Już jutro, tj. 7 maja 2019 r. pracownicy sądów i prokuratury - w tym także sądów administracyjnych – rozpoczynają kolejny etap protestu, który jest kontynuacją marcowych protestów. Na Placu Na Rozdrożu w Warszawie – tuż obok siedziby Ministerstwa Sprawiedliwości – pojawią się namioty. Akcja współorganizowana jest przez prawie wszystkie działające w sądach związki zawodowe. Wspólnie domagają się one wzrostu płac o 1.150 zł, z czego w tym roku oczekiwany przez związki zawodowe wzrost płac powinien osiągnąć 650 zł.
Konieczne jest uchwalenie nowej ustawy o pracownikach sądów i prokuratury – jeszcze przed wyborami. Kierownictwo resortu sprawiedliwości składało takie obietnice wielokrotnie. W ustawie powinny znaleźć się zapisy o mnożnikowym systemie wynagrodzeń, by płace były powiązane z sytuacją gospodarczą. Postulaty płacowe są najważniejsze, ale nie jedyne. Związki zawodowe domagają się także systemowego uregulowania pozostałych spraw pracowniczych.
Sądy powinny działać sprawnie, w sposób zaplanowany i uregulowany w przepisach. To nie są przysłowiowe „fabryki śrubek” i nie ma tutaj miejsca na improwizację.
W miasteczku namiotowym planowane są panele dyskusyjne, do których będą zapraszani różni goście.
Briefing prasowy odbędzie się 7 maja o godz. 12:00 w Miasteczku Pracowników Sądów i Prokuratury – Plac Na Rozdrożu – obok Ministerstwa Sprawiedliwości.
Kontakt dla prasy: Edyta Odyjas, tel. 792-409-067,
[email protected]dk