Jerzy Bukowski: Kopiec Piłsudskiego w Osieczanach

W podmyślenickich Osieczanach, tamtejsza młodzież zbudowała w 1936 roku taki właśnie ziemny pomnik Piłsudskiego jako wotum wdzięczności dla jego zasług w odzyskaniu niepodległości.
 Jerzy Bukowski: Kopiec Piłsudskiego w Osieczanach
/ wikipedia/public domain
            Nie wszyscy wiedzą, że Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego uczczono w II Rzeczypospolitej nie tylko wieloma pomnikami, ale także kopcami różnej wielkości. Ten największy i najbardziej znany, usypany w latach 1934-1937 na wzgórzu Sowiniec w krakowskim Lesie Wolskim, udało się uratować po 1980 roku dzięki konsekwentnym wysiłkom lokalnych piłsudczyków, inne w większości popadły w zapomnienie w epoce PRL, kiedy reżim komunistyczny systematycznie - ale na szczęście nie zawsze skutecznie - zwalczał wszelkie przejawy kultu Komendanta.
            Niedaleko podwawelskiego grodu, w podmyślenickich Osieczanach, tamtejsza młodzież zbudowała w 1936  roku taki właśnie ziemny pomnik Piłsudskiego jako wotum wdzięczności dla jego zasług w odzyskaniu niepodległości. Działające we wsi Koło Młodzieży pod przewodnictwem Stefanii Batko postanowiło (jak napisał w protokole kierownik szkoły Józef Rams) „usypać kopiec, aby był świadkiem, że serca młodzieży i jej siły nie zmarnują się”. Pomysłodawcami byli bracia Marian, Mieczysław i Jacenty Batko.
            „Rada Gminy Osieczany i Sołtys Antoni Szymoniak byli przychylni temu pomysłowi. Zgodę na usypanie kopca na działce własności Michała i Tekli Batków wyraziła Mama pomysłodawców, Tekla Batko. W rok po śmierci Marszałka rozpoczęto prace, którymi kierował Marian i Mieczysław Batko - akademicy Uniwersytetu Jagiellońskiego. Znali oni kopce krakowskie, widzieli sypanie kopca na Sowińcu i podobny wygląd chcieli nadać kopcowi w Osieczanach. Sypanie zakończyło się wiosną 1939 r. Atmosfera nieuchronnie zbliżającej się wojny zatrzymała prace wykończeniowe i kurhan popadł w zapomnienie. Zamierzenia pomysłodawców doprowadzono do końca na przełomie XX i XXI wieku. Kopiec uporządkowano, wykonano wejście, maszt, głaz oraz tablicę informacyjną” - czytamy na stronie www.myslenice.pl.
            Ma on około 5,5 metra wysokości, ale mierząc od podstawy skarpy, na której go usypano, szczyt znajduje się na wysokości kilkunastu metrów. Wychodzi się na niego nie ścieżkami (jak na ten na Sowińcu), lecz murowanymi schodami, a na szczycie ustawiono ławeczkę i postawiono maszt z flagą. Wieńczy go obelisk, na którym opiekujący się nim od 20 lat emerytowany nauczyciel Stanisław Gubała wyrył napis „Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu - młodzież z Osieczan 1936-1939”.
            Z okazji 84. rocznicy śmierci patrona osieczańskiego kopca dzisiaj o godzinie 14.00 odbędzie się uroczyste przekazanie go pod opiekę miasta i gminy Myślenice, których władze obiecują systematycznie doglądać obiektu i dokonywać niezbędnych prac renowacyjnych.
 
 

 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Kopiec Piłsudskiego w Osieczanach

W podmyślenickich Osieczanach, tamtejsza młodzież zbudowała w 1936 roku taki właśnie ziemny pomnik Piłsudskiego jako wotum wdzięczności dla jego zasług w odzyskaniu niepodległości.
 Jerzy Bukowski: Kopiec Piłsudskiego w Osieczanach
/ wikipedia/public domain
            Nie wszyscy wiedzą, że Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego uczczono w II Rzeczypospolitej nie tylko wieloma pomnikami, ale także kopcami różnej wielkości. Ten największy i najbardziej znany, usypany w latach 1934-1937 na wzgórzu Sowiniec w krakowskim Lesie Wolskim, udało się uratować po 1980 roku dzięki konsekwentnym wysiłkom lokalnych piłsudczyków, inne w większości popadły w zapomnienie w epoce PRL, kiedy reżim komunistyczny systematycznie - ale na szczęście nie zawsze skutecznie - zwalczał wszelkie przejawy kultu Komendanta.
            Niedaleko podwawelskiego grodu, w podmyślenickich Osieczanach, tamtejsza młodzież zbudowała w 1936  roku taki właśnie ziemny pomnik Piłsudskiego jako wotum wdzięczności dla jego zasług w odzyskaniu niepodległości. Działające we wsi Koło Młodzieży pod przewodnictwem Stefanii Batko postanowiło (jak napisał w protokole kierownik szkoły Józef Rams) „usypać kopiec, aby był świadkiem, że serca młodzieży i jej siły nie zmarnują się”. Pomysłodawcami byli bracia Marian, Mieczysław i Jacenty Batko.
            „Rada Gminy Osieczany i Sołtys Antoni Szymoniak byli przychylni temu pomysłowi. Zgodę na usypanie kopca na działce własności Michała i Tekli Batków wyraziła Mama pomysłodawców, Tekla Batko. W rok po śmierci Marszałka rozpoczęto prace, którymi kierował Marian i Mieczysław Batko - akademicy Uniwersytetu Jagiellońskiego. Znali oni kopce krakowskie, widzieli sypanie kopca na Sowińcu i podobny wygląd chcieli nadać kopcowi w Osieczanach. Sypanie zakończyło się wiosną 1939 r. Atmosfera nieuchronnie zbliżającej się wojny zatrzymała prace wykończeniowe i kurhan popadł w zapomnienie. Zamierzenia pomysłodawców doprowadzono do końca na przełomie XX i XXI wieku. Kopiec uporządkowano, wykonano wejście, maszt, głaz oraz tablicę informacyjną” - czytamy na stronie www.myslenice.pl.
            Ma on około 5,5 metra wysokości, ale mierząc od podstawy skarpy, na której go usypano, szczyt znajduje się na wysokości kilkunastu metrów. Wychodzi się na niego nie ścieżkami (jak na ten na Sowińcu), lecz murowanymi schodami, a na szczycie ustawiono ławeczkę i postawiono maszt z flagą. Wieńczy go obelisk, na którym opiekujący się nim od 20 lat emerytowany nauczyciel Stanisław Gubała wyrył napis „Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu - młodzież z Osieczan 1936-1939”.
            Z okazji 84. rocznicy śmierci patrona osieczańskiego kopca dzisiaj o godzinie 14.00 odbędzie się uroczyste przekazanie go pod opiekę miasta i gminy Myślenice, których władze obiecują systematycznie doglądać obiektu i dokonywać niezbędnych prac renowacyjnych.
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe