[Awantura o Muzeum Auschwitz] Historyk J. Klistała do dyr. Cywińskiego: Zakaz hymnu? Ofiary go śpiewały

Od dłuższego czasu trwa batalia o zachowanie oryginalności bloku 11 – często określanym jako Blok Śmierci, ze względu na jego specyficzne przeznaczenie. Gdy więc 30.05.2018 r. na portalu Auschwitz Memorial przeczytałem kolejne wzajemnie przeczące sobie uzasadnienia dlaczego dewastuje się wnętrze bloku 11. Odniosłem wręcz wrażenie, że jest to rozmyślne kompromitowanie osoby Dyr. Cywińskiego, wykazując jego skąpą wiedzę o Muzeum którym zarządza. Autor chyba ze wstydu nie podpisuje się pod swoimi wywodami, więc trudno odnosić się do niego ad personam. Ponieważ jest to jednak linia uzasadnienia demolowania jaką popiera Dyr. Cywiński, przeto pozwalam sobie na pewne powtarzanie moich argumentów, gdyż dotychczasowe uzasadnienia trafiają jak „groch w ścianę”.
 [Awantura o Muzeum Auschwitz] Historyk J. Klistała do dyr. Cywińskiego: Zakaz hymnu? Ofiary go śpiewały
/ screen YouTube
Czytaj również: 

Joanna Płotnicka: Diaboliczny pomysł dyrektora Muzeum KL Auschwitz

Historyk J. Klistała odpowiada Muzeum Auschwitz: Gotuje się w człowieku,kiedy czyta jakie bzdury wypisują

Muzeum Auschwitz w odpowiedzi na tekst Tysol.pl zapewnia o swojej dobrej woli


Muzeum Auschwitz do Tysola: "Tekst bazuje na kłamliwych informacjach". Dr Adam Cyra odpowiada

Joanna Płotnicka: Muzeum Auschwitz deklaruje dobrą wolę. Oto trzy sposoby, jak może ją okazać

[Awantura o Muzeum Auschwitz] Prof. Żaryn o planach dyr. Cywińskiego: To policzek dla misji Rotmistrza

[Awantura o Muzeum Auschwitz] Klistała do Cywińskiego: Zdewastowanie sal bloku 11 jest źle interpretowane

[Awantura o Auschwitz] Gadowski: Dlaczego w Auschwitz nie wolno śpiewać pl hymnu pod ścianą straceń?

-----------------------------------------------------------------------------------------


Ze względu na pojawiające się w przestrzeni publicznej fałszywe informacje związane z tworzeniem wystawy o ruchu oporu w bloku 11 byłego obozu Auschwitz I należy jasno podkreślić, że nie ma mowy o dewastacji śladów polskich więźniów skazanych na śmierć. Nie jest to prawda.

- czytamy na oficjalnym profilu Muzeum Auschwitz, którego nie można wstawić do tekstu ze względu na ustawienia prywatności. Dostępny jest w całości pod powyższym linkiem


„Blok 11 w byłym niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz I jest jedną z ikon polskiej pamięci o tym miejscu”. Słusznie – blok 11 jest jedną z ikon polskiej pamięci ale nie jedyną. Co z blokiem 28 - szpitala obozowego, co z blokiem 20, gdzie masowo uśmiercano – „szpilowano” zastrzykami fenoli, i z których to bloków dr Mengele cyklicznie urządzał wybiórkę ciężko chorych „do gazu”. Czy Pan Cywiński wie, że niemal każdy kawałek gruntu terenu obozowego przesiąknięty jest krwią katowanych więźniów pod byle pretekstem? A więc cała ta ziemia jest świętą! Polecam przeczytać coś na ten temat, tym bardziej, że Archiwum obozowe wypełnione jest relacjami byłych więźniów – dokumentujących ich przeżycia w KL Auschwitz-Birkenau. A może przeczyta Pan Dyrektor książkę Haliny Birenbaum „Nadzieja Umiera Ostatnia” -  członka Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej.

Nawiązując jednak do bloku 11, przede wszystkim polecam materiał z Blogu dr Adama Cyry (załączony poniżej) a omawiającym wyjątkowo skrupulatnie sprawę o więźniów policyjnych. Dodaję przy okazji, że poznałem dr Adama Cyrę w roku 2000 i poczytuję sobie tą znajomość jako wyjątkowy zaszczyt. Nie ulega też wątpliwości jakiej klasy jest to autorytet – gdy chodzi o sprawę Muzeum KL Auschwitz-Birkenau. To dr Cyra jest autorem książki o Witoldzie Pileckim a także bardzo wielu innych publikacji o ofiarach KL Auschwitz. Pan zaś ignorował (co jest dla mnie wyjątkową obrzydliwością) informacje o Witoldzie Pileckim, a dopiero po otrzymaniu „wytycznych” – w 2018 r. wyczynia głupotę, na siłę lokując Rotmistrza w bloku z którym nie miał nic wspólnego i to samo dotyczy obozowego ruchu oporu. W bloku 11 był Schreiber (pisarz) tyle, że był to Jan Pilecki. Może to się Panu Pomieszało?

Pozwala Pan na tak idiotyczne uzasadnienia: „W salach tych kiedyś znajdowały się poobozowe prycze. Nie stanowiły one jednak wyposażenia sal w czasie istnienia obozu.” To na czym spali w tych salach więźniowie policyjni? Noc spędzali na stojąco? Napisy na belkach stropowych wykonywali więźniowie wchodząc jeden drugiemu na plecy? Jak można wypisywać tak kompromitujące głupoty. Odsyłam więc ponownie do relacji więźniów i na ten temat!!!

Gdy nie będzie 14.06.2018 r. w tych salach prycz, kwalifikuje się to do jednoznacznego oskarżenia Dyr. Cywińskiego o rozmyślne usunięcie eksponatów z miejsca ich stałego pobytu w czasie funkcjonowania obozu (latach 1940-1945) – z obiektu zaklasyfikowanego do zerowej klasy Światowego Dziedzictwa UNESCO. Baner nie zastąpi pryczy na której ostatnią noc życia spędził mój ojciec, wujek i inni współwięźniowie.

To właśnie mój ojciec był rozstrzelany wśród tych wyliczonych więźniów: „W dniu 25 czerwca 1943 r. rozstrzelano pod Ścianą Straceń 55 więźniów, a 19 lipca tegoż roku powieszono 12 więźniów podejrzanych o konspirację i kontakty z przyobozowym ruchem oporu. Ofiarami tych dwóch egzekucji było 25 więźniów z komanda mierników, którzy, wychodząc do pracy poza druty ogrodzenia, pełnili również rolę łączników z okoliczną ludnością”. Więźniów komanda mierników powieszono obok obozowej stołówki!

I jeszcze powtarzam się w sprawie wprowadzonej przez Dyr. Cywińskiego „strefy ciszy” - zakazu śpiewania hymnu w miejscu (pod „Ścianą Straceń” i obok bloku 11), przypominam, że tam hymn śpiewany był niejednokrotnie przez ofiary prowadzone na śmierć! Wprowadza Pan zatem zakaz do tradycji wprowadzonej przez więźniów, Polaków - ofiary hitlerowskiego barbarzyństwa, ginących z hymnem na ustach! 

Inny problem – zakaz odprawiania mszy św. przy bloku 11 – bloku gdzie ginęli więźniowie skazani na śmierć lub okresowe odsiadywali kary w bunkrach (podziemiach) tego bloku, gdzie przecież zagłodzony i skazany na śmierć był św. Maksymilian Kolbe. Więc albo jest to „uświęcone” miejsce lub nie? Przeniesienie mszy do Harmęż, powoduje zminimalizowanie uczestnictwa byłych więźniów w tym nabożeństwie, gdyż przejazd do tej miejscowości jest wielkim utrudnieniem dla schorowanych i w bardzo podeszłym wieku byłych więźniów. Sprowadzeni przez Dyrektora „oficjele” mają swoje środki lokomocji, natomiast byli więźniowie skazani są na środki masowej komunikacji. Poprzednio w takiej uroczystości brały udział nie tylko przybyli - byli więźniowie, ich rodziny ale także ludność cywilna z miasta i okolic Oświęcimia. Do Harmęże przejazd jest utrudniony przez funkcjonującą okresowo komunikację autobusową.

Jerzy Klistała

dr Adam Cyra: Auschwitz. Więźniowie policyjni w bloku nr 11 cz. 1
dr Adam Cyra: Auschwitz. Więźniowie policyjni w bloku nr 11 cz. 2

 

POLECANE
Zamieszanie w centrum Warszawy. Trwają policyjne negocjacje Wiadomości
Zamieszanie w centrum Warszawy. Trwają policyjne negocjacje

Niecodzienne wydarzenia rozegrały się dziś w centrum Warszawy. Jak ustalił miejski reporter, przy ulicy Senatorskiej kobieta zamknęła się w samochodzie i nie reaguje na wezwania policji. Na miejscu pracują liczne służby, a sytuacja jest napięta.

Duda porozumiał się z Sikorskim? Nieoficjalne informacje gorące
Duda porozumiał się z Sikorskim? Nieoficjalne informacje

Trwający od miesięcy spór między Pałacem Prezydenckim a MSZ o ambasadorskie nominacje zdaje się łagodzić. Pierwsze wnioski już trafiły do prezydenta – wynika z informacji podanych przez money.pl.

„Ekscytujące wyzwania. Nowe show z gwiazdami już wkrótce Wiadomości
„Ekscytujące wyzwania". Nowe show z gwiazdami już wkrótce

Już 4 kwietnia na Prime Video pojawi się nowe reality show - „The 50”. To wyjątkowy program, w którym aż 50 znanych osób z telewizji i internetu stanie do rywalizacji o nagrodę w wysokości 100 tysięcy złotych. Ale jest jeden haczyk - zwycięzca nie zgarnie pieniędzy dla siebie, tylko dla swoich fanów.

Stopy procentowe w Polsce. Jest decyzja pilne
Stopy procentowe w Polsce. Jest decyzja

Rada Polityki Pieniężnej utrzymała wszystkie stopy procentowe na niezmienionym poziomie; stopa referencyjna to nadal 5,75 proc.

Mistrz świata przechodzi na sportową emeryturę Wiadomości
Mistrz świata przechodzi na sportową emeryturę

Sześciokrotny mistrz świata w skokach narciarskich Niemiec Markus Eisenbichler przechodzi na sportową emeryturę. Po finale Pucharu Świata w Planicy 33-latek zakończy karierę - oficjalnie potwierdziła jego federacja narciarska (DSV).

Każdy prawak tchórzliwa pi...da. Skandaliczne zachowanie adwokata Wiadomości
"Każdy prawak tchórzliwa pi...da". Skandaliczne zachowanie adwokata

- Zwracam się z wnioskiem o podjęcie stosownych działań wobec adwokata Krzysztofa Bieniasa - napisał poseł Jacek Ozdoba we wniosku do Okręgowej Rady Adwokackiej w sprawie wpisów, które miał zamieścić w mediach społecznościowych adw. Krzysztof Bienias.

Znani dziennikarze z zarzutami. Jest oświadczenie TVN Warner Bros. Discovery Wiadomości
Znani dziennikarze z zarzutami. Jest oświadczenie TVN Warner Bros. Discovery

TVN Turbo podjęło decyzję o zawieszeniu współpracy z Adamem K. i Sebastianem K., którzy zostali zatrzymani w związku z organizowaniem nielegalnych gier losowych. Stacja wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie, podkreślając, że oczekuje od swoich współpracowników przestrzegania obowiązujących przepisów.

Jarosław Kaczyński zareagował na tekst Super Expressu o sporze w PiS polityka
Jarosław Kaczyński zareagował na tekst "Super Expressu" o "sporze w PiS"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński odniósł się do ostatnich działań "Super Expressu", gdzie autorzy tekstu pisali o rzekomych problemach związanych z kampanią prezydencką Karola Nawrockiego.

Poseł PiS: Dariusz Matecki trafił do szpitala pilne
Poseł PiS: Dariusz Matecki trafił do szpitala

Przebywający w areszcie od soboty poseł PiS Dariusz Matecki trafił w środę do szpitalnego oddziału Aresztu Śledczego w Radomiu.

Obwód kurski. Ukraina wycofuje się z Sudży pilne
Obwód kurski. Ukraina wycofuje się z Sudży

Siły Zbrojne Ukrainy wycofały się z rosyjskiej Sudży, jednak pozostają jeszcze we wsiach na zachód od tej miejscowości w obwodzie kurskim – poinformowały w środę ukraińskie media z powołaniem na mapy projektu DeepState, który nanosi na mapy pozycje wojsk Ukrainy i Rosji.

REKLAMA

[Awantura o Muzeum Auschwitz] Historyk J. Klistała do dyr. Cywińskiego: Zakaz hymnu? Ofiary go śpiewały

Od dłuższego czasu trwa batalia o zachowanie oryginalności bloku 11 – często określanym jako Blok Śmierci, ze względu na jego specyficzne przeznaczenie. Gdy więc 30.05.2018 r. na portalu Auschwitz Memorial przeczytałem kolejne wzajemnie przeczące sobie uzasadnienia dlaczego dewastuje się wnętrze bloku 11. Odniosłem wręcz wrażenie, że jest to rozmyślne kompromitowanie osoby Dyr. Cywińskiego, wykazując jego skąpą wiedzę o Muzeum którym zarządza. Autor chyba ze wstydu nie podpisuje się pod swoimi wywodami, więc trudno odnosić się do niego ad personam. Ponieważ jest to jednak linia uzasadnienia demolowania jaką popiera Dyr. Cywiński, przeto pozwalam sobie na pewne powtarzanie moich argumentów, gdyż dotychczasowe uzasadnienia trafiają jak „groch w ścianę”.
 [Awantura o Muzeum Auschwitz] Historyk J. Klistała do dyr. Cywińskiego: Zakaz hymnu? Ofiary go śpiewały
/ screen YouTube
Czytaj również: 

Joanna Płotnicka: Diaboliczny pomysł dyrektora Muzeum KL Auschwitz

Historyk J. Klistała odpowiada Muzeum Auschwitz: Gotuje się w człowieku,kiedy czyta jakie bzdury wypisują

Muzeum Auschwitz w odpowiedzi na tekst Tysol.pl zapewnia o swojej dobrej woli


Muzeum Auschwitz do Tysola: "Tekst bazuje na kłamliwych informacjach". Dr Adam Cyra odpowiada

Joanna Płotnicka: Muzeum Auschwitz deklaruje dobrą wolę. Oto trzy sposoby, jak może ją okazać

[Awantura o Muzeum Auschwitz] Prof. Żaryn o planach dyr. Cywińskiego: To policzek dla misji Rotmistrza

[Awantura o Muzeum Auschwitz] Klistała do Cywińskiego: Zdewastowanie sal bloku 11 jest źle interpretowane

[Awantura o Auschwitz] Gadowski: Dlaczego w Auschwitz nie wolno śpiewać pl hymnu pod ścianą straceń?

-----------------------------------------------------------------------------------------


Ze względu na pojawiające się w przestrzeni publicznej fałszywe informacje związane z tworzeniem wystawy o ruchu oporu w bloku 11 byłego obozu Auschwitz I należy jasno podkreślić, że nie ma mowy o dewastacji śladów polskich więźniów skazanych na śmierć. Nie jest to prawda.

- czytamy na oficjalnym profilu Muzeum Auschwitz, którego nie można wstawić do tekstu ze względu na ustawienia prywatności. Dostępny jest w całości pod powyższym linkiem


„Blok 11 w byłym niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz I jest jedną z ikon polskiej pamięci o tym miejscu”. Słusznie – blok 11 jest jedną z ikon polskiej pamięci ale nie jedyną. Co z blokiem 28 - szpitala obozowego, co z blokiem 20, gdzie masowo uśmiercano – „szpilowano” zastrzykami fenoli, i z których to bloków dr Mengele cyklicznie urządzał wybiórkę ciężko chorych „do gazu”. Czy Pan Cywiński wie, że niemal każdy kawałek gruntu terenu obozowego przesiąknięty jest krwią katowanych więźniów pod byle pretekstem? A więc cała ta ziemia jest świętą! Polecam przeczytać coś na ten temat, tym bardziej, że Archiwum obozowe wypełnione jest relacjami byłych więźniów – dokumentujących ich przeżycia w KL Auschwitz-Birkenau. A może przeczyta Pan Dyrektor książkę Haliny Birenbaum „Nadzieja Umiera Ostatnia” -  członka Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej.

Nawiązując jednak do bloku 11, przede wszystkim polecam materiał z Blogu dr Adama Cyry (załączony poniżej) a omawiającym wyjątkowo skrupulatnie sprawę o więźniów policyjnych. Dodaję przy okazji, że poznałem dr Adama Cyrę w roku 2000 i poczytuję sobie tą znajomość jako wyjątkowy zaszczyt. Nie ulega też wątpliwości jakiej klasy jest to autorytet – gdy chodzi o sprawę Muzeum KL Auschwitz-Birkenau. To dr Cyra jest autorem książki o Witoldzie Pileckim a także bardzo wielu innych publikacji o ofiarach KL Auschwitz. Pan zaś ignorował (co jest dla mnie wyjątkową obrzydliwością) informacje o Witoldzie Pileckim, a dopiero po otrzymaniu „wytycznych” – w 2018 r. wyczynia głupotę, na siłę lokując Rotmistrza w bloku z którym nie miał nic wspólnego i to samo dotyczy obozowego ruchu oporu. W bloku 11 był Schreiber (pisarz) tyle, że był to Jan Pilecki. Może to się Panu Pomieszało?

Pozwala Pan na tak idiotyczne uzasadnienia: „W salach tych kiedyś znajdowały się poobozowe prycze. Nie stanowiły one jednak wyposażenia sal w czasie istnienia obozu.” To na czym spali w tych salach więźniowie policyjni? Noc spędzali na stojąco? Napisy na belkach stropowych wykonywali więźniowie wchodząc jeden drugiemu na plecy? Jak można wypisywać tak kompromitujące głupoty. Odsyłam więc ponownie do relacji więźniów i na ten temat!!!

Gdy nie będzie 14.06.2018 r. w tych salach prycz, kwalifikuje się to do jednoznacznego oskarżenia Dyr. Cywińskiego o rozmyślne usunięcie eksponatów z miejsca ich stałego pobytu w czasie funkcjonowania obozu (latach 1940-1945) – z obiektu zaklasyfikowanego do zerowej klasy Światowego Dziedzictwa UNESCO. Baner nie zastąpi pryczy na której ostatnią noc życia spędził mój ojciec, wujek i inni współwięźniowie.

To właśnie mój ojciec był rozstrzelany wśród tych wyliczonych więźniów: „W dniu 25 czerwca 1943 r. rozstrzelano pod Ścianą Straceń 55 więźniów, a 19 lipca tegoż roku powieszono 12 więźniów podejrzanych o konspirację i kontakty z przyobozowym ruchem oporu. Ofiarami tych dwóch egzekucji było 25 więźniów z komanda mierników, którzy, wychodząc do pracy poza druty ogrodzenia, pełnili również rolę łączników z okoliczną ludnością”. Więźniów komanda mierników powieszono obok obozowej stołówki!

I jeszcze powtarzam się w sprawie wprowadzonej przez Dyr. Cywińskiego „strefy ciszy” - zakazu śpiewania hymnu w miejscu (pod „Ścianą Straceń” i obok bloku 11), przypominam, że tam hymn śpiewany był niejednokrotnie przez ofiary prowadzone na śmierć! Wprowadza Pan zatem zakaz do tradycji wprowadzonej przez więźniów, Polaków - ofiary hitlerowskiego barbarzyństwa, ginących z hymnem na ustach! 

Inny problem – zakaz odprawiania mszy św. przy bloku 11 – bloku gdzie ginęli więźniowie skazani na śmierć lub okresowe odsiadywali kary w bunkrach (podziemiach) tego bloku, gdzie przecież zagłodzony i skazany na śmierć był św. Maksymilian Kolbe. Więc albo jest to „uświęcone” miejsce lub nie? Przeniesienie mszy do Harmęż, powoduje zminimalizowanie uczestnictwa byłych więźniów w tym nabożeństwie, gdyż przejazd do tej miejscowości jest wielkim utrudnieniem dla schorowanych i w bardzo podeszłym wieku byłych więźniów. Sprowadzeni przez Dyrektora „oficjele” mają swoje środki lokomocji, natomiast byli więźniowie skazani są na środki masowej komunikacji. Poprzednio w takiej uroczystości brały udział nie tylko przybyli - byli więźniowie, ich rodziny ale także ludność cywilna z miasta i okolic Oświęcimia. Do Harmęże przejazd jest utrudniony przez funkcjonującą okresowo komunikację autobusową.

Jerzy Klistała

dr Adam Cyra: Auschwitz. Więźniowie policyjni w bloku nr 11 cz. 1
dr Adam Cyra: Auschwitz. Więźniowie policyjni w bloku nr 11 cz. 2


 

Polecane
Emerytury
Stażowe