Razem można więcej. Wzrasta uzwiązkowienie w Regionie Śląsk Opolski
W Damen Shipyards Koźle Sp. z o. o. w Kędzierzynie - Koźlu w przeciągu dwóch lat uzwiązkowienie wzrosło z blisko 30 do 96 osób. Pośród nich kilkunastu pracowników jest na samozatrudnieniu. W zakładzie nie ma zwolnień. Zatem ten ogromny wzrost nie jest związany z obawą o utratę miejsca pracy. W czym zatem tkwi tajemnica? - Rozmawiam z ludźmi na co dzień, tłumaczę, że aby iść w dobrym kierunku, negocjować podwyżki płac, poprawę warunków pracy trzeba mieć za sobą siłę. Sam niczego nie osiągnę - mówi Bolesław Lenkiewicz, przewodniczący Organizacji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność przy w Damen Shipyards Koźle Sp. z o. o. - Im jest nas więcej, tym jesteśmy lepszym partnerem w negocjacjach. W ubiegłym roku, pierwszy raz od dwunastu lat, udało się wynegocjować masową podwyżkę od średniej stawki - mówi Lenkiewicz.
- Nie obiecuję na wyrost - mówi Anna Strojny, przewodnicząca Organizacji Zakładowej NSZZ Solidarność w Siegieni - Aubi Sp. z o. o. w Kluczborku. - Działam zespołowo, podejmujemy decyzję razem i o wszystkich działaniach informujemy na bieżąco - dodaje. To przynosi efekty, uzwiązkowienie w firmie od 2018 roku wzrosło z 66 do 99 członków. Wzrost uzwiązkowienia z około 60 do ponad 150 członków w przeciągu niespełna dwóch kadencji to efekt pracy Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność przy Steinpol Central Services Sp. z o. o. w Prudniku pod przewodnictwem Zygmunta Mielnika. - Związek to ludzie. Wszelkie decyzje i działania podejmujemy razem. Szalenie ważny jest bieżący przepływ informacji pomiędzy zarządem komisji, a jej członkami - mówi Mielnik. - No i oczywiście nieustanna praca i zaangażowanie - dodaje.
Marzena Kucz, ZR NSZZ „S” Śląska Opolskiego