[Fotorelacja] W Suchowoli upamiętniono ks. Jerzego. "Zginął bo głosił prawdę o Bogu i ojczyźnie"
Uroczystości rozpoczęły się od złożenia kwiatów na grobie rodziców błogosławionego ks. Jerzego.
- powiedział nad grobem rodziców patrona Solidarności Józef Mozolewski, Przewodniczący Zarządu Regionu Podlaskiego. Następnie miało miejsce złożenie kwiatów pod pomnikiem patrona Solidarności.- Stoimy przy grobie rodziców księdza Jerzego Popiełuszki by podziękować im za trud, cierpienie, które ponieśli w swoim życiu oddając wcześniej Kościołowi, a później Bogu swojego syna ks. Jerzego, dzisiaj błogosławionego. To Wy najbardziej cierpieliście, najbardziej czuliście jak Wasze serce zostało zranione. Po śmierci błogosławionego ks. Jerzego, jego mama powiedziała – „mój ból sięga aż do nieba”. Można w tych słowach wyczytać wszystko. Dlatego spotykając się co roku w kolejną rocznicę Waszej śmierci prosimy byście nam z góry pomagali w tych trudnych czasach, byście wspólnie z ks. Jerzym prowadzili nas w codziennym życiu, byście nas kierowali na drogę „zwyciężania dobrem zła”
- powiedział Dariusz Piontkowski, szef MEN.Spotykamy się przy pomniku ks. Jerzego, ponieważ był to człowiek, którego działania kojarzą się z działaniami, które mają podtrzymać ducha wolności i swobody wśród Polaków. Działania i słowa księdza Jerzego mogłyby wybrzmieć w wielu miejscach na świecie. Po 35 latach te słowa są wciąż aktualne. Wspominamy ks. Jerzego bo jego działania i jego postawa na trwałe łączy Kościół Katolicki z walką o wolną Polskę. Sam nigdy nie wzywał do tego, żeby przemocą walczyć o wolność, nawet przeciwko tym, którzy tej przemocy używali. Wzywał do tego żeby niezłomną postawą, wytrwałością dążyć do wolności. Sam jej nie dożył. Miał okazję żyć w czasie „karnawału Solidarności”, kiedy mogliśmy cieszyć się częściową wolnością słowa, kiedy mogły wychodzić biuletyny Solidarności, jej tygodnik, kiedy częściowo Polacy cieszyli się wolnością
- powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński.Wierzymy w świętych obcowanie jako ludzie wiary, żeby ta męczeńska śmierć w ziemskim wymiarze nie poszła na marne musimy pamiętać o postawie, dziele, życiu księdza Jerzego. Musimy w naszej działalności publicznej wypełniać jego testament. Nasza wolność jest z jego ofiary, nie wiemy ile trzeba by było jeszcze czekać, włożyć wiary, gdyby nie ofiara życia księdza Jerzego. Tutaj, na podlaskiej ziemi, te zobowiązanie powinno być szczególnie silne. Jak wiemy to był syn tej ziemi, dlatego powinno płynąć dla nas zobowiązanie, żeby odnawiać oblicze ziemi w duchu księdza Jerzego
W imieniu Komisji Krajowej przemawiał Bogdan Biś zastępca przewodniczącego.
- mówił Bogdan Biś.- Błogosławiony ksiądz Jerzy mówił, że „Solidarność to jedność serc i umysłów”. Cóż to znaczy? Jego życie i działanie mówi nam co to znaczy. Bóg to podstawa, tradycja ponad 1050 letniej ochrzczonej Polski, honor, dla którego warto poświęcić życie, ojczyzna matka nasza. Rodzina – podstawa, dzięki, której funkcjonuje państwo. Ojczyzna wymaga poświęceń, takim poświęceniem było i jest dzisiaj również wychowanie Polaków. Trudne czasy były kiedyś i wcale dzisiaj nie są łatwiejsze. Polska była kiedyś nazywana bastionem chrześcijaństwa. Ten bastion był odwrócony na wschód, obawiam się, że dziś to flanka zachodnia potrzebuje pomocy… Solidarność to nie tylko związek zawodowy, Solidarność to jedność, która jest potrzebna nam, Polakom
Następnie odbyła się uroczysta msza święta, która została rozpoczęta od odczytania przez księdza Krasa listu od prezydenta Andrzeja Dudy.
- napisał prezydent Duda.- „Zło dobrem zwyciężaj” taki był sens jego życia i śmierci. Zginął bo nieustannie głosił prawdę o Bogu, człowieku i ojczyźnie. Ta śmierć była początkiem nowych, jeszcze większych zwycięstw w walce ks. Jerzego o sumienia i przekonania. Ludzie reżimu komunistycznego, którzy go zamordowali chcieli raz na zawsze zamknąć mu usta. Skutek był odwrotny, jego słowa zaczęły docierać do jeszcze większej liczby Polaków, więcej, ks. Popiełuszko do dziś pełni swoją misję. Wyrastają przecież kolejne pokolenia Polaków, które poznają jego biografię i surowe zasady życia w PRL-u, które ksiądz Popiełuszko piętnował
Mszy świętej przewodniczył JE Ksiądz Arcybiskup Tadeusz Wojda, Metropolita Białostocki.
- mówił biskup Tadeusz Wojda.- Ksiądz Jerzy wiedział, że o prawdę trzeba nieustannie walczyć, zwłaszcza wówczas, gdy jest ona deptana i negowana. Wiedział, że tą prawdą trzeba żyć, że ona jest fundamentem życia ludzkiego
Uroczystości zakończył spektakl słowno-muzyczny "Dobrem zwyciężać" w wykonaniu Jerzego Zelnika, Roberta Grudnia oraz Georgija Agratina.