Kazik Staszewski: Ciągle wymaga się ode mnie deklaracji politycznej. Ja się nie dam i idę prosto

O kondycji muzyki rockowej w Polsce oraz próbie zaangażowania artystów w debatę publiczną mówią Kazik Staszewski, wokalista, muzyk, autor tekstów, oraz Janusz Zdunek, trębacz, kompozytor, aranżer, w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 Kazik Staszewski: Ciągle wymaga się ode mnie deklaracji politycznej. Ja się nie dam i idę prosto
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
Utwór „Prosto” to największy hitu Kultu ostatnich lat. Zdaniem redaktora Boruciaka często jest on odbierany jako odpowiedź Polaków na pytanie o poglądy polityczne. Czy Kazik jest zaskoczony takim odbiorem swej kompozycji?
 

Bardzo mnie cieszy, że ten numer został przebojem. To zbliża nas do sytuacji, jaka była w Anglii. Ponieważ „Prosto” zawiera wszystkie cechy antyprzeboju. Z każdym dniem trudniej jest nie należeć do mafii czy do sekty. Cały czas wymaga się ode mnie deklaracji politycznej. Każda strona chciałaby mieć mnie po swojej stronie, ale ja się nie dam i idę prosto. Mam nadzieję, że jest nas więcej


- powiedział Kazik Staszewski. Zapytany, czy jest zapraszany do programów publicystycznych odparł:
 

Nie dzwonią już tak często. Jeżeli mamy o czymś rozmawiać, to nie rozmawiamy o polityce. Nie mamy przyjemności babrania się w tym gównie


- odpowiedział. Wskazał, że jeśli zdarza się telefon od Roberta Mazurka czy Jacka Nizinkiewicza, to tylko dlatego, bo "ominęli jego filtry". 
 

U nich nie da się ominąć tematów politycznych. I potem jest afera


- konkluduje muzyk. Rozmowa dotyczyła także tego, czy muzyk może w dzisiejszych czasach być dla kogoś autorytetem i ewentualnej współpracy Kultu z... Zenonem Martyniukiem.
 

Jakby ktoś powiedział, że Kazik jest moim autorytetem, to by mnie to połechtało. Dla niektórych autorytetem może być Zenon Martyniuk


- powiedział Kazik. Na pytanie, czy między Kazikiem a Martyniukiem byłaby możliwa "dobra współpraca o żartobliwym charakterze", odparł:
 

Dlaczego żartobliwa? Chciałem zrobić płytę Kultu z repertuarem najsłynniejszych piosenek disco polo. Ale nie, żeby to obśmiać, bo to jest najprościej zrobić. Chciałem zrobić dobre aranżacje i podejść do disco polo jak do piosenek na płycie „Warhead”. Jestem pewien, że coś ciekawego by się z tego zrobiło


- stwierdził. Zdaniem Janusza Zdunka patrząc na disco polo od strony dźwiękowej, to jest ten sam materiał, który jest obrabiany w piosenkach punkowych, hardrockowych, czy w standardach jazzowych.
 

To jest wszystko to samo. Jednak produkt finalny zależy od podejścia i tego, co zrobimy z materiałem wyjściowym. A można z tego zrobić rzeczy przeróżne, muzykę ambitną i muzykę bardzo lekką


- mówił. Rozmówców zapytano także o Roberta Brylewskiego, który zmarł w ubiegłym miesiącu i był znaczącą postacią dla polskiego punk rocka. 
 

Ja z Robertem chodziłem do szkoły. Chodziłem do klasy z językiem angielskim, a Robert do klasy z językiem francuskim. Mieliśmy wspólną łacinę, gdzie nawet siedzieliśmy w jednej ławce. Jeszcze wtedy żaden z nas nie wiedział, że jeden będzie grał na gitarze i założy zespół The Boors, a potem Kryzys, a drugi nie wiedział, jaki Brylewski będzie miał na niego wpływ


- opowiada Kazik. Opowiadał, jak jak tydzień przed pierwszym koncertem jego zespołu "Poland" wylądował w szpitalu, a Robert Brylewski go zastąpił.
 

Lekarze długo nie mogli zdiagnozować choroby. Okazało się, że była to mononukleoza zakaźna. Na moje miejsce wskakuje Afa, bo tak mówiliśmy na Roberta. I pierwszy koncert Polandu odbył się z nim, a nie ze mną


- mówił muzyk. Wspomina, że choć znał Robert Brylewskiego, nigdy bliżej nie byli, nad czym ubolewa.
 

Gdyby w pewnych czasach zaproponował mi jakąś formę współpracy, to bym się zesrał albo oknem wyskoczył, ale nie zaproponował. Potem ja nie zaproponowałem. Miałem zawsze do niego wielki szacunek i atencję. Najważniejsza postać w polskim punk rocku, nowej fali, reggae. Żyliśmy równolegle, ale każdy oddzielnie


- podsumował Kazik.



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Setki strażaków walczą z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. Spłonęło już ponad 60 hektarów [WIDEO] z ostatniej chwili
Setki strażaków walczą z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. Spłonęło już ponad 60 hektarów [WIDEO]

Ponad dwadzieścia zastępów straży pożarnej bierze udział w gaszeniu pożaru suchych trzcinowisk w Biebrzańskim Parku Narodowym. Ogień wybuchł na styku powiatów augustowskiego i monieckiego, w okolicach wsi Kopytkowo. W akcji biorą też udział śmigłowce i samolot gaśniczy.

TVN: Zużyte niemieckie panele fotowoltaiczne, zamiast do recyclingu, trafiają do Polski z ostatniej chwili
TVN: Zużyte niemieckie panele fotowoltaiczne, zamiast do recyclingu, trafiają do Polski

Tysiące ton starych paneli fotowoltaicznych wjeżdża do Polski z Niemiec. Nadają się do utylizacji, ale Polacy je biorą za darmo. Są sprzedawane na rynku wtórnym jako tanie zamienniki, ale szybko trafiają na śmietnik – donoszą dziennikarze „Superwizjera” TVN24.

Wielkanocne zawieszenie broni na Ukrainie. Jest nowy komunikat Kremla z ostatniej chwili
Wielkanocne zawieszenie broni na Ukrainie. Jest nowy komunikat Kremla

Prezydent Rosji Władimir Putin nie wydał rozkazu przedłużenia wielkanocnego zawieszenia broni w Ukrainie – podał w niedzielę Reuters, powołując się na oświadczenie rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa. Rozejm ma obowiązywać do północy (godz. 23 w Polsce) z niedzieli na poniedziałek.

Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb

W minionym tygodniu odkryto próbę przemytu dwóch osób w południowej Brandenburgii. Kierowca pojazdu wylegitymował się polskim dokumentem pobytowym – informuje w komunikacie niemiecka policja.

Dantejskie sceny w Jerozolimie. Chrześcijanie przedarli się pod Grób Chrystusa Wiadomości
Dantejskie sceny w Jerozolimie. Chrześcijanie przedarli się pod Grób Chrystusa

Wg doniesień zagranicznych mediów, izraelska policja w Wielką Sobotę blokowała wiernym dostęp do Bazyli Grobu Pańskiego. Z nagrań udostępnionych w mediach społecznościowych wynika jednak, że ostatecznie chrześcijanie licznie przedostali się pod grób Jezusa Chrystusa.

Załamanie pogody w Poniedziałek Wielkanocny? Oto najnowsza prognoza Wiadomości
Załamanie pogody w Poniedziałek Wielkanocny? Oto najnowsza prognoza

W niedzielę i poniedziałek temperatura wyniesie do 24 st. C. W Śmigus-dyngus na północy kraju wystąpią opady deszczu, a na zachodzie burze. W czasie burz porywy wiatru wyniosą do 60 km/h - powiedział PAP synoptyk IMGW Michał Kowalczuk.

Nieoficjalnie: Wściekłość w sztabie Trzaskowskiego. Na celowniku Hołownia polityka
Nieoficjalnie: Wściekłość w sztabie Trzaskowskiego. Na celowniku Hołownia

Jak donosi w niedzielę Onet.pl, w sztabie Rafała Trzaskowskiego panuje wściekłość na Szymona Hołownię. Marszałek Sejmu zjawiając się na debacie w Telewizji Republika rzucił piach w tryby kampanii kandydata KO i odmienił dynamikę kampanii. 

Rosyjskie prowokacje nad Morzem Bałtyckim. Jest reakcja Wielkiej Brytanii z ostatniej chwili
Rosyjskie prowokacje nad Morzem Bałtyckim. Jest reakcja Wielkiej Brytanii

Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii poinformowało w niedzielę, że dwa brytyjskie myśliwce przechwyciły rosyjskie samoloty nad Morzem Bałtyckim w pobliżu przestrzeni powietrznej sojuszu NATO. Do dwóch odrębnych zdarzeń doszło we wtorek i czwartek.

Jest komunikat ws. kontuzji Roberta Lewandowskiego. Złe wieści z Barcelony z ostatniej chwili
Jest komunikat ws. kontuzji Roberta Lewandowskiego. Złe wieści z Barcelony

Barcelona w niedzielnym komunikacie przekazała, że Robert Lewandowski doznał kontuzji mięśnia uda. Klub nie podał, jak długo polski piłkarz nie będzie zdolny do gry, ale hiszpańskie media szacują, że leczenie potrwa około trzech tygodni. Oznacza to, że Lewandowski przegapi finał Pucharu Króla z Realem Madryt i przynajmniej jeden z półfinałowych meczów Ligi Mistrzów z Interem Mediolan.

Karol Nawrocki: Wielkanoc to czas nadziei i zwycięstwa życia nad śmiercią Wiadomości
Karol Nawrocki: Wielkanoc to czas nadziei i zwycięstwa życia nad śmiercią

- Wielkanoc to czas nadziei i zwycięstwa życia nad śmiercią - powiedział obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, składając wraz z małżonką życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych.

REKLAMA

Kazik Staszewski: Ciągle wymaga się ode mnie deklaracji politycznej. Ja się nie dam i idę prosto

O kondycji muzyki rockowej w Polsce oraz próbie zaangażowania artystów w debatę publiczną mówią Kazik Staszewski, wokalista, muzyk, autor tekstów, oraz Janusz Zdunek, trębacz, kompozytor, aranżer, w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 Kazik Staszewski: Ciągle wymaga się ode mnie deklaracji politycznej. Ja się nie dam i idę prosto
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
Utwór „Prosto” to największy hitu Kultu ostatnich lat. Zdaniem redaktora Boruciaka często jest on odbierany jako odpowiedź Polaków na pytanie o poglądy polityczne. Czy Kazik jest zaskoczony takim odbiorem swej kompozycji?
 

Bardzo mnie cieszy, że ten numer został przebojem. To zbliża nas do sytuacji, jaka była w Anglii. Ponieważ „Prosto” zawiera wszystkie cechy antyprzeboju. Z każdym dniem trudniej jest nie należeć do mafii czy do sekty. Cały czas wymaga się ode mnie deklaracji politycznej. Każda strona chciałaby mieć mnie po swojej stronie, ale ja się nie dam i idę prosto. Mam nadzieję, że jest nas więcej


- powiedział Kazik Staszewski. Zapytany, czy jest zapraszany do programów publicystycznych odparł:
 

Nie dzwonią już tak często. Jeżeli mamy o czymś rozmawiać, to nie rozmawiamy o polityce. Nie mamy przyjemności babrania się w tym gównie


- odpowiedział. Wskazał, że jeśli zdarza się telefon od Roberta Mazurka czy Jacka Nizinkiewicza, to tylko dlatego, bo "ominęli jego filtry". 
 

U nich nie da się ominąć tematów politycznych. I potem jest afera


- konkluduje muzyk. Rozmowa dotyczyła także tego, czy muzyk może w dzisiejszych czasach być dla kogoś autorytetem i ewentualnej współpracy Kultu z... Zenonem Martyniukiem.
 

Jakby ktoś powiedział, że Kazik jest moim autorytetem, to by mnie to połechtało. Dla niektórych autorytetem może być Zenon Martyniuk


- powiedział Kazik. Na pytanie, czy między Kazikiem a Martyniukiem byłaby możliwa "dobra współpraca o żartobliwym charakterze", odparł:
 

Dlaczego żartobliwa? Chciałem zrobić płytę Kultu z repertuarem najsłynniejszych piosenek disco polo. Ale nie, żeby to obśmiać, bo to jest najprościej zrobić. Chciałem zrobić dobre aranżacje i podejść do disco polo jak do piosenek na płycie „Warhead”. Jestem pewien, że coś ciekawego by się z tego zrobiło


- stwierdził. Zdaniem Janusza Zdunka patrząc na disco polo od strony dźwiękowej, to jest ten sam materiał, który jest obrabiany w piosenkach punkowych, hardrockowych, czy w standardach jazzowych.
 

To jest wszystko to samo. Jednak produkt finalny zależy od podejścia i tego, co zrobimy z materiałem wyjściowym. A można z tego zrobić rzeczy przeróżne, muzykę ambitną i muzykę bardzo lekką


- mówił. Rozmówców zapytano także o Roberta Brylewskiego, który zmarł w ubiegłym miesiącu i był znaczącą postacią dla polskiego punk rocka. 
 

Ja z Robertem chodziłem do szkoły. Chodziłem do klasy z językiem angielskim, a Robert do klasy z językiem francuskim. Mieliśmy wspólną łacinę, gdzie nawet siedzieliśmy w jednej ławce. Jeszcze wtedy żaden z nas nie wiedział, że jeden będzie grał na gitarze i założy zespół The Boors, a potem Kryzys, a drugi nie wiedział, jaki Brylewski będzie miał na niego wpływ


- opowiada Kazik. Opowiadał, jak jak tydzień przed pierwszym koncertem jego zespołu "Poland" wylądował w szpitalu, a Robert Brylewski go zastąpił.
 

Lekarze długo nie mogli zdiagnozować choroby. Okazało się, że była to mononukleoza zakaźna. Na moje miejsce wskakuje Afa, bo tak mówiliśmy na Roberta. I pierwszy koncert Polandu odbył się z nim, a nie ze mną


- mówił muzyk. Wspomina, że choć znał Robert Brylewskiego, nigdy bliżej nie byli, nad czym ubolewa.
 

Gdyby w pewnych czasach zaproponował mi jakąś formę współpracy, to bym się zesrał albo oknem wyskoczył, ale nie zaproponował. Potem ja nie zaproponowałem. Miałem zawsze do niego wielki szacunek i atencję. Najważniejsza postać w polskim punk rocku, nowej fali, reggae. Żyliśmy równolegle, ale każdy oddzielnie


- podsumował Kazik.



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe