Kosiniak-Kamysz: PSL będzie startowało w wyborach samodzielnie

Co musisz wiedzieć?
- W czwartek pracownia OGB Pro opublikowała nowy sondaż partyjny.
- Z badania wynika, że wspólny komitet KO–Nowa Lewica–PSL–Polska 2050 otrzymałby 46,73% i 236 mandatów, co dałoby większość sejmową.
- Władysław Kosiniak-Kamysz zapytany o sprawę odpowiada wprost: PSL będzie startowało w wyborach samodzielnie.
Nowy sondaż partyjny OGB Pro
W najnowszym badaniu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej Koalicja Obywatelska umacnia pozycję lidera, notując 38,12 proc. poparcia – to wzrost o 4,1 pkt proc. względem poprzedniego badania tej samej pracowni. Prawo i Sprawiedliwość również zyskuje, do 29,81 proc. (+1,9 pkt proc.), jednak różnica między dwiema największymi partiami powiększa się na korzyść KO.
Poparcie dla Konfederacji wynosi 15,50 proc. (-0,9 pkt proc.), podczas gdy powiązana z Grzegorzem Braunem Konfederacja Korony Polskiej notuje 6,02 proc. (-1,1 pkt proc.).
Kto poniżej progu 5 proc.?
Poniżej progu 5 proc. pozostają Nowa Lewica z wynikiem 4,13 proc. (-0,1 pkt proc.), PSL – 2,78 proc. (-0,9 pkt proc.), Razem – 2,03 proc. (-2,2 pkt proc.), a Polska 2050 – 1,61 proc. (-0,8 pkt proc.).
Jedna wspólna lista KO, Nowej Lewicy, PSL i Polski 2050
W osobnym pytaniu o wariant jednej wspólnej listy KO–Nowa Lewica–PSL–Polska 2050 badani wskazali, że taki komitet zdobyłby 46,73 proc. poparcia. Taki wynik szerokiej koalicji dałby 236 mandatów, co stanowi większość sejmową.
Kosiniak-Kamysz mówi wprost
W kontekście tego sondażu Kosiniak-Kamysz został zapytany w czwartek na konferencji prasowej, czy PSL rozważa start w wyborach parlamentarnych 2027 r. z ewentualnej jednej listy ugrupowań koalicyjnych.
Prezes PSL odpowiedział, że już widział kiedyś podobne sondaże, które dawały jednej liście koalicyjnej zwycięstwo w 2019 roku, a – dodał – "później miały dać zwycięstwo w 2023 roku". – Gdybyśmy się na to umówili, to byłoby tak, jak na Węgrzech. Tam stworzono jedną listę i przegrali. My nie stworzyliśmy jednej listy i wygraliśmy – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Lider ludowców oświadczył, że PSL będzie startowało w przyszłych wyborach parlamentarnych samodzielnie, "bo jest samodzielną partią polityczną".