Dariusz Łaszyca: Łamistrajk Wincenty Sławomir #Broniarz

Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Wincenty Sławomir Broniarz zawiesił strajk nauczycieli do września. Ta decyzja nie była trudna do przewidzenia. Strajk od samego początku był kontrowersyjny, a jego czysto polityczne i ekonomiczne przyczyny, trudne do obronienia. Broniarz-Piłat umywa ręce i porzuca strajkujących nauczycieli.
/ screen YouTube
Od wielu dni obserwujemy sondażowy wzrost poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości. To zasługa nieprofesjonalnie prowadzonego strajku przez Sławomira Broniarza. Strajk stał się wyraźnie upolitycznionym wydarzeniem, który niepokoił uczniów, rodziców i większość społeczeństwa. Jednak politycy totalnej opozycji w porę zorientowali się, że dalsze kontynuowanie tego protestu i nieklasyfikowanie maturzystów nie ma sensu. Zrozumieli, że ich straty wizerunkowe będę bardzo trudne do odrobienia i że dalsze protestowanie to wyborcza „równia pochyła”. Przez dwa tygodnie strajku Sławomir Broniarz sprytnie tłumaczył swoje decyzje wspólnymi wyborami, zrzucając odpowiedzialność  bądź to na Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego bądź na „autonomiczne” wybory dyrektorów szkół. Wincenty Sławomir Broniarz - Piłat polskiej oświaty, nie dał rady!
Głównym celem strajku nauczycieli było sparaliżowanie oświaty poprzez zablokowanie egzaminów gimnazjalnych, ósmoklasistów i maturzystów. Doprowadziło by to do ogólnopolskiego paraliżu, który wykraczał by daleko po za zagadnienia oświatowe. Powszechnie znamy polityczne poglądy nauczycieli w dużych miastach. W większości przypadków reprezentują oni lewicujący sposób myślenia i są przeciwnikami  obecnego rządu. Na szczęście są tylko w hałaśliwej mniejszości. Nikczemny plan sparaliżowania polskiej oświaty nie powiódł się. Sztucznie manipulowani  nauczyciele są częściowo rozżaleni, a część z nich, na przykład w Poznaniu, jest wściekła. Żądają natychmiastowej dymisji swojego dotychczasowego lidera Broniarza!
Dzisiejsza sejmowa nowelizacja ustawy o systemie oświaty, która zabezpiecza klasyfikowanie maturzystów i ich przystąpienie do egzaminów dojrzałości spowodowała, że Wincenty Sławomir Broniarz zawiesił strajk nauczycieli. Jakże to symptomatyczne i wskazujące na prawdziwe intencje Związku Nauczycielstwa Polskiego z Wincentym Sławomirem Broniarzem na czele. Strajk  był zwykła polityczną hucpą, mająca na celu paraliż państwa. Pod płaszczykiem ekonomicznych żądań (nota bene słusznych) chciano doprowadzić do spadku poparcia dla rządu Prawa i Sprawiedliwości. Nie zadowala ich porozumienie ze Związkiem Solidarność Oświata, gdzie rząd gwarantuje znaczne  50% podwyżki. Chcą więcej! Nauczyciele w swej „wielkomiejskiej” większości dali się zmanipulować i odegrali rolę posłusznych marionetek w rękach cwanych polityków opozycji.

Ministerstwo Edukacji Narodowej, a tym samym cały polski rząd wzorcowo rozegrali ten społeczny protest na swoją korzyść.  Znakomicie rozeznali społeczne nastroje. Premier Mateusz Morawiecki w salach konferencyjnych Stadionu Narodowego zwołał Oświatowy Okrągły Stół.
Cel jest jeden: naprawić polską oświatę, podnieść jakość kształcenia i polepszyć pracę nauczycieli.
Wszystko dla dobra naszych dzieci, które są najważniejsze!
Wincenty Sławomir Broniarz wraz ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego odmówili udziału w tych jakże ważnych debatach! Tego Polki i Polacy nie rozumieją!
Wincenty Sławomir Broniarz wraz ze ZNP stoją na straconych pozycjach i nie wiedzieć czemu nie chcą rozmawiać o problemach w polskiej oświacie. Wybór straceńców.
Jak strajkujący nauczyciele po powrocie do pracy spojrzą swoim uczniom w oczy?
Wincenty Sławomir Broniarz ma 61 lat i do "godnej" emerytury potrzebuje jeszcze 4 lat czyli jednej kadencji bycia prezesem ZNP. Zarabia bardzo dużo jak na polskie warunki. Różne źródła różnie podają, ale waha się to pomiędzy 12-18 tysięcy miesięcznie. Za kilka tygodni zbliża się koniec kadencji obecnego prezesa, który swoją funkcje pełni już od 20 lat!
Mam nadzieję, że to jest już ostatnia kadencja Wincentego Sławomira Broniarza. Dla dobra polskich uczniów, nauczycieli i oświaty. 
 
                                                                                       Dariusz Łaszyca

 

 

 

POLECANE
Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję z ostatniej chwili
Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję

Podczas koncertu Kultu w Zielonej Górze widzowie zwrócili uwagę, że lider grupy wygląda na bardzo zmęczonego i ich zdaniem występ powinien zostać przerwany. Nagrania i relacje szybko trafiły do sieci i wywołały dyskusję.

Rozmowy pokojowe w Paryżu. Zełenski zabiera głos z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe w Paryżu. Zełenski zabiera głos

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, którzy w poniedziałek składa wizytę w Paryżu, poinformował w komentarzu na serwisie Telegram, że omówił najważniejsze priorytety z przedstawicielami krajów europejskich; wymienił wśród nich Polskę. Przygotowujemy spotkania w Europie - zapowiedział Zełenski.

Nowa prognoza pogody. IMGW wydał komunikat Wiadomości
Nowa prognoza pogody. IMGW wydał komunikat

W najbliższych dniach zachmurzenie spowoduje „zgniły wyż" ze wschodniej Europy. W poniedziałek i wtorek prognozowane są silne mgły. Najchłodniej będzie nocą na Podhalu, do minus 8 st. C - powiedział synoptyk IMGW Michał Kowalczuk. Instytut wydał ostrzeżenia I stopnia przed mgłami dla 12 województw.

Aż nie chce się wierzyć!. Jarosław Kaczyński ostro odpowiada Tuskowi z ostatniej chwili
"Aż nie chce się wierzyć!". Jarosław Kaczyński ostro odpowiada Tuskowi

"Tusk chce pieniędzmi polskich obywateli spłacać niemieckie zbrodnie?" – nie dowierza na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do zapowiedzi premiera Donalda Tuska, która padła w Berlinie po rozmowie z kanclerzem Friedrichem Merzem.

Barcelona rusza po nowe talenty. Co dalej z Lewandowskim? Wiadomości
Barcelona rusza po nowe talenty. Co dalej z Lewandowskim?

FC Barcelona coraz uważniej rozgląda się za wzmocnieniami w ataku, choć wciąż nie zaproponowała Robertowi Lewandowskiemu nowej umowy. Tymczasem hiszpańskie media podają, że klub obserwuje kolejną młodą gwiazdę z Bundesligi. To kierunek, którego polski napastnik raczej się nie spodziewał.

PiS szykuje mocny cios w koalicję 13 grudnia na rocznicę rządu z ostatniej chwili
PiS szykuje mocny cios w koalicję 13 grudnia na rocznicę rządu

13 grudnia minie rok od powołania gabinetu Donalda Tuska. Jak ustaliła Wirtualna Polska, Prawo i Sprawiedliwość planuje wykorzystać tę datę do ofensywy politycznej, koncentrując się na jednym z najbardziej newralgicznych dla rządu tematów – dramatycznej sytuacji w ochronie zdrowia.

Nie żyje polski aktor. Miał tylko 11 lat Wiadomości
Nie żyje polski aktor. Miał tylko 11 lat

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje Nikodem Marecki, młody aktor znany z filmów „Biała odwaga” i „Zołza” oraz serialu „Szpital św. Anny”. Informację potwierdziła Szkoła Podstawowa im. T. Kościuszki w Niedźwiedziu, do której chłopiec uczęszczał.

Niemiecko-polskie konsultacje międzyrządowe: Linia Angermünde-Szczecin i tajemnicza deklaracja w zakresie obronności z ostatniej chwili
Niemiecko-polskie konsultacje międzyrządowe: Linia Angermünde-Szczecin i tajemnicza deklaracja w zakresie obronności

Polska i Niemcy ogłosiły nowe porozumienia w sprawach obronności, infrastruktury i wsparcia Ukrainy, ale uwagę przyciąga jeden zapis — powołanie tajemniczej grupy roboczej w MON, której celów nie ujawniono. Konsultacje w Berlinie przyniosły też decyzje o modernizacji linii łączących polskie miasta z niemieckimi, rozbudowie korytarzy NATO i zwrocie polskich dóbr kultury.

Niepokojące sceny w Tatrach. Turystów nic nie powstrzymało Wiadomości
Niepokojące sceny w Tatrach. Turystów nic nie powstrzymało

Nagrania z Morskiego Oka wywołały wiele emocji. W sieci pojawiły się filmy pokazujące turystów biegających po cienkim, dopiero tworzącym się lodzie, mimo jasnych apeli Tatrzańskiego Parku Narodowego o unikanie takich zachowań. Wśród osób widocznych na nagraniach są nie tylko dorośli, ale również dzieci. Internauci nie kryją oburzenia.

Tusk w Berlinie zapowiedział, że… Polska może sama wypłacić zadośćuczynienia ofiarom wojny z ostatniej chwili
Tusk w Berlinie zapowiedział, że… Polska może sama wypłacić zadośćuczynienia ofiarom wojny

– Jeżeli nie uzyskamy szybkiej i jednoznacznej deklaracji Niemiec ws. wypłat zadośćuczynień dla żyjących polskich ofiar II wojny światowej, to rozważę decyzję o wypełnieniu tej potrzeby przez Polskę. Pospieszcie się, jeśli chcecie naprawdę wykonać ten gest – powiedział premier Donald Tusk w Berlinie.

REKLAMA

Dariusz Łaszyca: Łamistrajk Wincenty Sławomir #Broniarz

Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Wincenty Sławomir Broniarz zawiesił strajk nauczycieli do września. Ta decyzja nie była trudna do przewidzenia. Strajk od samego początku był kontrowersyjny, a jego czysto polityczne i ekonomiczne przyczyny, trudne do obronienia. Broniarz-Piłat umywa ręce i porzuca strajkujących nauczycieli.
/ screen YouTube
Od wielu dni obserwujemy sondażowy wzrost poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości. To zasługa nieprofesjonalnie prowadzonego strajku przez Sławomira Broniarza. Strajk stał się wyraźnie upolitycznionym wydarzeniem, który niepokoił uczniów, rodziców i większość społeczeństwa. Jednak politycy totalnej opozycji w porę zorientowali się, że dalsze kontynuowanie tego protestu i nieklasyfikowanie maturzystów nie ma sensu. Zrozumieli, że ich straty wizerunkowe będę bardzo trudne do odrobienia i że dalsze protestowanie to wyborcza „równia pochyła”. Przez dwa tygodnie strajku Sławomir Broniarz sprytnie tłumaczył swoje decyzje wspólnymi wyborami, zrzucając odpowiedzialność  bądź to na Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego bądź na „autonomiczne” wybory dyrektorów szkół. Wincenty Sławomir Broniarz - Piłat polskiej oświaty, nie dał rady!
Głównym celem strajku nauczycieli było sparaliżowanie oświaty poprzez zablokowanie egzaminów gimnazjalnych, ósmoklasistów i maturzystów. Doprowadziło by to do ogólnopolskiego paraliżu, który wykraczał by daleko po za zagadnienia oświatowe. Powszechnie znamy polityczne poglądy nauczycieli w dużych miastach. W większości przypadków reprezentują oni lewicujący sposób myślenia i są przeciwnikami  obecnego rządu. Na szczęście są tylko w hałaśliwej mniejszości. Nikczemny plan sparaliżowania polskiej oświaty nie powiódł się. Sztucznie manipulowani  nauczyciele są częściowo rozżaleni, a część z nich, na przykład w Poznaniu, jest wściekła. Żądają natychmiastowej dymisji swojego dotychczasowego lidera Broniarza!
Dzisiejsza sejmowa nowelizacja ustawy o systemie oświaty, która zabezpiecza klasyfikowanie maturzystów i ich przystąpienie do egzaminów dojrzałości spowodowała, że Wincenty Sławomir Broniarz zawiesił strajk nauczycieli. Jakże to symptomatyczne i wskazujące na prawdziwe intencje Związku Nauczycielstwa Polskiego z Wincentym Sławomirem Broniarzem na czele. Strajk  był zwykła polityczną hucpą, mająca na celu paraliż państwa. Pod płaszczykiem ekonomicznych żądań (nota bene słusznych) chciano doprowadzić do spadku poparcia dla rządu Prawa i Sprawiedliwości. Nie zadowala ich porozumienie ze Związkiem Solidarność Oświata, gdzie rząd gwarantuje znaczne  50% podwyżki. Chcą więcej! Nauczyciele w swej „wielkomiejskiej” większości dali się zmanipulować i odegrali rolę posłusznych marionetek w rękach cwanych polityków opozycji.

Ministerstwo Edukacji Narodowej, a tym samym cały polski rząd wzorcowo rozegrali ten społeczny protest na swoją korzyść.  Znakomicie rozeznali społeczne nastroje. Premier Mateusz Morawiecki w salach konferencyjnych Stadionu Narodowego zwołał Oświatowy Okrągły Stół.
Cel jest jeden: naprawić polską oświatę, podnieść jakość kształcenia i polepszyć pracę nauczycieli.
Wszystko dla dobra naszych dzieci, które są najważniejsze!
Wincenty Sławomir Broniarz wraz ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego odmówili udziału w tych jakże ważnych debatach! Tego Polki i Polacy nie rozumieją!
Wincenty Sławomir Broniarz wraz ze ZNP stoją na straconych pozycjach i nie wiedzieć czemu nie chcą rozmawiać o problemach w polskiej oświacie. Wybór straceńców.
Jak strajkujący nauczyciele po powrocie do pracy spojrzą swoim uczniom w oczy?
Wincenty Sławomir Broniarz ma 61 lat i do "godnej" emerytury potrzebuje jeszcze 4 lat czyli jednej kadencji bycia prezesem ZNP. Zarabia bardzo dużo jak na polskie warunki. Różne źródła różnie podają, ale waha się to pomiędzy 12-18 tysięcy miesięcznie. Za kilka tygodni zbliża się koniec kadencji obecnego prezesa, który swoją funkcje pełni już od 20 lat!
Mam nadzieję, że to jest już ostatnia kadencja Wincentego Sławomira Broniarza. Dla dobra polskich uczniów, nauczycieli i oświaty. 
 
                                                                                       Dariusz Łaszyca

 

 


 

Polecane