Jerzy Bukowski: List z załącznikiem do niesfornego kierowcy

Pewna mieszkanka Zakopanego w bardzo oryginalnej formie zwróciła uwagę takiemu „mistrzowi kierownicy”. Za wycieraczką jego auta zostawiła list razem z pieniędzmi na opłacenie parkingu. A oto jego treść:
Widzę, że jesteś tak biedny, że nie stać Cię na parking i musiałeś zaparkować centralnie na przejściu dla pieszych, utrudniając wszystkim życie. Ze współczuciem daję Ci 10 zł, żebyś następnym razem miał za co zaparkować na parkingu obok, na którym zawsze jest dużo miejsca.
Nie wiadomo, czy kierowca zawstydził się po przeczytaniu tego listu i czy przeznaczył załączone do niego 10 złotych na wskazany przez jego autorkę cel, ale trzeba przyznać, że zakopianka wykazała się niezłą inwencją.