Ryszard Czarnecki: OTUA, feministki z PSL-em i moralność pani D.

Koalicja Europejska zdaje się właśnie przestała istnieć, choć nie słychać było spektakularnego huku, jeno pisk przypominający odgłosy wydawane przez mysz. Zwracam uwagę, że spektakularna klęska KE w wyborach do Parlamentu Europejskiego nastąpiła tuż po tym, jak Koalicja rozszerzyła się o KOD i ... Inicjatywę Feministyczna(pozdrawiam tęczowy PSL!) . Ten drugi podmiot podobno jest na lewo od „Wiosny” Biedronia. Trzymam zatem kciuki za Platformę Obywatelską, by dalej poszerzała koalicje wokół siebie. Najlepiej też na lewo i z takim samym skutkiem ,jak 26 maja 2019. Mogłaby na przykład rozważyć przyjęcie „Polskiego Kościoła Latającego Potwora Spaghetti”. Co prawda kaczystowski reżim robi trudności z jego rejestracją i jego wyznawcy szukają pomocy nie tyle na ulicy ,co zagranicą. Złożyli skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (serio!) . No, ale może właśnie zagranica pomoże opozycji? Zresztą nie raz już pomagała - choć realnie z kiepskawym skutkiem. Jedno co mi się naprawdę nie podoba w tym „Kościele Latającego Potwora Spaghetti” to fakt, iż swoją skargę na Polskę, że ich nie zarejestrowaliśmy złożyli 25 stycznia (tego roku), a więc akurat w moje urodziny. Zamiast złożyć życzenia i przynieść jakąś „butelkę pokoju” to piszą skargi na Berdyczów.
Premier Mateusz Morawiecki ma jedną z najniższych pensji w Europie spośród szefów rządu. Podwyżki nie postuluje, bo wiem, że to niemożliwe, ale mam jednak pomysł jak Prezesowi Rady Ministrów trochę dosypać grosza . Wystarczy -z powodu spotkań z panią prezydent Gdańska - dać mu dodatek za pracę w warunkach szkodliwych dla zdrowia...
Kiedyś Gabriela Zapolska napisała „Moralność Pani Dulskiej” . Sposób, w jaki przedstawiciele opozycji odnoszą sie do skandalicznych zdarzeń na „Paradach Równości” , można, trawestując, określić jako „Moralność Pani Dulkiewicz”. Cóż , każda epoka ma swoją panią Dul...
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (19.06.2019)