Prezes PiS ostro odpowiedział Merkel i zapytał o Tuska

Co musisz wiedzieć?
- Jarosław Kaczyński ostro skomentował słowa Angeli Merkel – byłej kanclerz Niemiec, która w wywiadzie dla węgierskiego portalu Partizan sugerowała, że Polska i kraje bałtyckie przyczyniły się do braku dialogu z Rosją przed wojną w Ukrainie.
- Prezes PiS nazwał wypowiedź Merkel ''kuriozalną i kłamliwą'', zarzucając jej przypisywanie winy za wojnę państwom, które od lat ostrzegały przed imperialnymi zapędami Kremla.
- Kaczyński podkreślił, że – jego zdaniem – wojna na Ukrainie ''jest prowadzona za niemieckie pieniądze'', pochodzące z dochodów Rosji z gazociągów Nord Stream.
- W swoim wpisie na platformie X (dawniej Twitter) lider PiS nazwał Merkel ''polityczną Mutti i promotorką kariery Tuska'' oraz zapytał, czy Donald Tusk ''sprostuje swoją polityczną przyjaciółkę''.
- Merkel w rozmowie broniła porozumień mińskich i ujawniła, że w 2021 roku chciała z Emmanuelem Macronem doprowadzić do bezpośredniego dialogu UE–Rosja, czemu sprzeciwiły się Polska i państwa bałtyckie.
- Wypowiedź byłej kanclerz wywołała falę krytyki – również w Niemczech, gdzie komentatorzy przypominają, że Rosja prowadziła działania wojenne w Donbasie przez cały okres obowiązywania porozumień mińskich.
Kaczyński o argumentacji Merkel
Prezes PiS uznał argumentację Angeli Merkel za "kuriozalną i kłamliwie przypisującą odpowiedzialność za wojnę tym, którzy przestrzegali przed imperialnymi zapędami Putina".
Jarosław Kaczyński napisał również wprost, za czyje, jego zdaniem, pieniądze prowadzona jest wojna na Ukrainie.
Szkoda, że nawet po upływie czasu była kanclerz nie potrafi przyznać, że wojna na Ukrainie jest prowadzona za niemieckie pieniądze, które trafiały do Moskwy gazociągami NordStream
– napisał.
Zastanawiał się również, czy Donald Tusk będzie chciał "sprostować swoją polityczną przyjaciółkę".
- Angela Merkel: Polska i kraje bałtyckie winne wojny na Ukrainie
- PKO BP wydał pilny komunikat
- Sąd uznał, że zwolnienia grupowe w PKP Cargo zostały przeprowadzone wbrew przepisom prawa
- Media: napięta rozmowa Trump – Netanjahu. Prezydent USA stracił cierpliwość
- Polacy rozwiązali największy problem AI
Co powiedziała Merkel?
W rozmowie z węgierskim dziennikarzem portalu Partizan była kanclerz Niemiec powiedziała m.in.:
Uważam, że negocjowanie porozumień mińskich było właściwe, tyle że potem, podczas pandemii koronawirusa nie mieliśmy już możliwości bezpośredniego dialogu z Putinem i to było bardzo złe dla dalszego rozwoju sytuacji.
W Radzie Europejskiej, to było już w 2021 roku, w czerwcu poczułam, że Putin nie traktuje już poważnie porozumień mińskich. I dlatego chciałam wtedy nowego formatu wraz z prezydentem Macronem, żebyśmy rozmawiali z Putinem bezpośrednio jako Unia Europejska. I niektórzy tego nie poparli, przede wszystkim państwa bałtyckie, ale także Polska była temu przeciwna, ponieważ kraje te obawiały się tego, że nie mamy wspólnej polityki wobec Rosji. Ja uważałam, że musimy właśnie pracować nad taką wspólną polityką. W każdym razie do tego nie doszło, a potem odeszłam z urzędu, a potem zaczęła się agresja Putina. Dziś nie będziemy już w stanie stwierdzić, co by było gdyby.
Polityczna Mutti i promotorka kariery Tuska oskarża Polskę i kraje bałtyckie, że przyczyniły się do wojny na Ukrainie, bo nie dążyły do ocieplenia relacji z Rosją...
— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) October 6, 2025
Kuriozalna argumentacja, kłamliwie przypisująca odpowiedzialność za wojnę tym, którzy przestrzegali przed…