Co kto może

Hiobowscy pojechali na miasto i zaparkowali w jednej z uliczek, wśród wielu innych aut. Kiedy wrócili, czekała ich niemiła niespodzianka. Po ulicy chodził jakiś facet z identyfikatorem i puszką. Twierdził, że jest właścicielem ulicy i domagał się opłaty za parkowanie.
Hiobowscy pojechali na miasto i zaparkowali w jednej z uliczek, wśród wielu innych aut. Kiedy wrócili, czekała ich niemiła niespodzianka. Po ulicy chodził jakiś facet z identyfikatorem i puszką. Twierdził, że jest właścicielem ulicy i domagał się opłaty za parkowanie.
- Mowy nie ma - odparł z godnością tata Łukaszka.
- To ja was nie wypuszczę - sapnął facet. Stanął u wylotu ulicy i blokował wyjazd. Ludzie na niego krzyczeli, prosili, błagali, ale on nie drgnął nawet o centymetr tylko żądał pieniędzy. Niektórzy zaczęli się łamać i sięgnęli po portfele.
- Zapłaćmy - szepnęła mama Łukaszka.
- To się robi inaczej - westchnął Łukaszek. Wysiadł, przebił się przez grupkę kierowców i podszedł do faceta.
- Proszę pana! Mam do pana pewne pytanie!
- Słucham - odparł czujnie facet.
Łukaszek podszedł bliżej i zapytał cicho:
- Czy może pan pobierać opłaty za parkowanie w Norrkoping?
- Co to jest Norrkopig???
- Takie miasto w Szwecji.
- Nie, nie mogę.
- Ale całym zdaniem jakby pan powiedział...
- I pewno jeszcze głośno, co?
- Nie. Właśnie chodzi, żeby jak najciszej.
- Nie mogę pobierać opłat za parkowanie w Norrkoping - zaszemrał facet.
- Ej, o czym oni tak szepczą?! - zawołał ktoś z tyłu.
- On właśnie powiedział, że nie może pobierać opłat za parkowanie! - ryknęła pani stojąca tuż obok Łukaszka. - Sam słyszałam!
- W Norrkoping!!! Tu mogę!!! - wrzeszczał rozpaczliwie facet, ale już wiedział, że przegrał. Tłum krzycząc "on nie ma prawa pobierać opłat zaparkowanie, sam powiedział!" zepchnął go na bok.
Łukaszek wrócił do auta Hiobowskich. Tata uruchomił silnik, i delikatnie manewrując aby ominąć tłumek popychający faceta z identyfikatorem, wyjechali na ulicę. Za nimi wysunęła się wielka limuzyna i stanęła w poprzek tarasując im drogę. Z limuzyny wysiadł jakiś siwy pan, Podszedł do auta Hiobowskich i zapukał w okno drzwi Łukaszka. Łukaszek opuścił szybę.
- Bardzo ładnie, chłopcze. Bardzo ładnie. Nie chciałbyś zostać sędzią?
- Nie. Ja będę kimś innym.
- O! A kim?
- Tym, co wybiera sędziów.

 

POLECANE
Nawrocki zmienia reguły gry tylko u nas
Nawrocki zmienia reguły gry

Nawrocki gra w polityce rolę nietypową. Nie tylko krytykuje, ale też proponuje alternatywy, systematyzuje i przypomina. To nie jest już prezydent, który podpisuje albo wetuje. To nie jest też strażnik konstytucyjnego ognia, którego realny wpływ kończy się na groźbie zawetowania ustawy. Karol Nawrocki postawił sobie za cel coś znacznie ambitniejszego – stworzenie politycznego laboratorium, w którym to on rozdaje pytania do testu, a rządzący muszą odpowiadać.

Seria spotkań prezydenta Nawrockiego. Wiadomo, które państwa odwiedzi po powrocie z USA z ostatniej chwili
Seria spotkań prezydenta Nawrockiego. Wiadomo, które państwa odwiedzi po powrocie z USA

Prezydent Karol Nawrocki spotka się 3 września w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem, a w drodze powrotnej 5 września w Rzymie z premier Włoch Georgią Meloni i z papieżem Leonem XIV. To jednak nie wszystko.

Adam Niedzielski pobity. Opanujcie się! z ostatniej chwili
Adam Niedzielski pobity. "Opanujcie się!"

W środę były minister zdrowia Adam Niedzielski został pobity w centrum Siedlec. Napastnicy mieli głośno krytykować decyzje byłego ministra podczas pandemii COVID-19. Do sprawy odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

PGE wydała pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat dla klientów

PGE Obrót ostrzega przed kampanią phisingową "Zwrot nadpłaty". To nie są wiadomości spółki – uważaj na fałszywe linki i prośby o dane. Wydano specjalny komunikat w tej sprawie.

To kapitulacja. Niemcy mają problem z ostatniej chwili
"To kapitulacja". Niemcy mają problem

Projekt rządu Niemiec, wprowadzający nowy model służby wojskowej, to kapitulacja przed rzeczywistością – twierdzą niemieckie media.

tylko u nas
W hołdzie św. Janowi Pawłowi II – niezwykła wystawa w historycznej Sali BHP

W historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej, miejscu, gdzie rodziła się wolność, otwarto w sobotę 23 sierpnia wyjątkową wystawę filatelistyczną poświęconą św. Janowi Pawłowi II. Ekspozycja, będąca częścią obchodów 45. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”, przypomina o nierozerwalnych więzach łączących papieża Polaka z walką o niepodległość i godność człowieka.

Atak na kościół w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Atak na kościół w USA. Wiele ofiar

Policja w Minneapolis poinformowała, że w środę rano w ataku na kościół przy tamtejszej szkole katolickiej zginęło dwoje dzieci, a 17 osób, w tym 14 dzieci, zostało rannych. 20-letni napastnik strzelał do ludzi przez okna świątyni.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Zakończono postępowanie przed Krajową Izbą Odwoławczą w sprawie wyboru oferty na budowę nowego węzła na autostradzie A4 w Ostrowie koło Ropczyc – informuje Samorząd Województwa Podkarpackiego.

Prezydent zawetował kolejne dwie ustawy z ostatniej chwili
Prezydent zawetował kolejne dwie ustawy

Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o zapasach ropy i gazu oraz nowelizację ustawy o środkach ochrony roślin.

Adam Niedzielski trafił do szpitala. Został pobity z ostatniej chwili
Adam Niedzielski trafił do szpitala. Został pobity

Były minister zdrowia Adam Niedzielski trafił do Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach – podała stacja RMF FM. "Trafił do placówki z obrażeniami najprawdopodobniej po pobiciu" – dodano.

REKLAMA

Co kto może

Hiobowscy pojechali na miasto i zaparkowali w jednej z uliczek, wśród wielu innych aut. Kiedy wrócili, czekała ich niemiła niespodzianka. Po ulicy chodził jakiś facet z identyfikatorem i puszką. Twierdził, że jest właścicielem ulicy i domagał się opłaty za parkowanie.
Hiobowscy pojechali na miasto i zaparkowali w jednej z uliczek, wśród wielu innych aut. Kiedy wrócili, czekała ich niemiła niespodzianka. Po ulicy chodził jakiś facet z identyfikatorem i puszką. Twierdził, że jest właścicielem ulicy i domagał się opłaty za parkowanie.
- Mowy nie ma - odparł z godnością tata Łukaszka.
- To ja was nie wypuszczę - sapnął facet. Stanął u wylotu ulicy i blokował wyjazd. Ludzie na niego krzyczeli, prosili, błagali, ale on nie drgnął nawet o centymetr tylko żądał pieniędzy. Niektórzy zaczęli się łamać i sięgnęli po portfele.
- Zapłaćmy - szepnęła mama Łukaszka.
- To się robi inaczej - westchnął Łukaszek. Wysiadł, przebił się przez grupkę kierowców i podszedł do faceta.
- Proszę pana! Mam do pana pewne pytanie!
- Słucham - odparł czujnie facet.
Łukaszek podszedł bliżej i zapytał cicho:
- Czy może pan pobierać opłaty za parkowanie w Norrkoping?
- Co to jest Norrkopig???
- Takie miasto w Szwecji.
- Nie, nie mogę.
- Ale całym zdaniem jakby pan powiedział...
- I pewno jeszcze głośno, co?
- Nie. Właśnie chodzi, żeby jak najciszej.
- Nie mogę pobierać opłat za parkowanie w Norrkoping - zaszemrał facet.
- Ej, o czym oni tak szepczą?! - zawołał ktoś z tyłu.
- On właśnie powiedział, że nie może pobierać opłat za parkowanie! - ryknęła pani stojąca tuż obok Łukaszka. - Sam słyszałam!
- W Norrkoping!!! Tu mogę!!! - wrzeszczał rozpaczliwie facet, ale już wiedział, że przegrał. Tłum krzycząc "on nie ma prawa pobierać opłat zaparkowanie, sam powiedział!" zepchnął go na bok.
Łukaszek wrócił do auta Hiobowskich. Tata uruchomił silnik, i delikatnie manewrując aby ominąć tłumek popychający faceta z identyfikatorem, wyjechali na ulicę. Za nimi wysunęła się wielka limuzyna i stanęła w poprzek tarasując im drogę. Z limuzyny wysiadł jakiś siwy pan, Podszedł do auta Hiobowskich i zapukał w okno drzwi Łukaszka. Łukaszek opuścił szybę.
- Bardzo ładnie, chłopcze. Bardzo ładnie. Nie chciałbyś zostać sędzią?
- Nie. Ja będę kimś innym.
- O! A kim?
- Tym, co wybiera sędziów.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe