Komunikat warszawskiego zoo. „Trupie główki” w ogrodzie

Co musisz wiedzieć?
- W warszawskim zoo urodziły się trzy małpki sajmiri wiewiórcze – gatunku pochodzącego z Ameryki Południowej.
- Jedną z samic jest słynna Złodziejka, znana z „pożyczania” cudzych młodych.
- Sajmiri to małe, bardzo inteligentne i towarzyskie małpki z dużym mózgiem w stosunku do masy ciała.
- W przeszłości wykorzystywano je masowo w badaniach laboratoryjnych, dziś są objęte ochroną w ramach programów hodowlanych.
- Nielegalny handel i trzymanie sajmiri jako zwierząt domowych stanowi poważne zagrożenie dla ich dobrostanu i przetrwania gatunku.
Mama Złodziejka i jej stado
Warszawskie zoo przekazało, że jedną z mam została samiczka o oryginalnym imieniu Złodziejka. Przydomek wziął się stąd, że chętnie podkrada młode innym samicom. Obecnie grupa sajmiri w warszawskim ogrodzie zoologicznym liczy 14 osobników, a przewodzi jej jedyny dorosły samiec w stadzie.
- Angela Merkel: Polska i kraje bałtyckie winne wojny na Ukrainie
- PKO BP wydał pilny komunikat
- Sąd uznał, że zwolnienia grupowe w PKP Cargo zostały przeprowadzone wbrew przepisom prawa
- Media: napięta rozmowa Trump – Netanjahu. Prezydent USA stracił cierpliwość
- Polacy rozwiązali największy problem AI
Małe, szybkie i niezwykle towarzyskie
Sajmiri wiewiórcze w naturze zamieszkują korony drzew w wilgotnych lasach Brazylii, Gujany, Gujany Francuskiej i Surinamu. To małe małpki – długość ich ciała sięga ok. 35 cm, a masa wynosi od 0,5 do 1,4 kg. Żywią się warzywami, owocami, jajami i owadami.
W naturze żyją w dużych grupach, czasem liczących nawet kilkaset osobników, co czyni je jednymi z najbardziej towarzyskich ssaków naczelnych. Ze względu na charakterystyczny rysunek pyska nazywane są też „trupimi główkami”.
Od zwierząt laboratoryjnych do gatunku chronionego
Sajmiri były przez lata uznawane za małpy modelowe do badań naukowych – odławiano je w setkach tysięcy do testów biomedycznych i kosmetologicznych.
Obecnie ogrody zoologiczne prowadzą ich hodowlę zachowawczą, aby zabezpieczyć przetrwanie gatunku.
Problem nielegalnego handlu
Rosnącym problemem jest trzymanie sajmiri jako domowych pupili. Choć są inteligentne i łatwo przyzwyczajają się do ludzi, mają duże i silne zęby, które w naturze służą do rozłupywania orzechów i obrony. Handlarze często usuwają im kły, by uczynić je „bezpiecznymi” – co stanowi poważne okrucieństwo wobec zwierząt.