Jerzy Bukowski: Na narodowej nekropolii nie ma miejsca dla zdrajców Polski

Nie może być tak, że na cmentarzu będącym swoistym świadectwem naszego stosunku do historii spoczywają obok siebie bohaterowie i zdrajcy.
 Jerzy Bukowski: Na narodowej nekropolii nie ma miejsca dla zdrajców Polski
/ Wikimedia Commons / fot. Roman Eugeniusz / CC BY-SA 3.0
Pochowanie byłego I Sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Stanisława Kani na Powązkach Wojskowych (obok jego następcy na tym stanowisku Wojciecha Jaruzelskiego) skłania mnie do ponownego podniesienia kwestii dekomunizacji narodowej nekropolii.
           
Nie może być bowiem tak, że - o czym pisałem już tutaj kilkakrotnie - na cmentarzu będącym swoistym świadectwem naszego stosunku do historii spoczywają obok siebie osoby ponad wszelką wątpliwość wielce zasłużone dla Polski oraz jej ewidentni zdrajcy.
           
Z takim postulatem od dawna występuje Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie. Tuż po objęciu swej funkcji poparł go prezes Instytutu Pamięci Narodowej doktor Jarosław Szarek przyznając w wypowiedzi dla „Naszego Dziennika”, że nie ma żadnych wątpliwości co do konieczności usunięcia stamtąd grobów jawnych wrogów Rzeczypospolitej.
           
Zdaję sobie sprawę, że nie będzie to łatwe zadanie, ponieważ obecnie obowiązujące prawo nakazuje uzyskiwanie zgody rodziny na ekshumację jej przodka, ale trzeba znaleźć odpowiednie rozwiązanie legislacyjne, na mocy którego Julian Marchlewski, Bolesław Bierut, Karol Świerczewski, Władysław Gomułka, czy Wojciech Jaruzelski nie będą spoczywać na tym samym cmentarzu, na którym pochowano uczestników walk o niepodległość ginących m.in. z ich rozkazów.
           
Nie dającym się w żaden sposób usprawiedliwić skandalem jest zaś dalsze chowanie na Powązkach Wojskowych ludzi zaprzedanych Sowietom i zniewalających Polaków w imię moskiewskiej racji stanu. W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z kilkoma takimi przypadkami, co skrzętnie rejestrują Wiktor Ferfecki w „Rzeczpospolitej” i Tadeusz Płużański w „Gazecie Polskiej Codziennie”, „Super Expressie” oraz w Niezależnej.
           
Najnowszym przykładem jest pogrzeb Kani, który przez całą dekadę lat 70. nadzorował aparat bezpieczeństwa, a w czasie wydarzeń grudniowych na Wybrzeżu w 1970 roku uczestniczył w słynnym spotkaniu u ówczesnego genseka Władysława Gomułki, który polecił użycie broni przez wojsko i milicję.
           
Odpowiedzialność za owe oburzające decyzje ponoszą samorządowe władze Warszawy i dlatego najwyższy już czas, aby do akcji wkroczyło państwo, ponieważ ta nekropolia ma ogólnopolski, a nie lokalny charakter i powinna być miejscem wiecznego spoczynku wyłącznie dla bohaterów; najeźdźcy, namiestnicy obcych mocarstw, zdrajcy i zaprzańcy nie mają prawa tam leżeć.
           
Wyobrażam sobie zdumienie odwiedzającej ten cmentarz młodzieży, która widzi, że ludzie figurujący w podręcznikach historii jako prominentni przedstawiciele zbrodniczego reżimu i ludobójczej ideologii są nadal honorowani pochówkiem na nim.
           
Koniecznie trzeba więc jak najszybciej przenieść szczątki ludzi, którzy wiernie i z tragicznymi dla Polski skutkami służyli Sowietom na inne nekropolie, co powinno się odbyć z pełnym szacunkiem, w atmosferze powagi, a nie zemsty. Warto przypomnieć, że etyka chrześcijańska, na którą bardzo często powołują się przeciwnicy cmentarnej dekomunizacji, dopuszcza ekshumacje i nie zabrania przenoszenia grobów w uzasadnionych przypadkach, a przecież właśnie z takimi mamy tutaj do czynienia..
           
Skoro parlament III Rzeczypospolitej potrafił ostatecznie uregulować kwestię usunięcia z przestrzeni publicznej pomników, obelisków, popiersi, kopców, kolumn, rzeźb, posągów, płyt, tablic pamiątkowych, napisów i znaków gloryfikujących reżim komunistyczny oraz zakazał nadawania nazw propagujących ten totalitarny system instytucjom publicznym, to należy jak najszybciej załatwić również sprawę przywrócenia Powązkom Wojskowym charakteru narodowej nekropolii.
           
Licząc, że zaangażują się w nią Prezydent RP, premier, minister obrony narodowej, prezes IPN oraz szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych polecam ich uwadze sugestywną wypowiedź dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego dr. Jana Ołdakowskiego, jakiej udzielił kilka lat temu „Dziennikowi”:
           
„Jak byśmy postąpili, gdyby w 1943 roku faszystowska władza postawiła na Powązkach grobowiec kata Warszawy - Franza Kutschery? Czy mielibyśmy podobne obiekcje przed usunięciem jego grobu? Czy też broniono by go w imię chrześcijaństwa? Mamy obowiązek kierować naszą polityką historyczną. Gdyby nie to, że umarli w czasie trwania totalitarnego systemu, nie dostaliby nigdy tych miejsc.”
           
A przecież między faszyzmem i nazizmem a komunizmem dawno już postawiliśmy znak równości.
.
 

 

POLECANE
Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO] z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO]

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób odniósł się do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego. Prowadząca program Agnieszka Gozdyra stanowczo zareagowała, oceniając jego słowa jako przekroczenie granicy. Mimo wielu szans, Mazurenko nie zdecydował się na przeprosiny ani wycofanie słów skierowanych w stronę Prezydenta RP.

Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec gorące
Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec

Mechanizm tego upadku jest długofalowy i strukturalny. Niemcy nigdy nie stworzyły prawdziwego imperium zamorskiego. Zamiast uczynić świat kolonią Europy, Niemcy uczyniły kolonią samą Europę.

„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy z ostatniej chwili
„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy

Dziennikarze w Strefie Gazie są zabijani przez Izrael, by świat nie zobaczył rozgrywającego się tam horroru - pisze we wtorek „Sueddeutsche Zeitung”. Niemiecki dziennik ocenia, że rząd Benjamina Netanjahu „prowadzi z nimi wojnę” i celowo pozbawia życia.

Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie

"Dziś dowiedzieliśmy się, że mój zastępca, Mateusz Fałkowski został dyscyplinarnie zwolniony z Instytutu Pileckiego" – pisze w mediach społecznościowych sygnalistka Hanna Radziejowska, była kierownik berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego.

Stać was jedynie na tanie manipulacje. Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X z ostatniej chwili
"Stać was jedynie na tanie manipulacje". Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X

W sieci doszło do gorącej wymiany zdań między wiceszefem Kancelarii Prezydenta RP Adamem Andruszkiewiczem, a ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Poszło o decyzję prezydenta Karola Nawrockiego, który zawetował ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy.

Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open z ostatniej chwili
Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. Rozstawiona z numerem drugim polska tenisistka wygrała we wtorek z Kolumbijką Emilianą Arango 6:1, 6:2. Spotkanie trwało równo godzinę.

Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada z ostatniej chwili
Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada

Rzecznik rządu Adam Szłapka przekazał, że premier Donald Tusk weźmie udział w środę w zwołanej przez prezydenta Karola Nawrockiego Radzie Gabinetowej. Jak dodał, premier zabierze głos w pierwszej części spotkania, otwartej dla mediów.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław planuje rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej na południowo-wschodnich obrzeżach miasta. Istniejąca obecnie linia tramwajowa zakończona na pętli Księże Małe zostanie wydłużona o 2,3 km – aż do granicy administracyjnej miasta.

Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni Wiadomości
Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni

Do nietypowej akcji straży pożarnej doszło w miejscowości Szuminka (woj. lubelskie). Strażacy przez wiele godzin walczyli o życie konia, który wpadł do studni. 

Kryzys parlamentarny we Francji. Rząd Bayrou może upaść 8 września z ostatniej chwili
Kryzys parlamentarny we Francji. Rząd Bayrou może upaść 8 września

Minister sprawiedliwości Francji Gerald Darmanin powiedział we wtorek, że nie można wykluczyć możliwości rozwiązania parlamentu w razie upadku rządu premiera Francois Bayrou, któremu grozi fiasko podczas głosowania nad wotum zaufania w parlamencie 8 września.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Na narodowej nekropolii nie ma miejsca dla zdrajców Polski

Nie może być tak, że na cmentarzu będącym swoistym świadectwem naszego stosunku do historii spoczywają obok siebie bohaterowie i zdrajcy.
 Jerzy Bukowski: Na narodowej nekropolii nie ma miejsca dla zdrajców Polski
/ Wikimedia Commons / fot. Roman Eugeniusz / CC BY-SA 3.0
Pochowanie byłego I Sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Stanisława Kani na Powązkach Wojskowych (obok jego następcy na tym stanowisku Wojciecha Jaruzelskiego) skłania mnie do ponownego podniesienia kwestii dekomunizacji narodowej nekropolii.
           
Nie może być bowiem tak, że - o czym pisałem już tutaj kilkakrotnie - na cmentarzu będącym swoistym świadectwem naszego stosunku do historii spoczywają obok siebie osoby ponad wszelką wątpliwość wielce zasłużone dla Polski oraz jej ewidentni zdrajcy.
           
Z takim postulatem od dawna występuje Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie. Tuż po objęciu swej funkcji poparł go prezes Instytutu Pamięci Narodowej doktor Jarosław Szarek przyznając w wypowiedzi dla „Naszego Dziennika”, że nie ma żadnych wątpliwości co do konieczności usunięcia stamtąd grobów jawnych wrogów Rzeczypospolitej.
           
Zdaję sobie sprawę, że nie będzie to łatwe zadanie, ponieważ obecnie obowiązujące prawo nakazuje uzyskiwanie zgody rodziny na ekshumację jej przodka, ale trzeba znaleźć odpowiednie rozwiązanie legislacyjne, na mocy którego Julian Marchlewski, Bolesław Bierut, Karol Świerczewski, Władysław Gomułka, czy Wojciech Jaruzelski nie będą spoczywać na tym samym cmentarzu, na którym pochowano uczestników walk o niepodległość ginących m.in. z ich rozkazów.
           
Nie dającym się w żaden sposób usprawiedliwić skandalem jest zaś dalsze chowanie na Powązkach Wojskowych ludzi zaprzedanych Sowietom i zniewalających Polaków w imię moskiewskiej racji stanu. W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z kilkoma takimi przypadkami, co skrzętnie rejestrują Wiktor Ferfecki w „Rzeczpospolitej” i Tadeusz Płużański w „Gazecie Polskiej Codziennie”, „Super Expressie” oraz w Niezależnej.
           
Najnowszym przykładem jest pogrzeb Kani, który przez całą dekadę lat 70. nadzorował aparat bezpieczeństwa, a w czasie wydarzeń grudniowych na Wybrzeżu w 1970 roku uczestniczył w słynnym spotkaniu u ówczesnego genseka Władysława Gomułki, który polecił użycie broni przez wojsko i milicję.
           
Odpowiedzialność za owe oburzające decyzje ponoszą samorządowe władze Warszawy i dlatego najwyższy już czas, aby do akcji wkroczyło państwo, ponieważ ta nekropolia ma ogólnopolski, a nie lokalny charakter i powinna być miejscem wiecznego spoczynku wyłącznie dla bohaterów; najeźdźcy, namiestnicy obcych mocarstw, zdrajcy i zaprzańcy nie mają prawa tam leżeć.
           
Wyobrażam sobie zdumienie odwiedzającej ten cmentarz młodzieży, która widzi, że ludzie figurujący w podręcznikach historii jako prominentni przedstawiciele zbrodniczego reżimu i ludobójczej ideologii są nadal honorowani pochówkiem na nim.
           
Koniecznie trzeba więc jak najszybciej przenieść szczątki ludzi, którzy wiernie i z tragicznymi dla Polski skutkami służyli Sowietom na inne nekropolie, co powinno się odbyć z pełnym szacunkiem, w atmosferze powagi, a nie zemsty. Warto przypomnieć, że etyka chrześcijańska, na którą bardzo często powołują się przeciwnicy cmentarnej dekomunizacji, dopuszcza ekshumacje i nie zabrania przenoszenia grobów w uzasadnionych przypadkach, a przecież właśnie z takimi mamy tutaj do czynienia..
           
Skoro parlament III Rzeczypospolitej potrafił ostatecznie uregulować kwestię usunięcia z przestrzeni publicznej pomników, obelisków, popiersi, kopców, kolumn, rzeźb, posągów, płyt, tablic pamiątkowych, napisów i znaków gloryfikujących reżim komunistyczny oraz zakazał nadawania nazw propagujących ten totalitarny system instytucjom publicznym, to należy jak najszybciej załatwić również sprawę przywrócenia Powązkom Wojskowym charakteru narodowej nekropolii.
           
Licząc, że zaangażują się w nią Prezydent RP, premier, minister obrony narodowej, prezes IPN oraz szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych polecam ich uwadze sugestywną wypowiedź dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego dr. Jana Ołdakowskiego, jakiej udzielił kilka lat temu „Dziennikowi”:
           
„Jak byśmy postąpili, gdyby w 1943 roku faszystowska władza postawiła na Powązkach grobowiec kata Warszawy - Franza Kutschery? Czy mielibyśmy podobne obiekcje przed usunięciem jego grobu? Czy też broniono by go w imię chrześcijaństwa? Mamy obowiązek kierować naszą polityką historyczną. Gdyby nie to, że umarli w czasie trwania totalitarnego systemu, nie dostaliby nigdy tych miejsc.”
           
A przecież między faszyzmem i nazizmem a komunizmem dawno już postawiliśmy znak równości.
.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe