Ryszard Czarnecki: Przy głównym stole jako… kelner

wielbiam słuchać, jak politycy Koalicji Europejskiej powtarzają niczym mantrę, jak to bardzo chcą, by Polska była w UE przy głównym stole. Rzecz w tym, że śledząc ich polityczną działalność, mam nieodparte wrażenie graniczące z pewnością, iż owszem chcą Rzeczpospolita widzieć przy głównym stole, ale jako … kelnera.
 Ryszard Czarnecki: Przy głównym stole jako… kelner
/ źródło: Screen You Tube
 

O wyborach europejskich – ani mru-mru. Cicho, sza. Nie dlatego, że poszły źle,  bo z mojego punktu punktu widzenia nie poszły źle, ale dlatego, że oddaje ten tekst tak ze 40 godzin przed wyborami. Będę więc pisał o czymś innym. A może tylko… pozornie innym.

Uwielbiam słuchać, jak politycy Koalicji Europejskiej powtarzają niczym mantrę, jak to bardzo chcą, by Polska była w UE przy głównym stole. Rzecz w tym, że śledząc ich polityczną działalność, mam nieodparte wrażenie graniczące z pewnością, iż owszem chcą Rzeczpospolita widzieć przy głównym stole, ale jako … kelnera. Owszem, przy głównym stole, w lekko uniżonej postawie, z biała serwetką na dłoni i pilnie baczącym, żeby uczestnikom kolacji nie zabrakło jadła ani popitku. Ale też w myślach przeliczającym potencjalne napiwki. Otrzymywane  zresztą zgodnie z prostym mechanizmem: im bardziej się pan kelner kłania i zgaduje myśli klientów – tym bardziej będzie suto wynagrodzony. A poza tym: co z Pańskiego stołu skapnie – to jego. Ot i wszystko.  Nikt wszak nie zaprzeczy, że kelner jest przy głównym stole, choć co prawda nie siedzi, tylko stoi, nie dyskutuje, tylko usługuje, nie bierze udziału w podejmowaniu decyzji, tylko dolewa wina, nie spiera się, tylko potakuje. Owszem, może nawet w głębi duszy nie myśli za dobrze, ba, może i z pogardą o biesiadnikach, gdy przekraczają granice zdrowego rozsądku w zakresie opilstwa.

Cóż, każdy ma takie „Zaklęte rewiry” na jakie zasłużył. Niektórzy tyle zobaczą w Europie, ile ujrzą bijąc czołem o ziemię przed potęgami lub tymi, które ów bijący jegomość za potęgi uważa. I basta.

Może niemiło będzie tego niektórym słuchać, ale prawda nas wyzwoli: polityką międzynarodową kiedyś, dziś i zapewne w przyszłości będzie rządził darwinizm z jego archetypiczną walką „kto kogo” o byt, o przetrwanie, o poszerzenie obszaru do życia i polowania ,„per fas et nefas”. Tak to prostu jest. Nawet jeśli ta wizja komuś nie „pasi”, nawet jeśli jakiś pięknoduch się obruszy, nawet jeśli wielu politykom – z tchórzostwa, oportunizmu czy wrodzonej bezrefleksyjności – nie wypada tego przyznać.

Nic nie wskazuje na to, aby te reguły gry miały się jakoś w Europie XXI wieku zmienić. Prawdę mówiąc, zmieniają się ustroje, ugrupowania polityczne, wynalazki techniki, środki komunikowania się, postęp cywilizacyjny(?) mknie naprzód, ale te reguły pozostają takie, jak były pół wieku temu, podczas „zimnej wojny”, sto lat temu, gdy podpisywano Traktat Wersalski i dwieście  lat temu, gdy po Kongresie Wiedeńskim Królestwo Polskie  radziło sobie tak, jak radziło. Reguły w polityce zewnętrznej niespecjalnie się zmieniają. Natura człowieka chyba też nie. Jaki z tego wniosek? Polska nie może być ani papugą, ani pawiem narodów, ale frajerem, na Miłość Boską, też nie…

 *tekst ukazał się w "Gazecie Polskiej" (29.05.2019)


 

POLECANE
Niebezpieczny wyciek chemikaliów. Mieszkańcy Czyżewa ewakuowani Wiadomości
Niebezpieczny wyciek chemikaliów. Mieszkańcy Czyżewa ewakuowani

W jednym z zakładów na terenie Czyżewa (Podlaskie) rozszczelnił się w sobotę pojemnik z podchlorynem sodu. Wieczorem tego dnia zdecydowano o prewencyjnej ewakuacji ponad stu okolicznych mieszkańców. Władze miasta podają, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców.

GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektor Sanitarny ostrzega konsumentów – z obrotu w całym kraju znikają produkty znanej marki Bao Long. W ich składzie wykryto alergeny, których producenci nie wymienili na etykiecie. Informacja trafiła do Polski przez europejski System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RASFF).

Turniej WTA w Cincinnati. Awans Świątek do trzeciej rundy Wiadomości
Turniej WTA w Cincinnati. Awans Świątek do trzeciej rundy

Rozstawiona z numerem trzecim Iga Świątek pokonała Rosjankę Anastazję Potapową 6:1, 6:4 w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Kolejną rywalką polskiej tenisistki, triumfatorki tegorocznego Wimbledonu, będzie Ukrainka Marta Kostiuk.

Nocny wybuch w Poznaniu. Ewakuowano kilkadziesiąt osób Wiadomości
Nocny wybuch w Poznaniu. Ewakuowano kilkadziesiąt osób

W nocy z piątku na sobotę w jednym z mieszkań przy ul. Karpia w Poznaniu doszło do wybuchu. Zdarzenie miało miejsce około godziny 1:00 i spowodowało zadymienie budynku. W jego wyniku poparzeń doznał 26-letni mężczyzna.

Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Czy zatańczy w TzG? Wiadomości
Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Czy zatańczy w "TzG"?

Barbara Bursztynowicz, znana widzom głównie z roli w serialu "Klan", jesienią pojawi się w jubileuszowej, 30. edycji programu "Taniec z gwiazdami". Choć początkowo nie była pewna, czy przyjąć zaproszenie, ostatecznie zdecydowała się spróbować - jednak już na etapie przygotowań spotkały ją problemy zdrowotne.

ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić Wiadomości
ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić

Oddanie Rosji reszty obwodu donieckiego Ukrainy w ramach ustaleń dotyczących zawieszenia broni dałoby jej armii o wiele bardziej dogodną pozycję do wznowienia ataków na obwód charkowski i dniepropietrowski – ocenił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Silne trzęsienie ziemi w Rosji z ostatniej chwili
Silne trzęsienie ziemi w Rosji

Wyspy Kurylskie, archipelag na Oceanie Spokojnym, stanowiący część obwodu sachalińskiego w Rosji, nawiedziło w sobotę trzęsienie ziemi o magnitudzie 6 – poinformowało Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC). To drugi wstrząs w ciągu niespełna tygodnia.

Europejskie kurorty mówią „dość”. Wysokie mandaty dla turystów Wiadomości
Europejskie kurorty mówią „dość”. Wysokie mandaty dla turystów

W 2025 roku kraje europejskie zaczęły wprowadzać surowe mandaty dla turystów, którzy nie przestrzegają reguł podczas pobytu. Ograniczenia obejmują między innymi zakaz palenia i spożywania alkoholu w przestrzeni publicznej, noszenie strojów kąpielowych poza plażą czy zbieranie muszli.

Afera KPO. Tusk zabrał głos z ostatniej chwili
Afera KPO. Tusk zabrał głos

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Do sprawy odniósł się na platformie X premier Donald Tusk.

Sikorski zamiast Tuska? Polacy odpowiedzieli gorące
Sikorski zamiast Tuska? Polacy odpowiedzieli

Po powołaniu Radosława Sikorskiego na ministra spraw zagranicznych i wicepremiera pojawiły się spekulacje, czy nie zostanie on wkrótce szefem rządu, zastępując Donalda Tuska. Najnowszy sondaż SW Research dla Onet.pl pokazał, co o takiej perspektywie sądzą Polacy.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Przy głównym stole jako… kelner

wielbiam słuchać, jak politycy Koalicji Europejskiej powtarzają niczym mantrę, jak to bardzo chcą, by Polska była w UE przy głównym stole. Rzecz w tym, że śledząc ich polityczną działalność, mam nieodparte wrażenie graniczące z pewnością, iż owszem chcą Rzeczpospolita widzieć przy głównym stole, ale jako … kelnera.
 Ryszard Czarnecki: Przy głównym stole jako… kelner
/ źródło: Screen You Tube
 

O wyborach europejskich – ani mru-mru. Cicho, sza. Nie dlatego, że poszły źle,  bo z mojego punktu punktu widzenia nie poszły źle, ale dlatego, że oddaje ten tekst tak ze 40 godzin przed wyborami. Będę więc pisał o czymś innym. A może tylko… pozornie innym.

Uwielbiam słuchać, jak politycy Koalicji Europejskiej powtarzają niczym mantrę, jak to bardzo chcą, by Polska była w UE przy głównym stole. Rzecz w tym, że śledząc ich polityczną działalność, mam nieodparte wrażenie graniczące z pewnością, iż owszem chcą Rzeczpospolita widzieć przy głównym stole, ale jako … kelnera. Owszem, przy głównym stole, w lekko uniżonej postawie, z biała serwetką na dłoni i pilnie baczącym, żeby uczestnikom kolacji nie zabrakło jadła ani popitku. Ale też w myślach przeliczającym potencjalne napiwki. Otrzymywane  zresztą zgodnie z prostym mechanizmem: im bardziej się pan kelner kłania i zgaduje myśli klientów – tym bardziej będzie suto wynagrodzony. A poza tym: co z Pańskiego stołu skapnie – to jego. Ot i wszystko.  Nikt wszak nie zaprzeczy, że kelner jest przy głównym stole, choć co prawda nie siedzi, tylko stoi, nie dyskutuje, tylko usługuje, nie bierze udziału w podejmowaniu decyzji, tylko dolewa wina, nie spiera się, tylko potakuje. Owszem, może nawet w głębi duszy nie myśli za dobrze, ba, może i z pogardą o biesiadnikach, gdy przekraczają granice zdrowego rozsądku w zakresie opilstwa.

Cóż, każdy ma takie „Zaklęte rewiry” na jakie zasłużył. Niektórzy tyle zobaczą w Europie, ile ujrzą bijąc czołem o ziemię przed potęgami lub tymi, które ów bijący jegomość za potęgi uważa. I basta.

Może niemiło będzie tego niektórym słuchać, ale prawda nas wyzwoli: polityką międzynarodową kiedyś, dziś i zapewne w przyszłości będzie rządził darwinizm z jego archetypiczną walką „kto kogo” o byt, o przetrwanie, o poszerzenie obszaru do życia i polowania ,„per fas et nefas”. Tak to prostu jest. Nawet jeśli ta wizja komuś nie „pasi”, nawet jeśli jakiś pięknoduch się obruszy, nawet jeśli wielu politykom – z tchórzostwa, oportunizmu czy wrodzonej bezrefleksyjności – nie wypada tego przyznać.

Nic nie wskazuje na to, aby te reguły gry miały się jakoś w Europie XXI wieku zmienić. Prawdę mówiąc, zmieniają się ustroje, ugrupowania polityczne, wynalazki techniki, środki komunikowania się, postęp cywilizacyjny(?) mknie naprzód, ale te reguły pozostają takie, jak były pół wieku temu, podczas „zimnej wojny”, sto lat temu, gdy podpisywano Traktat Wersalski i dwieście  lat temu, gdy po Kongresie Wiedeńskim Królestwo Polskie  radziło sobie tak, jak radziło. Reguły w polityce zewnętrznej niespecjalnie się zmieniają. Natura człowieka chyba też nie. Jaki z tego wniosek? Polska nie może być ani papugą, ani pawiem narodów, ale frajerem, na Miłość Boską, też nie…

 *tekst ukazał się w "Gazecie Polskiej" (29.05.2019)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe