Franciszek Kucharczak: I niespodzianka, i katastrofa, i płacz, i zgrzytanie zębów - KOD walczy w USA
- pisze o reakcji przeciwników Trumpa dziennikarz i dalej wyśmiewa sondaże i media, które do ostatniej chwili wróżyły zwycięstwo Hillary Clinton:To dla nich nie do przyjęcia, bo im ich autorytety, wsparte oddanymi mediami, od dawna trąbią, że mają rację i słuszność, i dlatego zwycięstwo im się po prostu należy
Otóż w Ameryce, w odróżnieniu od Polski, zwykle było tak, że nie uchodziło za obciach głosować na któregokolwiek z pretendentów. A tym razem uchodziło za obciach głosować na Trumpa. Tak leciało w mediach, tak sugerowały środowiska kultury i tak mówiły środowiska władzy. A ludzie w większości najwyraźniej nie byli co do tego przekonani.
Ludzie często nie mówią ankieterom prawdy, bo wstydzą się przyznać, że zagłosują na „tego pajaca”. A potem głosują właśnie na niego – i niespodzianka. I katastrofa, i płacz, i zgrzytanie zębów. Bo gdy się ludzie czegoś spodziewają, uważają to już za swoją własność, więc spróbuj im to odebrać. A jednak ktoś spróbował, i to skutecznie.
Więc teraz zawiedzeni wychodzą na ulice z tym swoim gorącym sprzeciwem, niczym desperat, który wygraża zmieniającej się pogodzie.
W USA nikt nie twierdzi, że wybór Trumpa był nieważny. Jego przeciwnicy, zazwyczaj o "lewicowej wrażliwości", uważają po prostu, że był niesłuszny. Głęboko niesłuszny. Po prostu wstyd!
- kończy autor.
Cały artykuł na gosc.pl