Dramat w Darłówku: Fala porwała rodzeństwo. 14-latek nie żyje
14-letni chłopiec zmarł wczoraj około godziny 20 w szpitalu. Jego rodzeństwo wciąż jest poszukiwane.
/ Źródło: screen YouTube
W Darłowie w Zachodniopomorskiem morze porwało trójkę rodzeństwa. Mimo akcji poszukiwawczej dwojga z nich, 11-letniej dziewczynki i 13-letniego chłopca, nie udało się odnaleźć. Uratowane z morza najstarsze dziecko zmarło w szpitalu we wtorek około godz. 20.
Ze względu na trudne warunki atmosferyczne ratownicy zmuszeni byli przerwać poszukiwania pozostałych dzieci. Z najnowszych informacji wynika, że akcja nie zostanie dziś wznowiona. – Są złe warunki, zbyt wysokie fale. Jeśli pogoda na to pozwoli to dziś wznowimy poszukiwania – powiedział w środę w rozmowie z portalem tvp.info Damian Herman z Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Szczecinie.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że na niestrzeżonej plaży dzieci przebywały z matką. W pewnej chwili kobieta odeszła do młodszego dziecka, bawiącego się na plaży. Wtedy rodzeństwo zniknęło pod wodą. Rodzina przyjechała z Wielkopolski.
Źródło: TVP Info
Ze względu na trudne warunki atmosferyczne ratownicy zmuszeni byli przerwać poszukiwania pozostałych dzieci. Z najnowszych informacji wynika, że akcja nie zostanie dziś wznowiona. – Są złe warunki, zbyt wysokie fale. Jeśli pogoda na to pozwoli to dziś wznowimy poszukiwania – powiedział w środę w rozmowie z portalem tvp.info Damian Herman z Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Szczecinie.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że na niestrzeżonej plaży dzieci przebywały z matką. W pewnej chwili kobieta odeszła do młodszego dziecka, bawiącego się na plaży. Wtedy rodzeństwo zniknęło pod wodą. Rodzina przyjechała z Wielkopolski.
Źródło: TVP Info
