"Miesiąc temu wydawało się że koronawirus pogrąży Chiny. Dziś widzimy, że może być wręcz przeciwnie"

Po zahamowaniu #koronawirus u siebie, Pekin ma do dyspozycji najważniejsze dziś globalne zasoby - respiratory, maseczki, testy. I ogromne moce produkcyjne. Gotujmy się na chińską 'dyplomację respiratorową', gdzie pomoc humanitarna będzie przeplatać się z twardym interesem.
- pisze Jakub Jakóbowski na TT.
Teraz, gdy Chinom udało się ogromnym kosztem powstrzymać ekspansję koronawirusa, Pekin stara się opowiedzieć własną wersję tej historii i zaprezentować jako globalny lider walki z epidemią (...) Po opanowaniu sytuacji wewnętrznej, chińska propagandowa maszyna rzeczywiście zaczyna się rozkręcać. I buduje mocny przekaz, nierzadko posiłkując się fake newsami
- dodaje w rozmowie z Maciejem Kalwasińskim dla bankier.pl.
Teraz doświadczają tego #Czechy - nad ranem dotarło z Chin 150 tys. szybkich testów na #koronawirus, a w niedzielę ma stamtąd przybyć 30 mln masek. A premier @AndrejBabis, który jeszcze niedawno wzywał do odwołania chiń. ambasadora, teraz publicznie dziękuje mu za wsparcie
- komentuje Krzysztof Dębiec, również analityk OSW.
Jeszcze miesiąc temu wydawało się że koronawirus pogrąży Chiny, tymczasem wygląda na to że może być wręcz przeciwnie
- konkluduje publicysta Witold Repetowicz.
???????? Po zahamowaniu #koronawirus u siebie, Pekin ma do dyspozycji najważniejsze dziś globalne zasoby - respiratory, maseczki, testy. I ogromne moce produkcyjne.
— Jakub Jakóbowski (@J_Jakobowski) March 16, 2020
Gotujmy się na chińską 'dyplomację respiratorową', gdzie pomoc humanitarna będzie przeplatać się z twardym interesem.
Teraz doświadczają tego #Czechy - nad ranem dotarło z Chin 150 tys. szybkich testów na #koronawirus, a w niedzielę ma stamtąd przybyć 30 mln masek. A premier @AndrejBabis, który jeszcze niedawno wzywał do odwołania chiń. ambasadora, teraz publicznie dziękuje mu za wsparcie. https://t.co/9FpeoFyJZP
— Krzysztof Dębiec (@DebiecKrzysztof) March 18, 2020
Jeszcze miesiąc temu wydawało się że koronawirus pogrąży Chiny, tymczasem wygląda na to że może być wręcz przeciwnie. https://t.co/i84GvjwbqU
— Witold Repetowicz (@WitoldRPL) March 18, 2020
Teraz, gdy Chinom udało się ogromnym kosztem powstrzymać ekspansję koronawirusa, Pekin stara się opowiedzieć własną wersję tej historii i zaprezentować jako globalny lider walki z epidemią. O chińską ofensywę propagandową pytam @J_Jakobowski z @OSW_plhttps://t.co/nCXKjwqt7A
— Maciej Kalwasiński (@MKalwasinski) March 18, 2020
źródło: TT, bankier.pl
raw
