Po filmie "Nic się nie stało". Matka zmarłej Anaid zaapelowała do celebrytów

W środę wieczorem TVP wyemitowała film Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało", w którym opisano kulisy działania Krystiana W., ps. Krystek określanego przez media "łowcą nastolatek", a także sopockiej Zatoki Sztuki, gdzie dochodzić miało do molestowania młodych dziewczyn i gdzie bywali celebryci.
W filmie zostały ukazane także zdjęcia celebrytów, którzy bywali we wspomnianym klubie i - zdaniem Latkowskiego - wiedzieli, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami sopockiej Zatoki Sztuki. Wśród wymienionych przez reżysera osób znaleźli się m.in. Jarosław Bieniuk, Radosław Majdan, Borys Szyc, Kuba Wojewódzki czy Natalia Siwiec oraz jej partner Mariusz Raduszewski.
ZOBACZ: "Stanowczo zaprzeczamy". Natalia Siwiec wydała oświadczenie ws. filmu "Nic się nie stało"
– Chciałbym zacząć od apelu do Borysa Szyca. Borys, może czas nie tłumaczyć się tak, jak mi się tłumaczyłeś, że byłeś pijany wtedy, że ćpałeś, mało pamiętasz. Chcę, żebyś powiedział opinii publicznej, czego byłeś świadkiem, co robiłeś, a czego nie robiłeś.(...) Mam tę samą prośbę do Majdana, Wojewódzkiego, do tych dziewczyn i pań, które mignęły (w filmie - przyp. red.). Co tam się działo? – pytał w debacie po emisji filmu Sylwester Latkowski.
"Mam żal do tych ludzi"
– Zatoka Sztuki to miejsce, które jest źródłem tragedii wielu nastolatek. Te dziewczyny są dzisiaj wykończone psychicznie. Żyją w ciągłym strachu, bo ludzie, którzy je skrzywdzili są nadal bezkarni – wyznała w rozmowie z dziennikiem "Fakt" Joanna Skiba, matka 14-letniej Anaid, która po gwałcie przez "Krystka" rzuciła się pod pociąg.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Panie Latkowski, ja panu nie mam nic do powiedzenia". Blanka Lipińska odpowiada
– Celebryci, którzy bywali w Zatoce Sztuki powinni zacząć głośno mówić, o tym, co się tam działo. Dziwne, że teraz zarzekają się, że niczego nie widzieli lub twierdzą, że nigdy tam nie byli – podkreśliła.
Matka Anaid przypomniała również inicjatywę "Ratujmy Zatokę Sztuki", którą kilka lat temu wsparli w mediach społecznościowych celebryci. – Mam żal do tych ludzi, że tak bardzo bronili Zatoki Sztuki już po wyjściu na jaw sprawy Krystka – stwierdziła.
ZOBACZ: Adam "Nergal" Darski odniósł się do filmu Latkowskiego. "Grube przegięcie; wyciągnę konsekwencje"
/fakt.pl
