Płk. Mazguła "przeprasza" i pisze, że... nie uczestniczył w stanie wojennym
- Szanowni państwo, a sam stan wojenny… Czy oprócz tego, że byli ludzie internowani, to przecież byli internowani w sposób… No nie powiem, oczywiście były tam jakieś bijatyki, były jakieś ścieżki zdrowia, ale generalnie rzecz biorąc, najczęściej jednak dochowano jakiejś kultury w tym całym zdarzeniu - mówił Płk. Mazguła, aktywny działacz Komitetu Obrony Demokracji podczas demonstracji w obronie ubeckich emerytur. Płk. Mazguła podpisał groteskową odezwę wysoko postawionych "obrońców demokracji" nawołującą do buntu przeciwko legalnej władzy między innymi policjantów i wojskowych. A teraz "przeprasza".
Jeśli zostałem źle zrozumiany, albo po prostu, źle wypowiedziałem swoje myśli i w związku z tym, choćby jeden Polak poczuł się obrażony, to bardzo serdecznie Przepraszam!
- przeprasza traz na swoim profilu FB. A najwyraźniej po to żeby groteskę sytuacji jeszcze pogłębić dodaje:
Nie brałem udziału w stanie wojennym, bo jako młody oficer dowodziłem odwodem dowódcy 2WDZ, który nigdy nie wyszedł z koszar.
- Źródło: tysol.pl
- Data: 06.12.2016 13:38
- Tagi: , Mazguła, dezubekizacja emerytur, stan wojenny, Komitet Obrony Demokracji, KOD,