Dziemianowicz-Bąk.

Podziękowała też policjantom, którzy "w odruchu sprzeciwu poszli na zwolnienia, by nie musieć przyznawać mandatów protestującym".

/PAP
pś/ par/



 

POLECANE
Prezydent Nawrocki w Muzeum II Wojny Światowej: „Dzień poświęcony bohaterom” gorące
Prezydent Nawrocki w Muzeum II Wojny Światowej: „Dzień poświęcony bohaterom”

Podczas wizyty w rodzinnym Gdańsku prezydent Karol Nawrocki odwiedził Muzeum II Wojny Światowej, gdzie złożył hołd polskim bohaterom i podziękował wszystkim, którzy przez lata domagali się ich obecności na ekspozycji. Przypomnijmy, że przed objęciem stanowiska prezesa IPN Nawrocki kierował tym muzeum w latach 2017–2021.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

W niedzielę na północy, wschodzie oraz południowym wschodzie możliwe burze z gradem i do 20 mm deszczu – poinformował synoptyk IMGW, Wiesław Winnicki. Instytut wydał ostrzeżenia dla łącznie jedenastu województw, a RCB wydało alert przed burzami dla woj. małopolskiego i podkarpackiego.

Przyszłość Lewandowskiego. Nowe informacje o możliwym transferze Wiadomości
Przyszłość Lewandowskiego. Nowe informacje o możliwym transferze

Robert Lewandowski zbliża się do końca swojego kontraktu z FC Barceloną, który wygasa za rok. Nowy sezon będzie ostatnim, w którym polski napastnik będzie występować na Camp Nou na podstawie obecnej umowy. Na ten moment nie wiadomo, jak potoczy się jego kariera po tym czasie. Decyzja Barcelony o ewentualnym przedłużeniu kontraktu będzie w dużej mierze zależała od formy Lewandowskiego w nadchodzących miesiącach.

Afera KPO. Zgorzelski: Pojęcie afera to przekroczenie granicy z ostatniej chwili
Afera KPO. Zgorzelski: "Pojęcie afera to przekroczenie granicy"

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. – Używanie pojęcia afera to jest przekroczenie granicy. To nie jest nawet aferka, to jest burza w szklaneczce wody – stwierdził wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.

Znana aktorka walczy z problemami zdrowotnymi. Przeszła poważną operację Wiadomości
Znana aktorka walczy z problemami zdrowotnymi. Przeszła poważną operację

Amy Schumer, znana amerykańska aktorka, podzieliła się z fanami na Instagramie zdjęciem zrobionym po niedawnej operacji kręgosłupa. Na fotografii widzimy ją stojącą przy balkoniku, który pomaga jej w poruszaniu się. W opisie humorystycznie skomentowała swoją sytuację: "Od czasu mojej kontuzji surfingowej, L4 mnie dobija. Dziś miałam laminektomię. To krótka regeneracja i jak poczuję się lepiej, kupię stanik!"

Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc

Miejski Zarząd Dróg w Kielcach informuje, że od niedzieli, 10 sierpnia 2025 r. od godzin wieczornych (22:00), firma STRABAG planuje wprowadzenie tymczasowej organizacji ruchu w związku z remontem ulicy. Organizacja zakłada m.in. wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na części ul. Szczecińskiej.

Czerwone flagi nad Bałtykiem. GIS wydał komunikat z ostatniej chwili
Czerwone flagi nad Bałtykiem. GIS wydał komunikat

Woda w kąpieliskach - Mrzeżyno Wschód 1, Międzyzdroje Wschód i w Stepnicy nad Zalewem Szczecińskim oraz nad jeziorami Miedwie, Kosiakowo i Lipowo w woj. zachodniopomorskim jest niezdatna do kąpieli - wynika z danych w Serwisie Kąpieliskowym Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Strzelanina w Elblągu. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Strzelanina w Elblągu. Nie żyją dwie osoby

W Elblągu na jednej z posesji odnaleziono dwa ciała. "57-letni mężczyzna zastrzelił swoją żonę, a następnie odebrał sobie życie" – informuje w niedzielę RMF FM.

Kontrowersje podczas występu Maxa Korża w Warszawie. „Macie siłę krzyczeć, a nie bronić ojczyzny” z ostatniej chwili
Kontrowersje podczas występu Maxa Korża w Warszawie. „Macie siłę krzyczeć, a nie bronić ojczyzny”

W sobotę na Stadionie Narodowym w Warszawie odbył się koncert białoruskiego rapera Maxa Korża, który przyciągnął liczne grono fanów z Polski i sąsiednich krajów. Wydarzenie jednak nie obyło się bez kontrowersji - część publiczności pojawiła się z flagami UPA, co wywołało ostry sprzeciw i interwencję policji.

Wałęsa wzywa na pomoc SB-ków. Różniliśmy się tylko metodami walki z ostatniej chwili
Wałęsa wzywa na pomoc SB-ków. "Różniliśmy się tylko metodami walki"

Lech Wałęsa opublikował w mediach społecznościowych apel skierowany do byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Poprosił ich  o publiczne potwierdzenie, że nie współpracował z SB. Jak podkreślił, choć dawniej stali po przeciwnych stronach, to wielu z nich – podobnie jak on – dążyło do wolnej Polski. Jego wpis skomentował szef BBN, prof. Sławomir Cenckiewicz. 

REKLAMA

"I tak będziemy wychodzić na ulicę". Biedroń apeluje do premiera

Kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego, by zniósł zakaz zgromadzeń. – Demonstracja w ważnym interesie społecznym jest podstawowym prawem obywatelskim – podkreślił.
 "I tak będziemy wychodzić na ulicę". Biedroń apeluje do premiera
/ PAP/Mateusz Marek

Na konferencji prasowej w Warszawie Robert Biedroń zwracał uwagę, że dziś prezydent Andrzej Duda nie ma problemu, żeby spotykać się z mieszkańcami różnych miast, bo "jego spotkania »są lepsze niż nasze«".

Dzisiaj jak na dłoni widać to, z czym chciał walczyć sam prezydent Duda. Przypomnę, gdy startował 5 lat temu, ostro krytykował, i słusznie, władze PO, które także naruszały wolność zgromadzeń, które także próbowały uniemożliwić czasami wolność demonstracji. Dzisiaj niestety PiS to wszystko zaprzepaścił. Dzisiaj niestety prezydent Duda nie jest tym, który broni wolności zgromadzeń, ale przykłada rękę do łamania podstawowych praw – powiedział Biedroń.
 

Gdzie jest dzisiaj prezydent Duda, gdy pod Trójką spisywani są ludzie? – pytał europoseł.


Gdzie jest prezydent Duda, gdy na ulicę wychodzą przedsiębiorcy i chcą pokazać wielką niesprawiedliwość, która dzisiaj się dzieje, kiedy nie otrzymują pomocy, gdy upadają ich formy – pytał polityk.




Jak podkreślił "demonstracja w ważnym interesie społecznym jest podstawowym prawem obywatelskim".

Dzisiaj zwracam się do premiera Morawieckiego, dzień po światowym dniu sprawiedliwości, żeby znieść zakaz zgromadzeń. Bo wasze zgromadzenia wcale nie są lepsze od naszych, bo dzisiaj obywatele mają tysiące powodów, żeby wychodzić na ulicę i demonstrować przeciwko tej władzy, przeciwko niegodziwością rządzących – mówił Biedroń. – Czy będziecie nas karać, czy nie będziecie, i tak będziemy wychodzić na ulicę – zapowiedział.
 

Szefowa sztabu Biedronia posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreśliła, że "kary za artystyczny happening są skandalem i naruszeniem wolności wypowiedzi".

Patrząc na to jakie sumy są przyznawane na te kary, zastanawiam się jaką kwotę zapłacił Jarosław Kaczyński za demonstrację, podczas której doszło do spalenia kukły Lecha Wałęsy (w 1993 roku - przyp. red.), zastanawiam się, czy zapłacił chociaż złotówkę. To pytanie dzisiaj kieruję do Jarosława Kaczyńskiego. Bo jeśli nie poniósł żadnej kary, niech wyjaśni, dlaczego jego prawo stoi ponad prawem artystów, pracowników, przedsiębiorców – mówiła posłanka. – Lewica mówi jasno, niech prawo zawsze prawo znaczy, a sprawiedliwość sprawiedliwość – dodała Dziemianowicz-Bąk.

Podziękowała też policjantom, którzy "w odruchu sprzeciwu poszli na zwolnienia, by nie musieć przyznawać mandatów protestującym".

/PAP
pś/ par/




 

Polecane
Emerytury
Stażowe