Prof. Elżbieta Mączyńska: Konkurowanie niskimi płacami to hamulec dla rozwoju

– W Polsce po ’89 roku wdrożono model rozwoju nastawiony na konkurowanie niskimi płacami. Przez cały okres transformacji zarobki nie nadążały za wzrostem PKB. Dziś odczuwamy tego negatywne konsekwencje – mówi prof. Elżbieta Mączyńska w rozmowie o zarobkach, sytuacji na polskim rynku pracy i o tym, co nas czeka w związku z nadchodzącą rewolucją cyfrową. Rozmawiał Robert Wąsik.
 Prof. Elżbieta Mączyńska: Konkurowanie niskimi płacami to hamulec dla rozwoju
/ Prof. Elżbieta Mączyńska, fot. archiwum prywatne
- Czy Polacy powinni więcej zarabiać? 
- Zarobki powinny być przede wszystkim skorelowane z wydajnością pracy. Jeśli tak nie jest, w gospodarce dochodzi do naruszenia podstawowych proporcji, co nie sprzyja makro- i mikroekonomicznej efektywności ekonomicznej. Natomiast w Polsce po ’89 roku model gospodarczy ukierunkowany był na konkurowanie niskimi płacami. Przez cały okres transformacji, z małymi wyjątkami, zarobki nie nadążały za wzrostem Produktu Krajowego Brutto, a tym samym i za wzrostem wydajności pracy. Taki stan przynosi korzyści rynkowe w krótkim okresie, ale w dłuższym ma swoje negatywne następstwa.

- Jakie?
- Konkurowanie niskimi płacami to hamulec innowacyjności. Ponadto ludzie uciekają z kraju w poszukiwaniu lepszych warunków płacowych. Chcą więcej zarabiać, co jest naturalne. Niskie płace nie sprzyjają rozwojowi i głębokiemu zakorzenieniu w gospodarce zaawansowanego przetwórstwa przemysłowego, które się kurczy na rzecz prostszych działalności gospodarczych, takich jak np. montownie czy handel. 

- Nie rozumiem, dlaczego niska płaca hamuje innowacje… 
- Weźmy choćby najprostszy przykład firmy sprzątającej. Gdy rozwija swój biznes, może albo zatrudnić więcej pracowników, albo wprowadzić zautomatyzowane urządzenia sprzątające, w tym np. samojezdne odkurzacze, urządzenia automatyzowanego czyszczenia itp. Jednak takie inwestycje kosztują. Dlatego przy niskich płacach wybiera się na ogół rozwiązanie łatwiejsze, czyli zatrudnianie pracowników nisko opłacanych i nisko wykwalifikowanych. Ci ludzie skazani są na kiepskie płace, gdyż braki pracowników, czyli występowanie tzw. rynku pracownika, dotyczy głównie sfer wysokich kwalifikacji, czyli ludzi, którzy legitymują się odpowiednim wykształceniem zawodowym.

- Jednak sytuacja na rynku pracy nigdy nie była tak dobra jak obecnie.
- Cieszymy się z tego, że bezrobocie jest niskie, ale jest to satysfakcja niepełna. Wciąż bowiem ponad milion osób pozostaje bez pracy. Gdyby nie emigracja, byłoby ich jeszcze więcej. Równocześnie nie można pominąć kwestii niskiej stopy zatrudnienia, tzn. liczby tych osób, które podejmują pracę, w relacji do ogólnej liczby osób w wieku produkcyjnym. W Polsce ten wskaźnik jest znacznie niższy niż w innych krajach UE, co oznacza, że jest wiele osób, które mogłyby pracować, lecz z różnych względów tego nie robią. Ponadto występuje problem zróżnicowanej, niejednakowej sytuacji na rynku pracy. Są regiony miejskie i wiejskie, gdzie wskaźnik bezrobocia w niektórych grupach ludności ciągle jest dwucyfrowy...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Economist: Rosja szykuje wielki atak. Chce zaangażować do 130 tys. żołnierzy z ostatniej chwili
"Economist": Rosja szykuje wielki atak. Chce zaangażować do 130 tys. żołnierzy

Ukraiński wywiad sugeruje, że Rosja może szykować atak na Zaporoże, położone w południowo-wschodniej części Ukrainy – informuje "Economist". Kijów szacuje, że Moskwa może zaangażować do 130 tys. żołnierzy w ofensywie.

gorące
Tylko 5 zł za "Dzieje Polski" - Wielka promocja książek patriotycznych, historycznych i religijnych

5 listopada Wydawnictwo Biały Kruk rozpoczyna ogólnopolską akcję promującą czytelnictwo polskich książek patriotycznych, historycznych i religijnych. Celem tej inicjatywy jest podkreślenie znaczenia rodzimej literatury popularnonaukowej i artystycznej w budowaniu tożsamości narodowej, kultywowaniu tradycji oraz wzmacnianiu wartości chrześcijańskich. Przez cały tydzień – w ramach tzw. Black Week – będzie można nabyć wybitne książki takich autorów jak prof. Andrzej Nowak, prof. Wojciech Roszkowski czy Adam Bujak za jedyne 5 zł! Są to starannie wydane pozycje w twardych oprawach, na wysokiej jakości papierze, bogato ilustrowane.

Schetyna: Nie mamy zamkniętego składu wyścigu prezydenckiego z ostatniej chwili
Schetyna: "Nie mamy zamkniętego składu wyścigu prezydenckiego"

Senator KO i były przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna skomentował niedzielną prezentację Karola Nawrockiego jako kandydata PiS na prezydenta.

Katastrofa lotnicza w Wilnie: Samolot spadł na budynek mieszkalny pilne
Katastrofa lotnicza w Wilnie: Samolot spadł na budynek mieszkalny

Samolot transportowy należący do firmy logistycznej DHL w poniedziałek rano spadł w pobliżu lotniska w Wilnie, uszkadzając budynek mieszkalny. Zginął jeden z czterech członków załogi maszyny. Trwa ustalanie przyczyn katastrofy.

W Pałacu Buckingham nastąpił potężny przełom. Chodzi o księżną Kate z ostatniej chwili
W Pałacu Buckingham nastąpił potężny przełom. Chodzi o księżną Kate

Od czasu, kiedy świat obiegły informacje, że księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, zmaga się z wykrytym u niej rakiem, oczy całego świata skierowane są na Pałac Buckingham

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat pilne
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Prowadzi prawicowy kandydat polityka
Wybory prezydenckie w Rumunii. Prowadzi prawicowy kandydat

Pierwsze miejsce w I turze wyborów prezydenckich w Rumunii zajął prawicowy kandydat Calin Georgescu. Nie wiadomo jeszcze, kto wejdzie do drugiej tury wyborów.

Dramat w Namysłowie. Są zabici, wśród zakładników dzieci z ostatniej chwili
Dramat w Namysłowie. Są zabici, wśród zakładników dzieci

Do tragicznej sytuacji doszło w niedzielę po południu w Namysłowie, gdzie podczas rodzinnego spotkania wywiązała się strzelanina, w wyniku której zginęły trzy osoby, a dwoje dzieci stało się zakładnikami sprawcy.

Umowy między UE a Mercosur boi się rolnictwo w całej Europie z ostatniej chwili
"Umowy między UE a Mercosur boi się rolnictwo w całej Europie"

"Umowy o wolnym handlu między UE a Mercosurem boi się nie tylko polska branża mięsna, ale rolnictwo w całej Europie. Rząd planuje sprzeciw. Naszym sojusznikiem jest Francja" – czytamy w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu".

Dziś Święto Kolejarza. Piotr Duda składa życzenia Wiadomości
Dziś Święto Kolejarza. Piotr Duda składa życzenia

"Dziękuję za Waszą codzienną ciężką pracę i służbę, która jest niezwykle wymagająca. Dziękuję za Waszą odpowiedzialność, dyspozycyjność, wiedzę, zaangażowanie i otwartość na ludzi" – przekazał Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", składając życzenia kolejarzom w dniu wspomnienia św. Katarzyny Aleksandryjskiej.

REKLAMA

Prof. Elżbieta Mączyńska: Konkurowanie niskimi płacami to hamulec dla rozwoju

– W Polsce po ’89 roku wdrożono model rozwoju nastawiony na konkurowanie niskimi płacami. Przez cały okres transformacji zarobki nie nadążały za wzrostem PKB. Dziś odczuwamy tego negatywne konsekwencje – mówi prof. Elżbieta Mączyńska w rozmowie o zarobkach, sytuacji na polskim rynku pracy i o tym, co nas czeka w związku z nadchodzącą rewolucją cyfrową. Rozmawiał Robert Wąsik.
 Prof. Elżbieta Mączyńska: Konkurowanie niskimi płacami to hamulec dla rozwoju
/ Prof. Elżbieta Mączyńska, fot. archiwum prywatne
- Czy Polacy powinni więcej zarabiać? 
- Zarobki powinny być przede wszystkim skorelowane z wydajnością pracy. Jeśli tak nie jest, w gospodarce dochodzi do naruszenia podstawowych proporcji, co nie sprzyja makro- i mikroekonomicznej efektywności ekonomicznej. Natomiast w Polsce po ’89 roku model gospodarczy ukierunkowany był na konkurowanie niskimi płacami. Przez cały okres transformacji, z małymi wyjątkami, zarobki nie nadążały za wzrostem Produktu Krajowego Brutto, a tym samym i za wzrostem wydajności pracy. Taki stan przynosi korzyści rynkowe w krótkim okresie, ale w dłuższym ma swoje negatywne następstwa.

- Jakie?
- Konkurowanie niskimi płacami to hamulec innowacyjności. Ponadto ludzie uciekają z kraju w poszukiwaniu lepszych warunków płacowych. Chcą więcej zarabiać, co jest naturalne. Niskie płace nie sprzyjają rozwojowi i głębokiemu zakorzenieniu w gospodarce zaawansowanego przetwórstwa przemysłowego, które się kurczy na rzecz prostszych działalności gospodarczych, takich jak np. montownie czy handel. 

- Nie rozumiem, dlaczego niska płaca hamuje innowacje… 
- Weźmy choćby najprostszy przykład firmy sprzątającej. Gdy rozwija swój biznes, może albo zatrudnić więcej pracowników, albo wprowadzić zautomatyzowane urządzenia sprzątające, w tym np. samojezdne odkurzacze, urządzenia automatyzowanego czyszczenia itp. Jednak takie inwestycje kosztują. Dlatego przy niskich płacach wybiera się na ogół rozwiązanie łatwiejsze, czyli zatrudnianie pracowników nisko opłacanych i nisko wykwalifikowanych. Ci ludzie skazani są na kiepskie płace, gdyż braki pracowników, czyli występowanie tzw. rynku pracownika, dotyczy głównie sfer wysokich kwalifikacji, czyli ludzi, którzy legitymują się odpowiednim wykształceniem zawodowym.

- Jednak sytuacja na rynku pracy nigdy nie była tak dobra jak obecnie.
- Cieszymy się z tego, że bezrobocie jest niskie, ale jest to satysfakcja niepełna. Wciąż bowiem ponad milion osób pozostaje bez pracy. Gdyby nie emigracja, byłoby ich jeszcze więcej. Równocześnie nie można pominąć kwestii niskiej stopy zatrudnienia, tzn. liczby tych osób, które podejmują pracę, w relacji do ogólnej liczby osób w wieku produkcyjnym. W Polsce ten wskaźnik jest znacznie niższy niż w innych krajach UE, co oznacza, że jest wiele osób, które mogłyby pracować, lecz z różnych względów tego nie robią. Ponadto występuje problem zróżnicowanej, niejednakowej sytuacji na rynku pracy. Są regiony miejskie i wiejskie, gdzie wskaźnik bezrobocia w niektórych grupach ludności ciągle jest dwucyfrowy...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe