TVP Info: "Wydział Propagandy stworzono do kampanii wyborczych, a spiritus movens był Krzysztof Brejza"

TVP Info twierdzi, że początkowo za hejt odpowiadać miało biuro poselskie Krzysztofa Brejzy, jednak po minimalnej wygranej jego ojca Ryszarda Brejzy w wyborach samorządowych, syn przekonać miał ojca, by "centrum hejtu" przenieść do Wydziału Kultury i Promocji i Komunikacji Społecznej inowrocławskiego ratusza, który od tej pory miał się nazywać Wydziałem Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej.
/ YT, print screen
Jeden z cytowanych przez TVP Info świadków - mający być jednym z inowrocławskich urzędników Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej, pracownikiem Urzędu Miasta Inowrocławia - twierdzi, że to w tam właśnie powstać miała koncepcja portalu szkalującego przeciwników Ryszarda Brejzy.

Na pomysł prowadzenia portalu wpadł Krzysztof Brejza (...) Chodziło o to, aby móc mieć wpływ na kreowanie własnego zdania na forum publicznym w sytuacji, gdy Ino.onlinie nie zawsze pozytywnie pisało na temat rodziny Brejzów

- twierdzi świadek, który przyznać miał, że Krzysztof Brejza nie utworzył portalu samodzielnie ze względu na koszty i potrzebę zatrudnienia wykwalifikowanych pracowników.

 

Skoro nie miał pieniędzy, to przyszedł z tym do Moniki Ś. i ona się zgodziła, bo chciała pokazać, że faktycznie jest w stanie stworzyć taki portal, że jest w stanie temu podołać. To do dzisiaj nie wypaliło i to okazało się wielką klęską

- czytamy.

Według TVP Info, świadek miał też zeznać, że to tej pracy zatrudnionych było kilka osób:

Tu zatrudniono na pół etatu pana Andrzeja U. i on pisze teksty i robi zdjęcia. Na początku kiedy portal powstawał, zatrudniono panią J.. Kiedy był największy konflikt na linii Olech - Brejza Ryszard ukazał się tekst szkalujący Olecha...


Świadek miał też twierdzić, że w całą akcję zamieszane było także Kujawskie Centrum Kultury oraz, że urzędnicy ratusza pisali pochlebne komentarze na temat Ryszarda Brejzy, pod artykułami na portalu.
 

Ich zadaniem było pisanie cały czas w Internecie, i to w godzinach pracy. Polecenia szły od posła Brejzy lub Agnieszki. (...) Działali jak taka siatka i do tego zorganizowana (...) Hierarchia była taka — Poseł — Agnieszka — i oni dawali tematy Sz., a ten dawał innym (...) Prezydent dawał materiały Agnieszce, ale to wiem od niej. Ona chodziła do niego lub on do niej pisał na telefon

- czytamy zeznania na portalu TVP Info, który informuje także, że w inowrocławskim urzędzie przeprowadzano szkolenia z zakresu szkodzenia przeciwnikom w sieci.

Świadek cytowany przez TVP jest miał także twierdzić, że hejterzy otrzymali z Centrum Organizacji Pozarządowych tablety.
 

Ja odmówiłam pisania na tablecie, więc w końcu mi zabrano, bo to co pisałam było odpowiedzią merytoryczną, a nie taką hejterską czyli zaczepną

- cytuje TVP Info.

 

Czasami Sz. razem z Agnieszką jechali do Krzysztofa i wracali z instrukcjami. Sz. i W. nie wykonywali w ogóle swoich obowiązków, bo oni nie mieli nic do roboty. Oni byli od pisania w sieci na polecenie posła lub prezydenta. Im nie przydzielano praktycznie żadnej pracy, bo pisali. Mogli wychodzić z urzędu i wracać kiedy im się podobało

- publikuje TVP Info.

Były urzędnik ratusza w Inowrocławiu miał też poinformować, że Krzysztof Brejza:

... od dawna jest nazywany głównym kadrowym Urzędu Miasta, głównym pomysłodawcą niektórych działań.



adg

źródło: TVP Info

#REKLAMA_POZIOMA#





 

 

POLECANE
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte” Wiadomości
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte”

Władimir Putin powtórzył w sobotę, że Rosja osiągnie wszystkie wyznaczone cele „drogą zbrojną”, jeśli Ukraina nie chce rozwiązać konfliktu pokojowo - poinformowała agencja Reutera. Putin wypowiadał się podczas narady w jednym z punktów dowodzenia sił zbrojnych.

Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze Wiadomości
Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze

Polscy turyści schodzący w sobotę Doliną Mięguszowiecką w słowackiej części Tatr usłyszeli wołanie o pomoc. Okazało się, że 21-letni Węgier utknął na skalnym filarze w rejonie Żabich Stawów – konieczna była ewakuacja z użyciem śmigłowca - poinformowali słowaccy ratownicy górscy.

18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje Wiadomości
18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje

Dwóch mężczyzn podejrzanych jest o udział w bójce przed dyskoteką w miejscowości Wnory-Wiechy (Podlaskie), gdzie wskutek obrażeń zmarł 18-latek - poinformowała w sobotę prokuratura. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru Wiadomości
Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru

Tragiczne wydarzenie rozegrało się w nocy z piątku na sobotę w województwie warmińsko-mazurskim. Podczas wyjazdu do pożaru domku letniskowego zmarł prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Jerzwałdzie Edward Smagała. Druh miał 69 lat.

Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani z ostatniej chwili
Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani

Dawid Kubacki zajął trzecie miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Triumfował Austriak Clemens Leitner, a drugi był jego rodak Markus Mueller.

Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia Wiadomości
Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia

W Polsce słupy świetlne to prawdziwa rzadkość, a ich obserwacja jest prawdziwą gratką dla miłośników niezwykłych zjawisk atmosferycznych.

Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy wideo
Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy

„Powstanie Wielkopolskie spotyka dwie wspaniałe polskie tradycje: tradycję pozytywistyczną i romantyczną. Tradycję ciężkiej pracy i tradycję gotowości do insurekcji i do walki. Musimy być dzisiaj, w XXI wieku tacy sami, jak oni, gotowi do ciężkiej pracy jeśli tylko to możliwe, jeśli tylko nasze bezpieczeństwo nie jest zagrożone, ale też musimy być gotowi do tego, aby mieć odwagę, gdy przychodzi konflikt, bądź wojna” - mówił prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości w 107. rocznicę Powstania Wielkopolskiego.

Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny Wiadomości
Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny

W wieku 74 lat zmarł Andrzej Paweł Wojciechowski - dziennikarz radiowy, lektor i wydawca muzyczny, przez lata związany z Polskim Radiem oraz rynkiem fonograficznym. Informację o jego śmierci przekazali współpracownicy i przyjaciele w mediach społecznościowych. Uroczystości pożegnalne odbędą się we wtorek, 30 grudnia, o godz. 17 w Piasecznie przy ul. Technicznej 2F.

Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują Wiadomości
Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują

Niemieccy winiarze mają za sobą bardzo dobry rok pod względem jakości winogron, ale jednocześnie mierzą się z poważnymi problemami finansowymi. Nowy raport pokazuje, że sytuacja całej branży jest wyjątkowo trudna.

Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku tylko u nas
Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku

Alternatywa dla Niemiec coraz wyraźniej formułuje własną wizję polityki zagranicznej, która może mieć realne znaczenie także dla Polski. Najnowszy raport wpływowego niemieckiego think tanku pokazuje, jak AfD postrzega Warszawę, Unię Europejską i przyszły układ sił w Europie — oraz gdzie mogą pojawić się zarówno punkty styczne, jak i poważne źródła napięć.

REKLAMA

TVP Info: "Wydział Propagandy stworzono do kampanii wyborczych, a spiritus movens był Krzysztof Brejza"

TVP Info twierdzi, że początkowo za hejt odpowiadać miało biuro poselskie Krzysztofa Brejzy, jednak po minimalnej wygranej jego ojca Ryszarda Brejzy w wyborach samorządowych, syn przekonać miał ojca, by "centrum hejtu" przenieść do Wydziału Kultury i Promocji i Komunikacji Społecznej inowrocławskiego ratusza, który od tej pory miał się nazywać Wydziałem Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej.
/ YT, print screen
Jeden z cytowanych przez TVP Info świadków - mający być jednym z inowrocławskich urzędników Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej, pracownikiem Urzędu Miasta Inowrocławia - twierdzi, że to w tam właśnie powstać miała koncepcja portalu szkalującego przeciwników Ryszarda Brejzy.

Na pomysł prowadzenia portalu wpadł Krzysztof Brejza (...) Chodziło o to, aby móc mieć wpływ na kreowanie własnego zdania na forum publicznym w sytuacji, gdy Ino.onlinie nie zawsze pozytywnie pisało na temat rodziny Brejzów

- twierdzi świadek, który przyznać miał, że Krzysztof Brejza nie utworzył portalu samodzielnie ze względu na koszty i potrzebę zatrudnienia wykwalifikowanych pracowników.

 

Skoro nie miał pieniędzy, to przyszedł z tym do Moniki Ś. i ona się zgodziła, bo chciała pokazać, że faktycznie jest w stanie stworzyć taki portal, że jest w stanie temu podołać. To do dzisiaj nie wypaliło i to okazało się wielką klęską

- czytamy.

Według TVP Info, świadek miał też zeznać, że to tej pracy zatrudnionych było kilka osób:

Tu zatrudniono na pół etatu pana Andrzeja U. i on pisze teksty i robi zdjęcia. Na początku kiedy portal powstawał, zatrudniono panią J.. Kiedy był największy konflikt na linii Olech - Brejza Ryszard ukazał się tekst szkalujący Olecha...


Świadek miał też twierdzić, że w całą akcję zamieszane było także Kujawskie Centrum Kultury oraz, że urzędnicy ratusza pisali pochlebne komentarze na temat Ryszarda Brejzy, pod artykułami na portalu.
 

Ich zadaniem było pisanie cały czas w Internecie, i to w godzinach pracy. Polecenia szły od posła Brejzy lub Agnieszki. (...) Działali jak taka siatka i do tego zorganizowana (...) Hierarchia była taka — Poseł — Agnieszka — i oni dawali tematy Sz., a ten dawał innym (...) Prezydent dawał materiały Agnieszce, ale to wiem od niej. Ona chodziła do niego lub on do niej pisał na telefon

- czytamy zeznania na portalu TVP Info, który informuje także, że w inowrocławskim urzędzie przeprowadzano szkolenia z zakresu szkodzenia przeciwnikom w sieci.

Świadek cytowany przez TVP jest miał także twierdzić, że hejterzy otrzymali z Centrum Organizacji Pozarządowych tablety.
 

Ja odmówiłam pisania na tablecie, więc w końcu mi zabrano, bo to co pisałam było odpowiedzią merytoryczną, a nie taką hejterską czyli zaczepną

- cytuje TVP Info.

 

Czasami Sz. razem z Agnieszką jechali do Krzysztofa i wracali z instrukcjami. Sz. i W. nie wykonywali w ogóle swoich obowiązków, bo oni nie mieli nic do roboty. Oni byli od pisania w sieci na polecenie posła lub prezydenta. Im nie przydzielano praktycznie żadnej pracy, bo pisali. Mogli wychodzić z urzędu i wracać kiedy im się podobało

- publikuje TVP Info.

Były urzędnik ratusza w Inowrocławiu miał też poinformować, że Krzysztof Brejza:

... od dawna jest nazywany głównym kadrowym Urzędu Miasta, głównym pomysłodawcą niektórych działań.



adg

źródło: TVP Info

#REKLAMA_POZIOMA#





 


 

Polecane