Oszukali mieszkańców Białegostoku metodą "Na policjanta" - są już w rękach policji

Białostoccy kryminalni zatrzymali trzy osoby podejrzane o oszustwa metodą „na policjanta”. Mundurowi odzyskali także blisko 33 tysiące złotych, które przestępcom przekazała jedna z ofiar. 22 i 29-latek oraz ich 53-letnia wspólniczka usłyszeli już zarzuty. Starszy z mężczyzn decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za oszustwa grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
 Oszukali mieszkańców Białegostoku metodą "Na policjanta" - są już w rękach policji
/ policja.pl

Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku wspólnie z policjantami z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, w minioną środę, na terenie województwa mazowieckiego zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o oszustwa białostoczan metodą na „policjanta”.

W ręce mundurowych również tego samego dnia na terenie województwa łódzkiego wpadła ich 53-letnia wspólniczka.

Oszuści wybierali losowo swoje ofiary. Niestety udało im się wyłudzić od seniorów blisko 90 tysięcy złotych.

Najpierw „w sidła” przestępców wpadła 83-letnia kobieta. To do niej we wtorek zadzwonił jeden z oszustów informując, że zięć kobiety miał wypadek, w którym zginęła osoba. Rozmówca twierdził, że seniorka musi wpłacić kaucję, by zięć mógł uniknąć aresztu. Kobieta uwierzyła rozmówcy i przekazała przybyłemu pod jej adres mężczyźnie 55 tysięcy złotych.

Dzień później ofiarą oszustów padł 90-letni mężczyzna. W tym przypadku schemat działania przestępców był bardzo podobny. Senior także uwierzył, że jego syn spowodował wypadek śmiertelny i przekazał mężczyźnie 34 tysiące złotych. Tego samego dnia oszuści próbowali jeszcze wyłudzić oszczędności życia od kolejnych czterech seniorów, na szczęście osoby te zachowały czujność i nie dały się nabrać.

Kryminalni pracujący nad sprawami jeszcze w tym samym dniu zatrzymali trzy osoby biorące udział w tym procederze. Najpierw na terenie województwa mazowieckiego w ręce mundurowych wpadł 22 i 29-latek. Przy mężczyznach funkcjonariusze znaleźli 33 tysiące złotych pochodzące z jednego z tych oszustw. Jak ustalili policjanci młodszy z mężczyzn odbierał pieniądze od seniorów, które przekazywał 29-latkowi, a ten następnie swoim zagranicznym wspólnikom.

W tym procederze brała udział również 53-letnia mieszkanka województwa łódzkiego, która również tego samego dnia została zatrzymana przez łódzkich mundurowych. Ze wstępnych informacji wynika, że rola kobiety była podobna jak 29-latka. Ona także przekazywała pieniądze za granicę. 90-latek, który padł ofiarą oszustów o tym, że stał się ofiarą przestępców dowiedział się dopiero od prawdziwych policjantów. Senior do momentu wizyty funkcjonariuszy był przekonany, że przekazując oszczędności życia faktycznie pomógł swojemu synowi.

Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. 29-latek decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za oszustwo grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Białymstoku / po)

Źródło: policja.pl

GT


 

POLECANE
Donald Trump: To zwierzę,  kara śmierci dla zabójcy Ukrainki Wiadomości
Donald Trump: To zwierzę, kara śmierci dla zabójcy Ukrainki

Donald Trump wezwał do skazania na karę śmierci domniemanego zabójcy Iryny Zarutskiej, młodej ukraińskiej uchodźczyni zamordowanej w Charlotte w Północnej Karolinie. 23-letnia kobieta została wielokrotnie ugodzona nożem w pociągu Lynx Blue Line 22 sierpnia.

Tylko cztery partie w Sejmie, spory wzrost Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko cztery partie w Sejmie, spory wzrost Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż

Zaledwie cztery partie weszłyby do Sejmu, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę – wynika z najnowszego sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. Na czele jest Platforma Obywatelska, ale jej koalicjanci znaleźli się pod progiem wyborczym. Wyraźne wzrosty zanotowała Konfederacja i ugrupowanie Grzegorza Brauna.

Dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych: Tusk i Magyar to marionetki Brukseli tylko u nas
Dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych: Tusk i Magyar to marionetki Brukseli

- Z perspektywy Węgier oceniam rządy Tuska jako dyktaturę. Wiążę jednak duże nadzieję na współpracę pomiędzy polskim prezydentem Karolem Nawrockim a węgierskim premierem Viktorem Orbánem  - mówi w rozmowie z "Tygodnikiem Solidarność" Dr. Miklós Szánthó, prawnik, analityk polityczny, dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawiacy muszą przygotować się na wyjątkowo trudny weekend na stołecznych drogach. Od piątku 12 września do poniedziałku 15 września drogowcy będą prowadzić intensywne prace w kilku dzielnicach: na Białołęce, Mokotowie i w rejonie Młocin. Zmiany dotkną zarówno kierowców, jak i pasażerów komunikacji miejskiej.

Rząd Tuska wstrzymuje polski system antydronowy? „Die Welt”: Jest zainteresowany niemieckim z ostatniej chwili
Rząd Tuska wstrzymuje polski system antydronowy? „Die Welt”: Jest zainteresowany niemieckim

Według „Die Welt” Polska interesuje się kupnem niemieckiego systemu antydronowego Skyranger. Były szef MON Mariusz Błaszczak ocenił, że rząd nie rozwija krajowych rozwiązań, a brak decyzji w sprawie dotychczas proponowanych systemów pokazuje „obraz niemocy rządu” w obronie przed dronami.

Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki z wizytą w bazie lotniczej w Krzesinach z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki z wizytą w bazie lotniczej w Krzesinach

Prezydent Karol Nawrocki rozpoczął w czwartek przed południem wizytę w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach (woj. wielkopolskie). Po spotkaniu z żołnierzami, ok. godz. 11.00 zapowiedziano briefing prezydenta.

Berlin bez prądu. Podpalenie słupów energetycznych z pobudek politycznych z ostatniej chwili
Berlin bez prądu. Podpalenie słupów energetycznych "z pobudek politycznych"

Pożar słupów energetycznych w Berlinie sprzed dwóch był efektem celowego podpalenia. Według policji sprawcy mogli działać z pobudek politycznych. Na skutek tego sabotażu tysiące mieszkańców stolicy nadal pozostaje bez zasilania. Jak poinformował w czwartek rano operator sieci Stromnetz Berlin, awaria dotyczyła wciąż ok. 13,7 tys. gospodarstw domowych. Jak poinformował portal dw.com, początkowo było ich 50 tys.  

Drony nad Polską. Zwołane nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Zwołane nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ

Na wniosek Polski zwołane zostanie nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję – przekazało w czwartek Ministerstwo Spraw Zagranicznych na portalu X.

Drony nad Polską. Nowy komunikt Dowództwa Operacyjnego RSZ z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Nowy komunikt Dowództwa Operacyjnego RSZ

Na wniosek Dowódcy Operacyjnego RSZ, w celu zapewnienia bezpieczeństwa państwa, od 10 września 2025 r. (22:00 UTC) do 9 grudnia 2025 r. (23:59 UTC) zostało wprowadzone ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski w postaci strefy ograniczonej – czytamy w najnowszym komunikacie Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Drony nad Polską. Amerykański generał krytykuje polską taktykę. Słowa szefa NATO nazywa żartem z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Amerykański generał krytykuje polską taktykę. Słowa szefa NATO nazywa "żartem"

Generał Ben Hodges, były dowódca wojsk lądowych USA w Europie, uważa, że rosyjskie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej nie były przypadkiem, lecz celowo zaplanowaną akcją. W jego ocenie reakcja Zachodu na wcześniejsze incydenty była zbyt słaba, co zachęciło Kreml do dalszych prowokacji. W rozmowie z wp.pl generał nie zostawia też złudzeń co do polskich działań i wypowiedzi szefa NATO Marka Rutte, który mówił o obronie „każdego cala” terytorium Sojuszu. Te słowa gen. Hodges nazwał "żartem".

REKLAMA

Oszukali mieszkańców Białegostoku metodą "Na policjanta" - są już w rękach policji

Białostoccy kryminalni zatrzymali trzy osoby podejrzane o oszustwa metodą „na policjanta”. Mundurowi odzyskali także blisko 33 tysiące złotych, które przestępcom przekazała jedna z ofiar. 22 i 29-latek oraz ich 53-letnia wspólniczka usłyszeli już zarzuty. Starszy z mężczyzn decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za oszustwa grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
 Oszukali mieszkańców Białegostoku metodą "Na policjanta" - są już w rękach policji
/ policja.pl

Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku wspólnie z policjantami z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, w minioną środę, na terenie województwa mazowieckiego zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o oszustwa białostoczan metodą na „policjanta”.

W ręce mundurowych również tego samego dnia na terenie województwa łódzkiego wpadła ich 53-letnia wspólniczka.

Oszuści wybierali losowo swoje ofiary. Niestety udało im się wyłudzić od seniorów blisko 90 tysięcy złotych.

Najpierw „w sidła” przestępców wpadła 83-letnia kobieta. To do niej we wtorek zadzwonił jeden z oszustów informując, że zięć kobiety miał wypadek, w którym zginęła osoba. Rozmówca twierdził, że seniorka musi wpłacić kaucję, by zięć mógł uniknąć aresztu. Kobieta uwierzyła rozmówcy i przekazała przybyłemu pod jej adres mężczyźnie 55 tysięcy złotych.

Dzień później ofiarą oszustów padł 90-letni mężczyzna. W tym przypadku schemat działania przestępców był bardzo podobny. Senior także uwierzył, że jego syn spowodował wypadek śmiertelny i przekazał mężczyźnie 34 tysiące złotych. Tego samego dnia oszuści próbowali jeszcze wyłudzić oszczędności życia od kolejnych czterech seniorów, na szczęście osoby te zachowały czujność i nie dały się nabrać.

Kryminalni pracujący nad sprawami jeszcze w tym samym dniu zatrzymali trzy osoby biorące udział w tym procederze. Najpierw na terenie województwa mazowieckiego w ręce mundurowych wpadł 22 i 29-latek. Przy mężczyznach funkcjonariusze znaleźli 33 tysiące złotych pochodzące z jednego z tych oszustw. Jak ustalili policjanci młodszy z mężczyzn odbierał pieniądze od seniorów, które przekazywał 29-latkowi, a ten następnie swoim zagranicznym wspólnikom.

W tym procederze brała udział również 53-letnia mieszkanka województwa łódzkiego, która również tego samego dnia została zatrzymana przez łódzkich mundurowych. Ze wstępnych informacji wynika, że rola kobiety była podobna jak 29-latka. Ona także przekazywała pieniądze za granicę. 90-latek, który padł ofiarą oszustów o tym, że stał się ofiarą przestępców dowiedział się dopiero od prawdziwych policjantów. Senior do momentu wizyty funkcjonariuszy był przekonany, że przekazując oszczędności życia faktycznie pomógł swojemu synowi.

Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. 29-latek decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za oszustwo grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Białymstoku / po)

Źródło: policja.pl

GT



 

Polecane
Emerytury
Stażowe