[TYLKO U NAS] T. Majchrowicz: Solidarność jest niezwykle potrzebna w tych trudnych czasach
– Solidarność jest niezwykle potrzebna w tych trudnych czasach, by móc skutecznie bronić zbiorowych praw pracowniczych, ale też pracowników indywidualnie. Dlatego mam nadzieję, że będą powstawały nowe organizacje, a w zakładach, gdzie Solidarność już działa, wielu pracowników zastanowi się nad tym, czy nie wstąpić do rodziny związkowej – mówi Tadeusz Majchrowicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.
![[TYLKO U NAS] T. Majchrowicz: Solidarność jest niezwykle potrzebna w tych trudnych czasach](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/46026.jpg)
/ fot. Marcin Żegliński
(...)
– Poszczególne regiony Solidarności organizują zbiórki pieniędzy na pomoc dla ratowników medycznych. Solidarność w Częstochowie postanowiła zakupić 3 tys. maseczek, które przekazała szpitalom i policjantom. Jakie jeszcze działania w obliczu epidemii koronawirusa podejmuje Solidarność?
– Zostawiliśmy regionom i strukturom branżowym pełną dobrowolność działania, w zależności od pomysłów i potrzeb. Mamy doświadczenie w podobnych sytuacjach, chociażby z czasów wielkich powodzi, które dotykały kilku regionów. Uznaliśmy, że najlepiej o potrzebach danych części kraju będą wiedziały konkretne regiony. I tak np. w Białymstoku organizowana jest zbiórka, by zakupić niezbędny sprzęt do tamtejszego szpitala zakaźnego. To rzecz bardzo potrzebna, którą bardzo popieramy. Jeżeli inny region, jak np. Częstochowski, ma dostęp do zakupu maseczek, to również to popieramy. Z kolei Region Śląsko-Dąbrowski przeznaczył 100 tys. zł na pomoc kilku placówkom. To bardzo duże środki. Pewnie gdy pandemia zacznie trochę ustępować, to zbierzemy wszystkie nasze akcje i zaprezentujemy wyniki naszej pomocy. Ale ja od samego początku głoszę hasło, że każdy z działaczy związkowych powinien starać się działać na poziomie swojego zarządzania. My, jako centrala, zatrudniamy też niemałą liczbę pracowników. Mamy również spółki związkowe prowadzące ośrodki wypoczynkowe czy hotele. Chociażby słynne sanatorium „Bałtyk” jest obecnie nieczynne. Musimy zadbać też o tych pracowników. Dlatego każdy na swoim poziomie zarządzania musi czuwać i monitorować bieżące problemy. Oczywiście można by podjąć jakąś spektakularną akcję, by zaistnieć w mediach przez 5 minut. Ale nam nie o to chodzi. Dla nas najważniejsze jest, by pomagać pracownikom, członkom związku i służbie zdrowia.
To jest tylko część artykułu, który ukazał się w Tygodniku Solidarność nr 15/2020. Resztę możecie przeczytać pobierając ZA DARMO cyfrową wersję "TS" w naszej aplikacji mobilnej.
<KLIKNIJ BY PRZEJŚĆ DO APLIKACJI>
Po pobraniu aplikacji otrzymuje się dostęp do WSZYSTKICH wydań TS w wersji cyfrowej.
– Poszczególne regiony Solidarności organizują zbiórki pieniędzy na pomoc dla ratowników medycznych. Solidarność w Częstochowie postanowiła zakupić 3 tys. maseczek, które przekazała szpitalom i policjantom. Jakie jeszcze działania w obliczu epidemii koronawirusa podejmuje Solidarność?
– Zostawiliśmy regionom i strukturom branżowym pełną dobrowolność działania, w zależności od pomysłów i potrzeb. Mamy doświadczenie w podobnych sytuacjach, chociażby z czasów wielkich powodzi, które dotykały kilku regionów. Uznaliśmy, że najlepiej o potrzebach danych części kraju będą wiedziały konkretne regiony. I tak np. w Białymstoku organizowana jest zbiórka, by zakupić niezbędny sprzęt do tamtejszego szpitala zakaźnego. To rzecz bardzo potrzebna, którą bardzo popieramy. Jeżeli inny region, jak np. Częstochowski, ma dostęp do zakupu maseczek, to również to popieramy. Z kolei Region Śląsko-Dąbrowski przeznaczył 100 tys. zł na pomoc kilku placówkom. To bardzo duże środki. Pewnie gdy pandemia zacznie trochę ustępować, to zbierzemy wszystkie nasze akcje i zaprezentujemy wyniki naszej pomocy. Ale ja od samego początku głoszę hasło, że każdy z działaczy związkowych powinien starać się działać na poziomie swojego zarządzania. My, jako centrala, zatrudniamy też niemałą liczbę pracowników. Mamy również spółki związkowe prowadzące ośrodki wypoczynkowe czy hotele. Chociażby słynne sanatorium „Bałtyk” jest obecnie nieczynne. Musimy zadbać też o tych pracowników. Dlatego każdy na swoim poziomie zarządzania musi czuwać i monitorować bieżące problemy. Oczywiście można by podjąć jakąś spektakularną akcję, by zaistnieć w mediach przez 5 minut. Ale nam nie o to chodzi. Dla nas najważniejsze jest, by pomagać pracownikom, członkom związku i służbie zdrowia.
To jest tylko część artykułu, który ukazał się w Tygodniku Solidarność nr 15/2020. Resztę możecie przeczytać pobierając ZA DARMO cyfrową wersję "TS" w naszej aplikacji mobilnej.
<KLIKNIJ BY PRZEJŚĆ DO APLIKACJI>
Po pobraniu aplikacji otrzymuje się dostęp do WSZYSTKICH wydań TS w wersji cyfrowej.
