Austria. Putin u Kurza. Przyjacielska wizyta w oparach gazu

Władimir Putin nie przypadkiem za cel swojej pierwszej zagranicznej podróży nowej kadencji prezydenckiej obrał Wiedeń. Austria jest tradycyjnie zaliczana do obozu przyjaciół Moskwy w UE. Klimat do zacieśniania współpracy poprawił się jeszcze bardziej po wejściu do rządu Wolnościowej Partii Austrii (FPÖ). Ale niezależnie od kwestii ideologicznych, głównym fundamentem dobrych relacji Wiednia z Moskwą jest współpraca gazowa. A dla Putina wizyta w stolicy Austrii jest elementem nowej polityki ocieplania relacji z Europą w celu zniesienia sankcji.
 Austria. Putin u Kurza. Przyjacielska wizyta w oparach gazu
/ screen YouTube
Piątego czerwca prezydent Rosji złożył jednodniową roboczą wizytę w Wiedniu. To pierwsza zagraniczna podróż Putina po rozpoczęciu nowej kadencji prezydenckiej 7 maja. Wybrano Austrię z kilku powodów. Po pierwsze, chodzi o wzmocnienie wizerunku Rosji jako wiarygodnego i opłacalnego ekonomicznie partnera Europy w obszarze dostaw gazu. Po drugie, chodzi o zacieśnienie i tak już głębokiej współpracy gospodarczej Rosji z Austrię. Po trzecie, Austria 1 lipca przejmie przewodnictwo w Radzie UE – a Kremlowi zależy na zniesieniu lub co najmniej osłabieniu sankcji unijnych. Po czwarte, w Wiedniu rządzi teraz jedna z najbardziej przychylnych Moskwie koalicji politycznych. Po piąte, chodzi o kwestie wizerunkowe: Putin wiedział, że będzie tutaj dobrze przyjęty, ale zarazem Austria nie kojarzy się z wewnątrzunijnymi konfliktami, jak choćby Węgry.

Nie przypadkiem za pretekst do wizyty posłużyła 50. rocznica podpisania umowy na dostawy gazu między ZSRR a austriacką grupą energetyczną ÖMV. Austriacy są, po Niemcach, największymi orędownikami importu rosyjskiego gazu i obrońcami projektu Nord Stream 2, w którym państwowy ÖMV jest jednym z inwestorów. Toczy się właśnie międzynarodowa ostra batalia o ten projekt. Mocno na jego wstrzymanie naciskają Amerykanie, przeciwko jest Ukraina i Europa Środkowa. Nic dziwnego, że Kremlowi na rękę jest każda pozytywna wypowiedź europejskich liderów. Jak powiedział po rozmowach z Sebastianem Kurzem Putin, kanclerz potwierdził, „że władze Austrii pozytywnie oceniają ten projekt jako czysto ekonomiczny”. Z kolei prezydent Austrii Alexander Van der Bellen stwierdził, że nie ma sensu by Europa zmieniała dostawy gazu z Rosji na amerykański LNG, bo jest on „dwa czy trzy razy droższy”. Przy okazji wizyty Putina ogłoszono, że Gazprom i ÖMV zawarły kontrakt przewidujący przedłużenie dostaw rosyjskiego gazu do Austrii do 2040 roku. Dotychczasowa umowa obowiązywała do 2028 roku. Gaz to jeden z najważniejszych składników ekonomicznej współpracy obu krajów. A na jej rozwoju Kremlowi szczególnie zależy w dobie uciążliwych sankcji i spowolnienia gospodarczego w Rosji. Putin chwalił się więc, że obroty handlowe między Austrią a Rosją w 2017 roku wzrosły o 40,5%. Pod względem inwestycji bezpośrednich Rosja z 20 mld euro rocznie zajmuje w Austrii drugie miejsce za Niemcami. Podczas wizyty podpisano szereg umów międzypaństwowych w obszarze gospodarczym.

Nie mniej ważne są kwestie polityczne. Austria od czasów zimnej wojny uważana jest za jednego z największych „gołębi” w Europie, jeśli chodzi o politykę wobec Rosji. Przykładem jest choćby zachowanie Wiednia po otruciu Siergieja Skripala w Wielkiej Brytanii. W przeciwieństwie do większości państw UE Austria nie wydaliła rosyjskich dyplomatów w związku z tym zamachem. W Wiedniu rządzie teraz sojusz Partii Ludowej (Kurz) i Partii Wolności (Strache). Ci pierwsi są nastawieni pozytywnie do Rosji z powodów ekonomicznych. Ci drudzy, także ideologicznych. Partia Wolności to jedna z najbardziej prorosyjskich sił politycznych w Europie. „Wolnościowcy” są eurosceptyczni i antyliberalni. Mają nawet umowę o współpracy z rządzącą partią Jedna Rosja.

Austria 1 lipca przejmie przewodnictwo w Radzie UE. Moskwa chciałaby widzieć w Wiedniu łącznika w kontaktach z UE. Szczególnie jeśli chodzi o sankcje. Kurz powiedział, że choć popiera unijne sankcje wobec Moskwy kierując się europejską solidarnością, to jednocześnie liczy na postępy, które umożliwią stopniowe znoszenie tych restrykcji. Wiąże to z poprawą sytuacji w Donbasie – a to Putin może obiecywać (projekt misji pokojowej ONZ). Zapewne Kurz będzie miał też coś do przekazania od Putina Angeli Merkel, z którą spotka się w Berlinie w przyszłym tygodniu. Zarówno UE, jak i Moskwa mają interes w zniesieniu unijnych sankcji wobec Rosji – powiedział w Wiedniu prezydent Rosji. Decyzję o przedłużeniu restrykcji UE musi podejmować jednogłośnie co pół roku. Kreml stara się cierpliwie budować w UE koalicję zwolenników zniesienia sankcji. Warto pamiętać, że w sąsiadujących z Austrią Włoszech władzę objął właśnie przyjazny Moskwie rząd populistów z Ligi Północnej i Ruchu 5 Gwiazd. Są oni za zniesieniem sankcji, zwłaszcza Liga Północna. Mówił już też o tym nowy premier Giuseppe Conte.

Źródło: WarsawInstitute.org

 

POLECANE
Być może będziemy musieli coś zrobić. Trump nie wyklucza użycia siły gorące
"Być może będziemy musieli coś zrobić". Trump nie wyklucza użycia siły

Prezydent elekt Donald Trump oświadczył we wtorek, że nie może wykluczyć użycia siły, by zrealizować swoje cele kontroli nad Grenlandią i Kanałem Panamskim. Wykluczył użycie siły wobec Kanady, lecz zapowiedział zastosowanie presji ekonomicznej oraz przemianowanie Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską.

Amerykańskie media konserwatywne porównują sytuację PiS do sytuacji Trumpa przed wyborami Wiadomości
Amerykańskie media konserwatywne porównują sytuację PiS do sytuacji Trumpa przed wyborami

Tusk postępuje w Polsce zgodnie z instrukcją wyborczą Bidena i Harris. Ma misję "ratowania demokracji" w swoim kraju. On i jego sojusznicy określili swoich przeciwników, którzy podobnie jak Trump są dumni ze swojego kraju i starają się zachować suwerenność, jako "autorytarnych" i "skrajnie prawicowych" – pisze "National Review".

To koniec. Zapadła decyzja w sprawie znanego dziennikarza Wiadomości
To koniec. Zapadła decyzja w sprawie znanego dziennikarza

Jan Mazurek nie jest już dziennikarzem sportowym serwisu Interia. Informację o tym przekazał Piotr Witwicki, redaktor naczelny portalu.

Rewolucja w znanym programie Polsatu? Chodzi o byłą gwiazdę TVP Wiadomości
Rewolucja w znanym programie Polsatu? Chodzi o byłą gwiazdę TVP

Czy Aleksander Sikora jako rezerwowy Krzysztof Ibisz odmieni przyszłość "Halo, tu Polsat"?

2025. Nadzieja matką mędrców polityka
2025. Nadzieja matką mędrców

Stary dał wielu z nas – być może większości – nieźle w kość. Jaki będzie nowy – tego nie wie raczej nikt. Chodzi oczywiście o pożegnany, chyba bez żalu, rok 2024, i już rozpoczęty nowy 2025 rok.

Wołodymyr Zełenski traci zaufanie wśród Ukraińców. Jest sondaż gorące
Wołodymyr Zełenski traci zaufanie wśród Ukraińców. Jest sondaż

Obywatele Ukrainy coraz mniej ufają prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu – wynika z najnowszego sondażu.

Prezydent Czadu o Emmanuelu Macronie: Jego słowa są pogardliwe dla Afryki polityka
Prezydent Czadu o Emmanuelu Macronie: Jego słowa są pogardliwe dla Afryki

W poniedziałek prezydent Francji Emmanuel Macron stwierdził, że Afryka powinna podziękować Paryżowi za pomoc w walce z terroryzmem. Jego wypowiedź została skrytykowana przez przywódcę Czadu. - Emmanuel Macron pomylił epokę, a jego słowa są pogardliwe dla Afrykanów - oświadczył prezydent Mahamat Idriss Deby Itno.

Nowy sposób sprawdzania kierowców. Jest zapowiedź wicepremiera Wiadomości
Nowy sposób sprawdzania kierowców. Jest zapowiedź wicepremiera

W najbliższych dniach, a na pewno do końca stycznia proces sprawdzania przez przedsiębiorców danych dotyczących uprawnień do jazdy będzie zautomatyzowany - zapowiedział we wtorek wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Kiedy spotkanie Duda–Trump? Europoseł PiS zabiera głos z ostatniej chwili
Kiedy spotkanie Duda–Trump? Europoseł PiS zabiera głos

Kiedy dojdzie do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem elektem USA Donaldem Trumpem? W rozmowie na antenie Telewizji Republika europoseł PiS Adam Bielan przekazał, że w jego opinii do spotkania dojdzie w niedalekiej przyszłości.

Niech się Pani nie ośmiesza. Jest reakcja na raport w sprawie Przemysława Czarnka polityka
"Niech się Pani nie ośmiesza". Jest reakcja na raport w sprawie Przemysława Czarnka

Minister edukacji Barbara Nowacka ogłosiła prace nad raportem dotyczącym Przemysława Czarnka. Polityk PiS odpowiedział na zarzuty Nowackiej.

REKLAMA

Austria. Putin u Kurza. Przyjacielska wizyta w oparach gazu

Władimir Putin nie przypadkiem za cel swojej pierwszej zagranicznej podróży nowej kadencji prezydenckiej obrał Wiedeń. Austria jest tradycyjnie zaliczana do obozu przyjaciół Moskwy w UE. Klimat do zacieśniania współpracy poprawił się jeszcze bardziej po wejściu do rządu Wolnościowej Partii Austrii (FPÖ). Ale niezależnie od kwestii ideologicznych, głównym fundamentem dobrych relacji Wiednia z Moskwą jest współpraca gazowa. A dla Putina wizyta w stolicy Austrii jest elementem nowej polityki ocieplania relacji z Europą w celu zniesienia sankcji.
 Austria. Putin u Kurza. Przyjacielska wizyta w oparach gazu
/ screen YouTube
Piątego czerwca prezydent Rosji złożył jednodniową roboczą wizytę w Wiedniu. To pierwsza zagraniczna podróż Putina po rozpoczęciu nowej kadencji prezydenckiej 7 maja. Wybrano Austrię z kilku powodów. Po pierwsze, chodzi o wzmocnienie wizerunku Rosji jako wiarygodnego i opłacalnego ekonomicznie partnera Europy w obszarze dostaw gazu. Po drugie, chodzi o zacieśnienie i tak już głębokiej współpracy gospodarczej Rosji z Austrię. Po trzecie, Austria 1 lipca przejmie przewodnictwo w Radzie UE – a Kremlowi zależy na zniesieniu lub co najmniej osłabieniu sankcji unijnych. Po czwarte, w Wiedniu rządzi teraz jedna z najbardziej przychylnych Moskwie koalicji politycznych. Po piąte, chodzi o kwestie wizerunkowe: Putin wiedział, że będzie tutaj dobrze przyjęty, ale zarazem Austria nie kojarzy się z wewnątrzunijnymi konfliktami, jak choćby Węgry.

Nie przypadkiem za pretekst do wizyty posłużyła 50. rocznica podpisania umowy na dostawy gazu między ZSRR a austriacką grupą energetyczną ÖMV. Austriacy są, po Niemcach, największymi orędownikami importu rosyjskiego gazu i obrońcami projektu Nord Stream 2, w którym państwowy ÖMV jest jednym z inwestorów. Toczy się właśnie międzynarodowa ostra batalia o ten projekt. Mocno na jego wstrzymanie naciskają Amerykanie, przeciwko jest Ukraina i Europa Środkowa. Nic dziwnego, że Kremlowi na rękę jest każda pozytywna wypowiedź europejskich liderów. Jak powiedział po rozmowach z Sebastianem Kurzem Putin, kanclerz potwierdził, „że władze Austrii pozytywnie oceniają ten projekt jako czysto ekonomiczny”. Z kolei prezydent Austrii Alexander Van der Bellen stwierdził, że nie ma sensu by Europa zmieniała dostawy gazu z Rosji na amerykański LNG, bo jest on „dwa czy trzy razy droższy”. Przy okazji wizyty Putina ogłoszono, że Gazprom i ÖMV zawarły kontrakt przewidujący przedłużenie dostaw rosyjskiego gazu do Austrii do 2040 roku. Dotychczasowa umowa obowiązywała do 2028 roku. Gaz to jeden z najważniejszych składników ekonomicznej współpracy obu krajów. A na jej rozwoju Kremlowi szczególnie zależy w dobie uciążliwych sankcji i spowolnienia gospodarczego w Rosji. Putin chwalił się więc, że obroty handlowe między Austrią a Rosją w 2017 roku wzrosły o 40,5%. Pod względem inwestycji bezpośrednich Rosja z 20 mld euro rocznie zajmuje w Austrii drugie miejsce za Niemcami. Podczas wizyty podpisano szereg umów międzypaństwowych w obszarze gospodarczym.

Nie mniej ważne są kwestie polityczne. Austria od czasów zimnej wojny uważana jest za jednego z największych „gołębi” w Europie, jeśli chodzi o politykę wobec Rosji. Przykładem jest choćby zachowanie Wiednia po otruciu Siergieja Skripala w Wielkiej Brytanii. W przeciwieństwie do większości państw UE Austria nie wydaliła rosyjskich dyplomatów w związku z tym zamachem. W Wiedniu rządzie teraz sojusz Partii Ludowej (Kurz) i Partii Wolności (Strache). Ci pierwsi są nastawieni pozytywnie do Rosji z powodów ekonomicznych. Ci drudzy, także ideologicznych. Partia Wolności to jedna z najbardziej prorosyjskich sił politycznych w Europie. „Wolnościowcy” są eurosceptyczni i antyliberalni. Mają nawet umowę o współpracy z rządzącą partią Jedna Rosja.

Austria 1 lipca przejmie przewodnictwo w Radzie UE. Moskwa chciałaby widzieć w Wiedniu łącznika w kontaktach z UE. Szczególnie jeśli chodzi o sankcje. Kurz powiedział, że choć popiera unijne sankcje wobec Moskwy kierując się europejską solidarnością, to jednocześnie liczy na postępy, które umożliwią stopniowe znoszenie tych restrykcji. Wiąże to z poprawą sytuacji w Donbasie – a to Putin może obiecywać (projekt misji pokojowej ONZ). Zapewne Kurz będzie miał też coś do przekazania od Putina Angeli Merkel, z którą spotka się w Berlinie w przyszłym tygodniu. Zarówno UE, jak i Moskwa mają interes w zniesieniu unijnych sankcji wobec Rosji – powiedział w Wiedniu prezydent Rosji. Decyzję o przedłużeniu restrykcji UE musi podejmować jednogłośnie co pół roku. Kreml stara się cierpliwie budować w UE koalicję zwolenników zniesienia sankcji. Warto pamiętać, że w sąsiadujących z Austrią Włoszech władzę objął właśnie przyjazny Moskwie rząd populistów z Ligi Północnej i Ruchu 5 Gwiazd. Są oni za zniesieniem sankcji, zwłaszcza Liga Północna. Mówił już też o tym nowy premier Giuseppe Conte.

Źródło: WarsawInstitute.org


 

Polecane
Emerytury
Stażowe