Solidarność krytykuje decyzję rządu w sprawie pracowników delegowanych
"Stanowisko rządu było odmienne, powodowane błędnym w naszej ocenie paradygmatem budowania polskiej konkurencyjności poprzez zaniżanie kosztów pracy. Choć nie doszło do porozumienia, istotna była możliwość przedyskutowania naszych rozbieżnych stanowisk. Obecnie jednak rząd podejmując decyzję o próbie zablokowania tej korzystnej dla polskich pracowników dyrektywy nie uznał za stosowne przeprowadzenia jakichkolwiek konsultacji w tej kwestii. Należy uznać to za rażące naruszenie zasad dialogu społecznego. Choć nie ma prawnego wymogu poinformowania partnerów społecznych o planowanym fakcie złożenia skargi do TSUE, to istnieje coś takiego jak dobre obyczaje i działania mające na celu budowanie kultury wzajemnego porozumienia i szacunku. W sytuacji gdy wyraźnie widać, że w sprawach istotnych dla pracowników strona związkowa prezentuje odmienny pogląd od strony rządowej, poszanowanie dla konstytucyjnej zasady popierania dialogu społecznego winno spowodować, że rząd RP z wyprzedzeniem przedstawi informację o planowanej skardze oraz przedstawi jej założenia" - czytamy w stanowisku Prezydium KK
Tutaj pisaliśmy na temat skargi do Trybunału Sprawiedliwości UE
pm