Pasjonaci odnaleźli spalone przez Niemców szczątki żydowskich ofiar w podlaskiej Wiźnie 6km od Jedwabnego

- Tradycja żydowska wyklucza przenoszenie szczątków ludzkich, dotyczy to również szczątków ofiar II wojny światowej. W myśl prawa żydowskiego zmarły powinien pozostać tam, gdzie jego kości zostały pierwotnie złożone. Taki grób powinien być zabezpieczony i upamiętniony
- pisze w tej sprawie rabin Michael Schudrich pytając dlaczego nie zwrócono się w tej sprawie do Komisji Rabinicznej ds. Cmentarzy
- Kości pomordowanych ludzi nie zostały tam złożone tylko ukryte w leju po bombie i leżą w dole pełnym wody już ponad 6 tygodni. Z badań wynika, że byli to obywatele polscy narodowości żydowskiej i zostali pomordowani przez NIEMCÓW w Wiźnie. Przed ukryciem ciała zostały spalone, o czym świadczą ślady” (...) „W tym miejscu nie mamy do czynienia z grobem. Jest to normalne pole, które służy do produkcji rolnej. Do miejsca dojazd nie jest możliwy, ponieważ dół znajduje się kilkaset metrów od polnej drogi. Gdzie tu szacunek i upamiętnienie?
- odpowiada Stowarzyszenie
Śledztwo w tej sprawie prowadzi IPN
cyk
Źródło: Wprost.pl