Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Panie Timmermans, tam są drzwi

W komentarzach dotyczących utrącenia kandydatury Fransa Timmermansa, holenderskiego polityka i brukselskiego urzędnika, na stanowisko szefa Komisji Europejskiej ściera się kilka zupełnie sprzecznych tendencji.
/ screen YT
Niemieckie media całą sprawę przedstawiają jako porażkę, czy wręcz upokorzenie Angeli Merkel, która reprezentując Niemcy, wraz z innymi tradycyjnie rozgrywającymi w polityce europejskiej uzgodniła kandydaturę Timmermansa podczas spotkania G20 w Osace. Z kolei media często tych samych koncernów, ale przeznaczone dla Polaków, usiłują zaimplementować im przekonanie, że zwycięstwo w wyścigu Ursuli von der Leyen jest porażką Polski i Grupy Wyszehradzkiej. W tej narracji pewnym dysonansem jest histeryczny tekst Bartosza Wielińskiego na Wyborcza. pl pt. „Populiści zablokowali Timmermansa, ale on da im jeszcze popalić”, ale generalnie mamy wierzyć, że „to porażka”. 

Z kolei z drugiej strony mamy do czynienia często z hurraoptymistycznymi komentarzami, jak to teraz nie będziemy już trzęśli Unią Europejską.

Prawda rzadko leży pośrodku, zwykle leży tam, gdzie leży. W tym przypadku nie leży wprawdzie zupełnie po stronie komentarzy hurraoptymistycznych, ale o ile z całą pewnością Ursula von der Leyen nie jest dla nas wymarzonym kandydatem, a los prof. Krasnodębskiego z pewnością jest formą odwetu, to bodaj pierwszy przypadek, kiedy Polsce i Grupie Wyszehradzkiej udało się tak mocno wpłynąć na unijny proces decyzyjny.

Frans Timmermans, jako uosobienie brukselskiej arogancji i imperializmu, był nie do przyjęcia dla Polski i innych krajów środkowej Europy. Do tej pory rozgrywającym to nie przeszkadzało, a tzw. Mitteleuropę traktowali wyłącznie przedmiotowo. Teraz oni z kolei przeszli szybki kurs świadomości, że dłużej się tak nie da.

I czy to się komuś podoba, czy nie, będą musieli Polskę i Grupę Wyszehradzką wziąć w swoich układankach pod uwagę w sposób o wiele bardziej podmiotowy. I to jest, proszę Państwa, sukces. 

Michał Ossowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (28/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Panie Timmermans, tam są drzwi

W komentarzach dotyczących utrącenia kandydatury Fransa Timmermansa, holenderskiego polityka i brukselskiego urzędnika, na stanowisko szefa Komisji Europejskiej ściera się kilka zupełnie sprzecznych tendencji.
/ screen YT
Niemieckie media całą sprawę przedstawiają jako porażkę, czy wręcz upokorzenie Angeli Merkel, która reprezentując Niemcy, wraz z innymi tradycyjnie rozgrywającymi w polityce europejskiej uzgodniła kandydaturę Timmermansa podczas spotkania G20 w Osace. Z kolei media często tych samych koncernów, ale przeznaczone dla Polaków, usiłują zaimplementować im przekonanie, że zwycięstwo w wyścigu Ursuli von der Leyen jest porażką Polski i Grupy Wyszehradzkiej. W tej narracji pewnym dysonansem jest histeryczny tekst Bartosza Wielińskiego na Wyborcza. pl pt. „Populiści zablokowali Timmermansa, ale on da im jeszcze popalić”, ale generalnie mamy wierzyć, że „to porażka”. 

Z kolei z drugiej strony mamy do czynienia często z hurraoptymistycznymi komentarzami, jak to teraz nie będziemy już trzęśli Unią Europejską.

Prawda rzadko leży pośrodku, zwykle leży tam, gdzie leży. W tym przypadku nie leży wprawdzie zupełnie po stronie komentarzy hurraoptymistycznych, ale o ile z całą pewnością Ursula von der Leyen nie jest dla nas wymarzonym kandydatem, a los prof. Krasnodębskiego z pewnością jest formą odwetu, to bodaj pierwszy przypadek, kiedy Polsce i Grupie Wyszehradzkiej udało się tak mocno wpłynąć na unijny proces decyzyjny.

Frans Timmermans, jako uosobienie brukselskiej arogancji i imperializmu, był nie do przyjęcia dla Polski i innych krajów środkowej Europy. Do tej pory rozgrywającym to nie przeszkadzało, a tzw. Mitteleuropę traktowali wyłącznie przedmiotowo. Teraz oni z kolei przeszli szybki kurs świadomości, że dłużej się tak nie da.

I czy to się komuś podoba, czy nie, będą musieli Polskę i Grupę Wyszehradzką wziąć w swoich układankach pod uwagę w sposób o wiele bardziej podmiotowy. I to jest, proszę Państwa, sukces. 

Michał Ossowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (28/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane