Zmarł ostatni z pierwszego transportu do Auschwitz - Kazimierz Albin. Nr obozowy 118

Z obozu udało mu się zbiec w lutym 1943 roku wraz z innymi więźniami Adamem Klusem, Tadeuszem Klusem, Romanem Lechnerem, Bronisławem Staszkiewiczem, Włodzimierzem Turczyniakiem i Franciszkiem Romanem. Tylko niewielka część ucieczek kończyła się pomyślnie. W odwecie za ucieczkę, Niemcy umieścili w obozach koncentracyjnych Auschwitz i Ravensbrueck jego matkę i siostrę.
Po ucieczce ukrywał się a następnie został żołnierzem Armii Krajowej i po ukończeniu konspiracyjnej szkoły podchorążych został dowódcą dywersji bojowej III odcinka komendy obwodu Kraków–Miasto.
Po wojnie pracował w przemyśle lotniczym i aktywnie uczestniczył w dziele ochrony pamięci o koszmarze jaki zgotowali Niemcy innym narodom w ramach obozu Auschwitz.
Cześć Jego Pamięci
cyk