Jerzy Bukowski: Pijany pod Giewontem

Chojrakujący w górach głupole ryzykują swoim zdrowiem i życiem, a także narażają ratowników na konieczność sprowadzania ich w dół.
 Jerzy Bukowski: Pijany pod Giewontem
/ pixabay.com
Spożywanie alkoholu na świeżym powietrzu nie jest niczym nadzwyczajnym. Upić się podczas wspinaczki na Giewont to jednak nie lada wyczyn, ale w negatywnym rozumieniu tego słowa.
           
Takim brakiem odpowiedzialności i zwyczajną głupotą popisał się 55-letni turysta z Krakowa, który idąc na górujący nad Zakopanem szczyt dodawał sobie animuszu pijąc wysokoprocentowe trunki, o czym poinformowało Radio RMF FM.
           
Prawie zdobył Giewont, ale tuż przed kopułą szczytową padł i przebywający na niej turyści zmuszeni byli zawiadomić Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
           

Po krakowianina poleciał śmigłowiec TOPR. Mężczyzna został przekazany policji. Po badaniu okazało się, że miał we krwi 1,8 promila alkoholu. Noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań. Na razie nie ma podstaw do ukarania turysty. Mężczyzna nie stwarzał bowiem bezpośredniego zagrożenia dla innych turystów


- czytamy na stronie RMF.
           
Krew uderza mi do głowy, kiedy czytam o takich zdarzeniach i ich konsekwencjach, a raczej braku tychże. Chojrakujący w górach głupole ryzykują swoim zdrowiem i życiem, a także narażają ratowników na konieczność sprowadzania ich w dół, niekiedy nawet z użyciem śmigłowca, co znacznie zwiększa koszty akcji. I tak będzie, dopóki nie zostaną wreszcie wprowadzone takie same przepisy jak w Alpach, a także w sąsiedniej Słowacji, gdzie za podobną nieodpowiedzialność (wystarczy zejście ze szlaku) trzeba słono zapłacić.

 

POLECANE
Tragiczny wypadek na A1. Nie żyje jedna osoba z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na A1. Nie żyje jedna osoba

Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w wypadku na autostradzie A1 na wysokości Pelplina w powiecie tczewskim.

Prezydent pojawił się na meczu Lechii Gdańsk. Tak przywitali go kibice z ostatniej chwili
Prezydent pojawił się na meczu Lechii Gdańsk. Tak przywitali go kibice

W poniedziałek prezydent Karol Nawrocki pojawił się na meczu 4. kolejki Ekstraklasy Lechia Gdańsk – Motor Lublin. Kibice przywitali go transparentem oraz skandowali jego imię i nazwisko. Prywatnie Karol Nawrocki jest kibicem Lechii Gdańsk.

Wyższy próg podatkowy i zerowy PIT. Znamy szczegóły prezydenckiego projektu z ostatniej chwili
Wyższy próg podatkowy i zerowy PIT. Znamy szczegóły prezydenckiego projektu

Podniesienie progu podatkowego ze 120 tys. zł do wysokości 140 tys. zł oraz wprowadzenie zerowego PIT-u dla dochodu do 140 tys. zł w przypadku rodziców co najmniej dwójki dzieci zakłada opublikowany w poniedziałek prezydencki projekt noweli ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Wszyscy się za niego modlą. Pilne wieści o stanie zdrowia ks. Olszewskiego z ostatniej chwili
"Wszyscy się za niego modlą". Pilne wieści o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

– Ksiądz Olszewski jest w fatalnym stanie zdrowia. Wszyscy się za niego modlą. Możemy się tylko domyślać, jak bardzo został poszkodowany fizycznie i psychicznie – poinformowała w poniedziałek dziennikarka Magdalena Ogórek.

Pół miliona złotych z KPO dla firmy córki łódzkiej wojewody. Nie wywierałam wpływu z ostatniej chwili
Pół miliona złotych z KPO dla firmy córki łódzkiej wojewody. "Nie wywierałam wpływu"

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Ponad pół miliona złotych wsparcia dostała firma córki wojewody łódzkiej, polityk PO Doroty Ryl.

Trump: Po spotkaniu z Putinem zadzwonię do Zełenskiego z ostatniej chwili
Trump: Po spotkaniu z Putinem zadzwonię do Zełenskiego

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że po spotkaniu z Władimirem Putinem na Alasce zadzwoni do prezydenta Ukrainy oraz przywódców europejskich i powie, jaki układ jest możliwy do zawarcia. Poinformował też, że będzie się starał odzyskać część ziem dla Ukrainy.

Donald Trump wydał wojnę przestępczości. Gwardia Narodowa na ulicach Waszyngtonu z ostatniej chwili
Donald Trump wydał wojnę przestępczości. Gwardia Narodowa na ulicach Waszyngtonu

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w poniedziałek, że rząd federalny przejmie kontrolę nad policją w Waszyngtonie oraz że rozmieści tam 800 żołnierzy Gwardii Narodowej. - To jest dzień wyzwolenia w Waszyngtonie, odzyskamy naszą stolicę - powiedział prezydent podczas konferencji prasowej.

Znany dziennikarz odchodzi z Wirtualnej Polski z ostatniej chwili
Znany dziennikarz odchodzi z Wirtualnej Polski

Patryk Słowik odchodzi z Wirtualnej Polski po ponad 4 latach. Według serwisu Wirtualne Media dziennikarz na jesieni może zacząć pracę w Kanale Zero.

Poważna awaria na kolei. Śmieciarka zahaczyła o trakcję z ostatniej chwili
Poważna awaria na kolei. Śmieciarka zahaczyła o trakcję

W Kołobrzegu co najmniej do wtorkowego poranka potrwają zakłócenia w ruchu kolejowym. Powodem jest incydent, do którego doszło na przejeździe kolejowym w dzielnicy Podczele — śmieciarka zahaczyła tam o trakcję, powodując poważne uszkodzenia sieci zasilającej pociągi.

Wypadek na pasach. Toyota wjechała w grupę pieszych z ostatniej chwili
Wypadek na pasach. Toyota wjechała w grupę pieszych

Na warszawskich Bielanach, na ul. Marymonckiej, doszło do potrącenia pieszych, którzy przechodzili przez przejście na zielonym świetle. W wyniku zdarzenia cztery osoby zostały poszkodowane i przewiezione do szpitali.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Pijany pod Giewontem

Chojrakujący w górach głupole ryzykują swoim zdrowiem i życiem, a także narażają ratowników na konieczność sprowadzania ich w dół.
 Jerzy Bukowski: Pijany pod Giewontem
/ pixabay.com
Spożywanie alkoholu na świeżym powietrzu nie jest niczym nadzwyczajnym. Upić się podczas wspinaczki na Giewont to jednak nie lada wyczyn, ale w negatywnym rozumieniu tego słowa.
           
Takim brakiem odpowiedzialności i zwyczajną głupotą popisał się 55-letni turysta z Krakowa, który idąc na górujący nad Zakopanem szczyt dodawał sobie animuszu pijąc wysokoprocentowe trunki, o czym poinformowało Radio RMF FM.
           
Prawie zdobył Giewont, ale tuż przed kopułą szczytową padł i przebywający na niej turyści zmuszeni byli zawiadomić Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
           

Po krakowianina poleciał śmigłowiec TOPR. Mężczyzna został przekazany policji. Po badaniu okazało się, że miał we krwi 1,8 promila alkoholu. Noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań. Na razie nie ma podstaw do ukarania turysty. Mężczyzna nie stwarzał bowiem bezpośredniego zagrożenia dla innych turystów


- czytamy na stronie RMF.
           
Krew uderza mi do głowy, kiedy czytam o takich zdarzeniach i ich konsekwencjach, a raczej braku tychże. Chojrakujący w górach głupole ryzykują swoim zdrowiem i życiem, a także narażają ratowników na konieczność sprowadzania ich w dół, niekiedy nawet z użyciem śmigłowca, co znacznie zwiększa koszty akcji. I tak będzie, dopóki nie zostaną wreszcie wprowadzone takie same przepisy jak w Alpach, a także w sąsiedniej Słowacji, gdzie za podobną nieodpowiedzialność (wystarczy zejście ze szlaku) trzeba słono zapłacić.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe