Ewa Wanat: Wystąpiłam dziś z grupy "Dziewuchy dziewuchom". Bezwstydne chytruski
- To jest chyba jeszcze bardziej żenujące niż afera z fakturami Kijowskiego. Polskie piekiełko chytrusków.
- pisze Ewa Wanat odnosząc się do opisywanej przez Codziennik Feministyczny, z którego dowiadujemy się, iż dwie Panie prowadzące fejsbukową grupę "Dziewuchy Dziewuchom" - zrzeszającą osoby popierające aborcję i organizującą m.in. akcje wychodzenia z kościołów i różnego rodzaju protesty proaborcyjne - zastrzegły urzędowo nazwę i zgłosiły do Facebooka wszystkie inne lokalne grupy tego zrzeszenia, posługujące się w swoim tytule słowami "Dziewuchy Dziewuchom".