Bosak ostro o MiG-ach dla Ukrainy. „Nie wierzę, że dostaniemy cokolwiek w zamian. Oszukiwano nas od początku”
Co musisz wiedzieć:
- Bosak krytykuje donacje sprzętu wojskowego.
- Spór o wiedzę prezydenta w sprawie MiG-29.
- Zarzuty wobec rządu i MSZ.
„Nie wierzę, że dostaniemy cokolwiek w zamian”
Lider Konfederacji Krzysztof Bosak, komentując w studiu Polsatu plany przekazania Ukrainie myśliwców MiG-29, wyraził daleko idący sceptycyzm co do korzyści dla Polski.
Nie wierzę, że za te MiG-i dostaniemy cokolwiek w zamian, że są jakieś transakcje związane. Oszukiwano nas tak od samego początku
- powiedział Bosak w programie „Śniadanie Rymanowskiego”.
Jak zaznaczył, gdy rozpoczęły się tzw. donacje sprzętu wojskowego z zasobów polskiej armii, zapewniano, że braki zostaną szybko uzupełnione przez sojuszników.
W praktyce jednak wielu żołnierzy dziś często nie ma na czym ćwiczyć ani czym walczyć w niektórych jednostkach
- podkreślił.
- Krakowskie sądy mają kłopot ze sprawą byłej pary prawników
- Starcie Kosiniaka-Kamysza z prof. Cenckiewiczem. Szef BBN nie brał jeńców
- Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego
- Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania
- Tłum nielegalnych imigrantów sforsował granicę na wschodzie. Trwa akcja Straży Granicznej
Kredyty zamiast realnych wzmocnień
Bosak odniósł się również do programów zbrojeniowych realizowanych przez rząd.
Kupujemy uzbrojenie na wielopokoleniowy kredyt za własne pieniądze. To, co przedstawia przedstawiciel Platformy jako wielkie dobrodziejstwo, czyli program SAFE, to są programy dłużne
- mówił.
Zwrócił uwagę, że część państw, w tym Niemcy, nie zamierza korzystać z tych instrumentów w takim zakresie, w jakim mogłaby, ponieważ „rozsądnie się zadłuża”.
Spór o wiedzę prezydenta
Dyskusję w studiu wywołały także doniesienia, według których prezydent RP nie wiedział o planach przekazania Ukrainie myśliwców MiG-29. Pałac Prezydencki utrzymuje, że Karol Nawrocki nie otrzymał w tej sprawie informacji.
Do sprawy odniósł się minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który napisał w serwisie X:
Oświadczam, że Prezydent RP nie tylko wiedział o planie przekazania walczącej Ukrainie myśliwców MiG-29, ale że blisko i owocnie współpracowaliśmy, aby do decyzji przekonać Sztab Generalny Wojska Polskiego. Czyż nie, Andrzeju Dudzie?
- napisał.
Bosak: to próba politycznej gry
Lider Konfederacji ocenił, że wpis ministra miał charakter prowokacyjny.
Moim zdaniem minister Sikorski trolluje w tym tweecie. Próbuje rozgrywać dwóch prezydentów przeciwko sobie
- stwierdził Bosak.
Dodał również, że jego zdaniem obecny prezydent jest bardziej sceptycznie nastawiony do Ukrainy, co mogło skutkować ograniczaniem informacji o dalszym przekazywaniu uzbrojenia.
Starano się ukryć przed nim dalsze rozbrajanie sił zbrojnych i przekazywanie czynnego uzbrojenia państwu, które prowadzi wobec nas politykę nieprzychylną
- mówił.
Brak pełnej informacji i dokumentów
Doradca prezydenta Błażej Poboży potwierdził, że głowa państwa nie była w pełni informowana o planach przekazania MiG-29.
Zwrócił uwagę, że choć temat był poruszany na Komitecie Bezpieczeństwa, nie przygotowano dokumentu jasno określającego zakres donacji oraz sposób uzupełnienia braków sprzętowych.
Prezydent nie otrzymywał w tej sprawie pełnej informacji, co wymaga wyjaśnienia, dlaczego tak się stało
- podkreślił.




