Dokąd zmierza rynek transferowy?

Kupowanie i sprzedawanie zawodników jest jednym z kluczowych elementów działalności klubów piłkarskich. Zawodnicy, których drużyna chce się pozbyć są wystawiani na listę transferową. Polityka transferowa w głównej mierze zależy od wizji menadżera. Duże kluby są w stanie wydawać ogromne pieniądze na gwiazdy a mniejsze kluby starają się sprowadzać młode talenty, na których w przyszłości będzie można zarobi.
 Dokąd zmierza rynek transferowy?
/ Creative Commons
Z roku na rok pobijane są nowe rekordy transferowe. Kluby sprzedają piłkarzy, których nie widzą w swoim klubie, bądź pojawia się oferta nie do odrzucenia. Arsene Wenger, kiedy był trenerem Arsenalu, kierował się założeniem, że piłkarze dochodzący do 30 roku życia powinni być sprzedawani. Wedle jego opinii zawodnicy zbliżający się do 30 lat mają już swój najlepszy okres za sobą i nieuchronnie zbliża się spadek formy. W świecie piłki nożnej mamy wiele przykładów, które negują te tezę. Przykładem bliskim francuskiemu trenerowi będzie Robin Van Persie, który odszedł z kanonierów w wieku 29 lat do Manchesteru United. Na Old Trafford spędził 3 lata, rozegrał 86 spotkań i zdobył 48 bramek.

Duże kluby, które dokonują wielomilionowych transferów, mają świadomość, że wydane pieniądze się nie zwrócą. Jako przykład weźmy Cristiano Ronaldo. 80 milionów, które zapłacił real Madryt Manchesterowi united nie zostały zainwestowane z myślą, że za kilka lat te pieniądze wrócą. Ściąganie najwyższej klasy piłkarzy jest manifestacją siły. Ruchy na rynku transferowym, nie licząc oczywiście aspektu sportowego, rozwijają pozycje marki w świecie. Cristiano Ronaldo odchodząc w zeszłym roku do Juventusu zapewnił klubowi z Turynu duże dochody ze sprzedaży koszulek jak i wzrosła cena akcji Fiata. Przedsiębiorstwo EXOR jest współwłaścicielem w 2/3 Juventusu i w 1/3 Fiata.

Stefan Kuper i Stefan Szymański w swojej książce pod tytułem Futbonomia przedstawili statystykę wydatków na transfery a wydatków na pensję. Analizując jedynie najwyższą klasę rozgrywkową w Anglii, doszli do wniosku, że to nie sumy wydane na nowych zawodników, a zwiększanie wypłat zakontraktowanych zawodników przekłada się na wyniki sportowe. Wizja większych pieniędzy motywuje zawodników do lepszej gry, a jednocześnie jest zachętą dla innych graczy do zawiązania się umową z tym klubem.

Po tych dygresjach skupmy się na głównym temacie, czyli dokąd zmierza rynek transferowy. Z roku na rok piłkarze są coraz drożsi. W sezonie 2016/2017 Paul Pogba stał się najdroższym piłkarzem świata, przechodząc z Juventusu Turyn do Manchesteru united za 105 milionów euro. Z aktualnej perspektywy, czyli 3 lata później, transfer Francuza jest sklasyfikowany na 8 miejscu najdroższych zakupów. W letnim oknie transferowym 2 piłkarzy przekroczyło wartość Pogby. Antoine Griezmann przechodząc z Atletico Madryt do FC Barcelony kosztował 120 milionów euro, a zakup 19 letniego Joao Felixa kosztował madrycki klub 126 milionów euro. (źródło: Transfermarkt.pl)

Piłkarzem, za którego najwięcej zapłacono jest Neymar, który został zakupiony przez PSG za 222 miliony euro. Tak wygórowana cena była spowodowana klauzulą wykupu, która Brazylijczyk miał zapisaną w kontrakcie. Klauzula polega na tym, że opłacając daną kwotę, klub może rozpocząć negocjacje z zawodnikiem a macierzysty klub nie ma już wpływu na to czy transfer dojdzie do skutku. W Hiszpańskiej piłce takie klauzule są obowiązkowe.

Zakup przez PSG pociągnął za sobą wielką lawinę, przez którą to coraz większe pieniądze odgrywają role. FC Barcelona zainkasował 222 miliony euro i chciała zakupić nowych piłkarzy w miejsce brakującego Brazylijczyka. Kiedy zgłaszali się do klubów, każdy zawyżał cenę interesującego zawodnika chcąc zmaksymalizować zysk. Każdy wiedział jakimi pieniędzmi dysponuje kataloński klub i nie chciał oddać kluczowych piłkarz za racjonalne pieniądze. W wyniku tego do Barcelony przyszedł francuski pomocnik Ousmanem Dembele (125 milionów euro) i Philippe Coutinho (145 milionów euro)

Z roku na rok piłkarze kosztują coraz więcej. W sezonie 2017/2018 Van Dijk został najdroższym obrońcą świata, a w letnim okienku transferowym poprzedzającym sezon 2019/2020 Harry Maguire przebił holenderskiego stopera. Rynek jest wolny i działa wedle dewizy „jest popyt, jest podaż”. W najbliższych latach będziemy coraz częściej świadkami tego, jakie horrendalne sumy będą wydawane na światowej klasy zawodników.
Olaf Woliński

 

POLECANE
Symboliczne zdjęcie liderów Trójmorza zgromadzonych wokół Włóczni św. Maurycego i wizerunku Chrobrego z ostatniej chwili
Symboliczne zdjęcie liderów Trójmorza zgromadzonych wokół Włóczni św. Maurycego i wizerunku Chrobrego

We wtorek po południu na Zamku Królewskim w Warszawie rozpoczęło się spotkanie liderów państw Inicjatywy Trójmorza, podczas którego wykonano niezwykle symboliczną fotografię.

Nowa fala oszustw telefonicznych. Co zrobić, aby nie dać się nabrać? Wiadomości
Nowa fala oszustw telefonicznych. Co zrobić, aby nie dać się nabrać?

Coraz więcej Polaków otrzymuje połączenia z nieznanych, zagranicznych numerów – najczęściej z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii. Choć na pierwszy rzut oka mogą wyglądać jak oferta pracy lub kontakt od znajomego, to w rzeczywistości mamy do czynienia z próbą oszustwa.

Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną z ostatniej chwili
Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną

Ministerstwo klimatu i środowiska tworzy serwis poświęcony walce z dezinformacją klimatyczną – poinformowała we wtorek minister Paulina Hennig-Kloska. Zjawisko dezinformacji klimatycznej było jednym z tematów nieformalnego spotkania ministrów środowiska i klimatu w Warszawie.

To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii tylko u nas
To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii

Od 12 godzin pod pełną parą pracuja hiszpańscy śledczy i analitycy rynku energii, aby ustalić, co było faktycznym powodem pierwszego tak dużego w Europie blackoutu. Wstępnie wykluczono atak terrorystyczny. Niemal na pewno nie był to sabotaż pracownika lub pracowników spółek energetycznych. Czy za problemem stoi miks energetyczny kraju Cervantesa? Liczby i eksperci sugerują, że to najbardziej prawdopodobne.

Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz tylko u nas
Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz

To nie strachy na Lachy, ale bardzo realny scenariusz. Wojnę z NATO – zapewne początkowo na jak najniższym poziomie eskalacji, by dać pretekst USA i „starej Europie” do wstrzymania się od pełnej odpowiedzi – Rosja rozpocznie nad Bałtykiem.

Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy z ostatniej chwili
Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy

W rozmowie z RatujŻycie.pl siostra zatrzymanego ks. Grzegorza opisała, w jaki sposób jej brat został zatrzymany przez służby w związku z mailem, jakiego wysłał do dr Gizeli Jagielskiej.

Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie

Popierany przez PiS kandydat Karol Nawrocki stwierdził we wtorek w Nowej Dębie, że Polska potrzebuje zwierzchnika sił zbrojnych, "który będzie stabilny emocjonalnie i stabilny pod względem swoich poglądów". Wskazał, że chodzi o osobę, która m.in. zadba o nasz sojusz z USA i o pozycję Polski w NATO.

Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. bezpieczeństwa energetycznego Polski zapowiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu liderów Trójmorza. Jak powiedział, wydarzenia w Hiszpanii i Portugalii to "sygnał alarmowy", aby zadbać o stan sieci energetycznych regionu.

Dariusz Matecki wskazuje: Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw polityka
Dariusz Matecki wskazuje: "Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw"

"Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw wyborczych" – pisze na platformie X poseł PiS Dariusz Matecki o parlamentarzyście PO Sławomirze Nitrasie. W opublikowanym komentarzu Matecki opisał sytuację z 2006 roku, gdy Nitras był szefem sztabu wyborczego kandydata PO Piotr Krzystka na prezydenta Szczecina.

Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie z ostatniej chwili
Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie

Inwazyjne mrówki Tapinoma magnum niszczą infrastrukturę w Niemczech i powodują przerwy w prądzie – informuje Frankfurter Rundschau.

REKLAMA

Dokąd zmierza rynek transferowy?

Kupowanie i sprzedawanie zawodników jest jednym z kluczowych elementów działalności klubów piłkarskich. Zawodnicy, których drużyna chce się pozbyć są wystawiani na listę transferową. Polityka transferowa w głównej mierze zależy od wizji menadżera. Duże kluby są w stanie wydawać ogromne pieniądze na gwiazdy a mniejsze kluby starają się sprowadzać młode talenty, na których w przyszłości będzie można zarobi.
 Dokąd zmierza rynek transferowy?
/ Creative Commons
Z roku na rok pobijane są nowe rekordy transferowe. Kluby sprzedają piłkarzy, których nie widzą w swoim klubie, bądź pojawia się oferta nie do odrzucenia. Arsene Wenger, kiedy był trenerem Arsenalu, kierował się założeniem, że piłkarze dochodzący do 30 roku życia powinni być sprzedawani. Wedle jego opinii zawodnicy zbliżający się do 30 lat mają już swój najlepszy okres za sobą i nieuchronnie zbliża się spadek formy. W świecie piłki nożnej mamy wiele przykładów, które negują te tezę. Przykładem bliskim francuskiemu trenerowi będzie Robin Van Persie, który odszedł z kanonierów w wieku 29 lat do Manchesteru United. Na Old Trafford spędził 3 lata, rozegrał 86 spotkań i zdobył 48 bramek.

Duże kluby, które dokonują wielomilionowych transferów, mają świadomość, że wydane pieniądze się nie zwrócą. Jako przykład weźmy Cristiano Ronaldo. 80 milionów, które zapłacił real Madryt Manchesterowi united nie zostały zainwestowane z myślą, że za kilka lat te pieniądze wrócą. Ściąganie najwyższej klasy piłkarzy jest manifestacją siły. Ruchy na rynku transferowym, nie licząc oczywiście aspektu sportowego, rozwijają pozycje marki w świecie. Cristiano Ronaldo odchodząc w zeszłym roku do Juventusu zapewnił klubowi z Turynu duże dochody ze sprzedaży koszulek jak i wzrosła cena akcji Fiata. Przedsiębiorstwo EXOR jest współwłaścicielem w 2/3 Juventusu i w 1/3 Fiata.

Stefan Kuper i Stefan Szymański w swojej książce pod tytułem Futbonomia przedstawili statystykę wydatków na transfery a wydatków na pensję. Analizując jedynie najwyższą klasę rozgrywkową w Anglii, doszli do wniosku, że to nie sumy wydane na nowych zawodników, a zwiększanie wypłat zakontraktowanych zawodników przekłada się na wyniki sportowe. Wizja większych pieniędzy motywuje zawodników do lepszej gry, a jednocześnie jest zachętą dla innych graczy do zawiązania się umową z tym klubem.

Po tych dygresjach skupmy się na głównym temacie, czyli dokąd zmierza rynek transferowy. Z roku na rok piłkarze są coraz drożsi. W sezonie 2016/2017 Paul Pogba stał się najdroższym piłkarzem świata, przechodząc z Juventusu Turyn do Manchesteru united za 105 milionów euro. Z aktualnej perspektywy, czyli 3 lata później, transfer Francuza jest sklasyfikowany na 8 miejscu najdroższych zakupów. W letnim oknie transferowym 2 piłkarzy przekroczyło wartość Pogby. Antoine Griezmann przechodząc z Atletico Madryt do FC Barcelony kosztował 120 milionów euro, a zakup 19 letniego Joao Felixa kosztował madrycki klub 126 milionów euro. (źródło: Transfermarkt.pl)

Piłkarzem, za którego najwięcej zapłacono jest Neymar, który został zakupiony przez PSG za 222 miliony euro. Tak wygórowana cena była spowodowana klauzulą wykupu, która Brazylijczyk miał zapisaną w kontrakcie. Klauzula polega na tym, że opłacając daną kwotę, klub może rozpocząć negocjacje z zawodnikiem a macierzysty klub nie ma już wpływu na to czy transfer dojdzie do skutku. W Hiszpańskiej piłce takie klauzule są obowiązkowe.

Zakup przez PSG pociągnął za sobą wielką lawinę, przez którą to coraz większe pieniądze odgrywają role. FC Barcelona zainkasował 222 miliony euro i chciała zakupić nowych piłkarzy w miejsce brakującego Brazylijczyka. Kiedy zgłaszali się do klubów, każdy zawyżał cenę interesującego zawodnika chcąc zmaksymalizować zysk. Każdy wiedział jakimi pieniędzmi dysponuje kataloński klub i nie chciał oddać kluczowych piłkarz za racjonalne pieniądze. W wyniku tego do Barcelony przyszedł francuski pomocnik Ousmanem Dembele (125 milionów euro) i Philippe Coutinho (145 milionów euro)

Z roku na rok piłkarze kosztują coraz więcej. W sezonie 2017/2018 Van Dijk został najdroższym obrońcą świata, a w letnim okienku transferowym poprzedzającym sezon 2019/2020 Harry Maguire przebił holenderskiego stopera. Rynek jest wolny i działa wedle dewizy „jest popyt, jest podaż”. W najbliższych latach będziemy coraz częściej świadkami tego, jakie horrendalne sumy będą wydawane na światowej klasy zawodników.
Olaf Woliński


 

Polecane
Emerytury
Stażowe