Guardian o tajnych aktach ONZ nt. Holocaustu "Pierwsze żądania sprawiedliwości pochodziły m.in. z Polski"
Niedostępne niegdyś archiwum komisji zbrodni wojennych ONZ, datowane na rok 1943, otwiera biblioteka Wiener w Londynie z katalogiem, który można przeszukiwać online (...) Archiwum wykorzystywane w ściganiu hitlerowców ujawnia szczegółowe dowody na istnienie obozów śmierci i ludobójstwa, których wcześniej nikt nie widział
Akta ujawniają, że niektóre z pierwszych żądań sprawiedliwości pochodziły z krajów, które zostały zaatakowane, takich jak Polska i Chiny, a nie z Wielkiej Brytanii, USA i Rosji, które ostatecznie koordynowały powojenne procesy norymberskie
Archiwum (...) zostało zamknięte pod koniec lat 40. XX w., gdy Niemcy Zachodnie zostały przekształcone w kluczowego sprzymierzeńca na początku zimnej wojny, a wykorzystanie zapisów zostało skutecznie stłumione. Mniej więcej w tym samym czasie wielu skazanych nazistów otrzymało wczesne zwolnienia po tym, jak antykomunistyczny senator USA Joseph McCarthy lobbował na rzecz zakończenia procesów dotyczących zbrodni wojennych
Polski rząd na uchodźstwie dostarczył ONZ akta i niezwykle szczegółowe opisy obozów koncentracyjnych, takich jak Treblinka i Auschwitz, gdzie zagazowano miliony Żydów
aj
źródło: theguardian.com
#REKLAMA_POZIOMA#