Szpital na Banacha w Warszawie zamknięty i czeka na decyzję wojewody. Przyczyną sytuacja epidemiczna

Szpital Banacha w #Warszawa zamknięty i czeka na decyzję wojewody.
Przyczyna sytuacja epidemiczna... ????????♀️????????♀️????????
Nie można go opuścić i do niego wejść. Wieści z #LiniaFrontu walki z #koronawiruspolska
- informują Rezydenci OZZL.
Zadzwoniła do mnie pielęgniarka ze szpitala na Banacha.Mówi, że przełożony pielęgniarek wrócił z Włoch. Nie odbył kwarantanny. Pracował. Wczoraj test pozytywny na COVID19 miała jego żona. Dziś okazało się, że koronawirusa ma sam szef personelu. Szpital zamknięty
- informował wcześniej Damian Maliszewski, dziennikarz portalu naTemat.pl.
Zamknięty, dodzwoniłem się na ochronę
- potwierdza Radosław Poszwiński z TVP Info.
Zadzwoniła do mnie pielęgniarka ze szpitala na Banacha.Mówi, że przełożony pielęgniarek wrócił w z Włoch. Nie odbył kwarantanny. Pracował. Wczoraj test pozytywny na COVID19 miała jego żona. Dziś okazało się, że koronawirusa ma sam szef personelu. Szpital zamknięty.
— Damian Maliszewski (@DamianMaliszews) March 19, 2020
Szpital Banacha w #Warszawa zamknięty i czeka na decyzję wojewody.
— Rezydenci OZZL (@PR_OZZL) March 19, 2020
Przyczyna sytuacja epidemiczna... ????????♀️????????♀️???????????????? pic.twitter.com/SvuZnqouUg
????Zamknięta izba przyjęć w szpitalu na Banacha. Nieoficjalnie, po tym jak u żony jednego z pracowników wykryto koronawirusa (wrócili kilkanaście dni temu z Włoch). Wojewoda podejmie decyzję, co dalej. @RMF24pl
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) March 19, 2020
Zamkniety, dodzwonilem sie na ochrone
— Radosław Poszwiński ???????? (@bogdan607) March 19, 2020
raw
