Drugi taki przypadek w ostatnich dniach. W Niemczech pod pędzący pociąg wrzucono kobietę z dzieckiem
Dziś na dworcu kolejowym we Frankfurcie doszło do przerażającej zbrodni. Pochodzący z Erytrei mężczyzna wrzucił na tory kolejowe kobietę i jej ośmioletnie dziecko. Chłopiec zginął na miejscu.
/ Pixabay
Do zdarzenia doszło dziś o godz. 10 na dworcu głównym we Frankfurcie nad Menem. Podejrzany o popełnienie zbrodni jest 40-letni mężczyzna. Sprawca nie znał swoich ofiar. Tuż przed przybyciem pociągu kobiecie udało się przetoczyć między torami, nie dała jednak rady uratować swojego syna.
Sprawa został zatrzymany przez świadków, którzy dokonali tego jeszcze na terenie dworca. Chwilę wcześniej usiłował zepchnąć na tory kolejną osobę, ta jednak skutecznie się obroniła.
To druga, podobna zbrodnia popełniona w Niemczech w ostatnich dniach. 20 lipca w Voerde, położonym w Nadrenii Północnej-Westfalii w ten sam sposób 34-letnią kobietę zabił 28-letni Rom urodzony w Niemczech. Sprawca nie znał swojej ofiary i działał jedyni powodowany żądzą mordu. Wcześniej był notowany za terroryzowanie swoich sąsiadów.
Źródło: niezalezna.pl
Sprawa został zatrzymany przez świadków, którzy dokonali tego jeszcze na terenie dworca. Chwilę wcześniej usiłował zepchnąć na tory kolejną osobę, ta jednak skutecznie się obroniła.
To druga, podobna zbrodnia popełniona w Niemczech w ostatnich dniach. 20 lipca w Voerde, położonym w Nadrenii Północnej-Westfalii w ten sam sposób 34-letnią kobietę zabił 28-letni Rom urodzony w Niemczech. Sprawca nie znał swojej ofiary i działał jedyni powodowany żądzą mordu. Wcześniej był notowany za terroryzowanie swoich sąsiadów.
Źródło: niezalezna.pl
