Czyżby koniec wojny na Bliskim Wschodzie?

Kontynuowanie wojny zepchnęło by USA z teatru działań na Dalekim Wschodzie i oddało pole manewru Chinom wobec Tajwanu, a może i Korei Płn. Kima przeciwko Korei Płd. Więc najwięcej korzyści odniosłyby tu Chiny, Rosja i Korea Płn. Ale ten scenariusz będzie aktualny jedynie w sytuacji kiedy Netanjahu będzie zarządzał Trumpem. Wydaje się, że jednak Trump nie ma wiele wspólnego z ideologią, czy religią, a ma dużo ze zdrowym rozsądkiem, więc wie co dla niego i dla Ameryki jest dobre.

A więc WOJNA, bombardowania i dostawy materiałów wojennych, czyli korzystne inwestowanie w cierpienie i zniszczenie. Akcje producentów środków  śmierci poszybują w niebo zaorane wybuchem pocisków, posypią się trafione domy i awanse, ordery i poleją się łzy w rzekach konduktów nieszczęśliwych żałobników. Narasta rozczarowanie wśród pokojowego skrzydła wyborców MAGA i radość wśród neokonów, Trump wkracza w czas nieznany między laurem chwały, a możliwością przegrania nadchodzących samorządowych wyborów w 2026 r. i impeachmentem…  Z pewnym niepokojem można zauważyć, że USA zaatakowały 3 obiekty w Iranie  właśnie w niedzielę 22 czerwca, tego samego dnia kiedy Hitler zaatakował ZSRR… Z najnowszych doniesień wynika, że ogłoszono zawieszenie wojny, zobaczymy jak będzie ono przebiegało. Poniższy tekst napisałem, zamknąłem kilka minut przed otrzymaniem tej wiadomości. Więc być może (?) jednak wygrał zdrowy rozsądek i strach przed możliwą większą katastrofą… Pożyjemy, zobaczymy! Zapraszam!

  https://assets.zerohedge.com/s3fs-public/inline-images/bibiandkham.png?itok=DSbcAmTT 

Czyżby gołąbek pokoju Trump zamienił skrzydła na te z bombowca Stealth B-2 i stał się Bushem 2.0? Przecież ten ostatni wyśmiewał interwencje swojego poprzednika Clintona w Somali i zapowiadał wysiłek w odbudowę gospodarki, infrastruktury i polepszenia warunków bytu Amerykanom. Niestety wpadł w łapska neokonów jak śliwka w kompot. Rozczarowani amerykańscy wyborcy widocznie nie doceniają siły izraelskiego lobby AIPAC tak bardzo czynnego w każdych amerykańskich wyborach i selekcji przychylnych sobie kandydatów. Kongresmen Thomas Massie ze stanu Kentucky przyznał, że oprócz niego każdy z jego republikańskich kolegów kongresmenów ma swojego anioła stróża z AIPAC. Jeśli nie jesteś przychylnie nastawiony do Izraela, AIPAC dofinansuje twojego konkurenta i po karierze…

 

Wśród części liderów MAGA, którzy uwierzyli w pokojowy program Trumpa, który zdecydował się zaatakować obiekty wzbogacania uranu narasta rozczarowanie. Do tej grupy należą znany komentator Tucker Carlson, były doradca Trumpa Steve Bannon, konserwatywny komentator Charlie Kirk, Elon Musk, Marjorie Taylor Greene (R-GA),czy obecny  szef wywiadu Tulsi Gabbard. Bez nich i milionów im podobnych Trump nie wygrałby wyborów, oni mają dość wydawania pieniędzy amerykańskiego podatnika na wojny. Obawiają się, czy aby Trump nie przeszedł na stronę ciemnej mocy, na stronę neokonów i ich planu budowania Wielkiego Izraela. A tak zapowiadało się dobrze, Trump uszczelnił granice, odsyłał nielegalnie przybyłych imigrantów, podjął kroki przeciwko dalszemu zadłużaniu państwa i podjął trud uregulowania wymiany handlowej na bardziej sprawiedliwych warunkach. Teraz to wszystko może być odstawione do tyłú i na pierwszym planie będzie realizacja chorych i kosztownych  marzeń premiera Bibi Netanjahu. 

 

Kiedykolwiek Bibi jest bliski utraty władzy coś alarmującego się wydarza, jakieś bombardowanie w którymś z krajów ościennych (dziś już zastabilizowanych), albo zabójstwo lidera, a to jakaś ograniczona wojna. Tak było i tym razem, kiedy sypała mu się koalicja. Netanjahu jest w kłopotach związanych z zarzutami o korupcję. Więc następnego dnia atak na Iran, który powinien przestać badania nad wzbogacaniem uranu. Już od kilku dekad Bibi straszy świat, że tylko tygodnie, czy miesiące dzielą Iran od uzyskania bomby nuklearnej. Przypomnijmy, że Izrael pracował nad swoją bombą nuklearną (przy pomocy Francji) od końca lat 50-tych. Dowiedział się o tym prezydent JFK i chciał położyć temu kres, ale zginął w niejasnym zamachu. Kiedy wysłannik JFK leciał helikopterem nad Synajem zapytał o widoczny duży obiekt Dimona na pustyni, ale gospodarze wytłumaczyli mu, że właśnie budują nową wielką  fabrykę tekstylną… 

 

Co interesujące Izrael nie jest częścią międzynarodowych porozumień kontrolujących broń atomową i nie pozwala na żadną kontrolę przez MAEA, a Iran nie ma broni atomowej ale zgodził się na kontrolę MAEA, więc o co tu chodzi? 

 

Po zbombardowaniu 3 ośrodków z których dwa były wcześniej zbombardowane przez Izrael (Natanz i Isfahn) i główny podziemny w Fordow (160 km od Teheranu), gdzie Amerykanie użyli 13,600 kg  bomb GBU-57, Trump ogłosił pełen sukces i zaproponował zakończenie wojny. Niektórzy komentatorzy głoszą, że Persowie spodziewali się zapowiadanego ataku i usunęli uran z powyższych miejsc, a Trump zbombardował puste pomieszczenia. Są interpretacje, że może Trump dogadał się z Teheranem i teraz chodzi tylko o zachowanie twarzy dla obydwu stron w celu uspokojenia Izraela i zaprzestania dalszych walk. Oczywiście był irański atak na amerykańską bazę w Katarze, ale z wcześniejszym powiadomieniem, aby zminimalizować skutki. Więc podobno wszystkie pociski zostały przechwycone przez obronę. 

 

Pamiętamy niestosowną wypowiedź Trumpa, proponującą w miejscu zburzonej Gazy wybudowanie resortu i rivery. Po ostatnich bombardowaniach Tel Avivu i Hajfy i monumentalnych zniszczeniach można powiedzieć, że marzenia Trumpa mogą być większe i poważniejsze jeśli wkrótce nie nastąpi koniec tej wojny…    

 

Nic nie dzieje się w próżni, więc jeśli wojna będzie toczyła się dalej możemy trafić na poważne schody prowadzące do wielkiego ryzyka, bo każdą wojnę jest łatwo rozpocząć, ale później decyzje podejmuje już tylko Bóg wojny. Wystarczy przypomnieć blitzkrieg Hitlera, Napoleona, czy Irak i Afganistan. Tak więc zadowolenie Izraela z “udanych” bombardowań może nie potrwać długo. Już możemy oglądać zburzone domy i płonące obiekty w Tel Awiwie i Hajfie. Nikt nie wie jakie zapasy balistycznych pocisków ciągle zostały  Iranowi, wiele zależy od stanowiska Trumpa. Ważnym jest pytanie, czy Trump jest tu samodzielny, czy jest tu wykonawcą planów Netanjahu. 

 

Wiadomo, że Trump często strzela z biodra i też wycofuje się z obranego kursu (czytaj: “TACO”), ale jego zwolennicy MAGA zaniepokojeni są wpisem o zmianie reżimu w Teheranie. Nie wiem jakimi siłami, czy liczy na konflikt między różnymi grupami etnicznymi Iranu? Persowie stanowią nieco powyżej 60% ludności, dalej Azerowie 16%, Kurdowie 10%, Lurowie 6% i kilka mniejszych grup Arabowie, Hazarowie, i Turcy…

 

Przecież chyba już nikt nie jest taki naiwny i nie wyśle do górzystego i pustynnego  92 mln Iranu swoich żołnierzy, mamy przykłady takiej bezmyślności i “budowania demokracji” z Iraku, czy Afganistanu. Wiemy też, że użyciem sił powietrznych i bombardowaniem niczego się nie osiągnie, oprócz dewastacji i zakontraktowania nienawiści ofiar. Izraelowi z pewnością nie uda się ponownie wciągnąć Ameryki do dewastowania sąsiadujących z nim państw. Było takie powiedzenie “raz Cygan przez wieś przejdzie”, a przecież przeszedł już parę razy…

 

Jeśli rzeczywiście wojny nie da się zatrzymać, to oprócz Iranu najbardziej ucierpi tu Izrael i to nie tylko w oczach międzynarodowej opinii publicznej, ucierpi też interes strategiczny Ameryki, nic nie mówiąc o sytuacji Ukrainy, a może i Tajwanu. Dlatego szef MSZ Marco Rubio zaapelował do Chin, aby wpłynęły na Iran. Jeśli Iran zablokuje cieśninę Ormuz ucierpi gospodarka wielu krajów i może dojść do poważnego kryzysu. Ok. 20% światowego handlu ropą przepływa przez tę cieśninę, największym odbiorcą ropy irackiej są właśnie Chiny (ok. 80%), swoją ropę i gaz eksportują również tą drogą inne kraje Zatoki  Perskiej, więc mówimy tu o wielkich stratach i wzroście cen ropy i gazu.

 

Kontynuowanie wojny zepchnęło by USA z teatru działań na Dalekim Wschodzie i oddało pole manewru Chinom wobec Tajwanu, a może i Korei Płn. Kima przeciwko Korei Płd. Więc najwięcej korzyści odniosłyby tu Chiny, Rosja i Korea Płn. Ale ten scenariusz będzie aktualny jedynie w sytuacji kiedy Netanjahu będzie zarządzał Trumpem. Wydaje się, że jednak Trump nie ma wiele wspólnego z ideologią, czy religią, a ma dużo ze zdrowym rozsądkiem, więc wie co dla niego i dla Ameryki jest dobre.  Wkrótce okaże się kto ma tu rację, co zwycięży: szaleństwo, czy rozsądek. Ja jestem optymistą.

 

Jacek K. Matysiak                                                                                                       Kalifornia, 2025/06/24

 


 

POLECANE
Nowi terytorialsi w Łódzkiem. Dziesiątki ochotników złożyło przysięgę w Pabianicach z ostatniej chwili
Nowi terytorialsi w Łódzkiem. Dziesiątki ochotników złożyło przysięgę w Pabianicach

65 ochotników 9. Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej, w tym 12 kobiet, złożyło w sobotę przysięgę wojskową. To służba, która wzmacnia bezpieczeństwo kraju oraz łączy żołnierzy z lokalną społecznością - podkreślił zastępca dowódcy 9ŁBOT ppłk Marcin Markiewicz.

Karol Nawrocki: Pamięć i prawda to fundament wspólnoty z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Pamięć i prawda to fundament wspólnoty

Pamięć i prawda to słowa, które w tych dniach nabierają wyjątkowego znaczenia, to fundament wspólnoty, ważny dla procesu pojednania – napisał prezydent elekt Karol Nawrocki w 80. rocznicę Obławy Augustowskiej. Wskazał na pamięć o ofiarach totalitaryzmu i prawdę, która nazywa zło po imieniu.

Wielkopolska: Ważny komunikat dla mieszkańców. Woda niezdatna do spożycia z ostatniej chwili
Wielkopolska: Ważny komunikat dla mieszkańców. Woda niezdatna do spożycia

Mieszkańcy trzech miejscowości w Wielkopolsce muszą zachować szczególną ostrożność. Woda z lokalnego wodociągu nie nadaje się do bezpośredniego spożycia – ostrzega sanepid.

Populacja UE osiągnęła rekordowy poziom Wiadomości
Populacja UE osiągnęła rekordowy poziom

Imigracja do Unii Europejskiej spowodowała w zeszłym roku wzrost liczby ludności UE do rekordowych 450,4 mln – wynika z najnowszych danych Eurostatu.

Iga Świątek triumfatorką Wimbledonu. Historyczne zwycięstwo Polki z ostatniej chwili
Iga Świątek triumfatorką Wimbledonu. Historyczne zwycięstwo Polki

Iga Świątek wygrała w finale z Amerykanką Amandą Anisimovą 6:0, 6:0 i po raz pierwszy w karierze zwyciężyła w wielkoszlemowym Wimbledonie, najstarszym i najbardziej prestiżowym turnieju tenisowym świata. To pierwszy od 114 lat przypadek, by w finale tego turnieju jedna z tenisistek nie wygrała ani jednego gema.

Niebezpieczna butelka na wodę wycofana ze sprzedaży. Dwoje konsumentów straciło wzrok z ostatniej chwili
Niebezpieczna butelka na wodę wycofana ze sprzedaży. Dwoje konsumentów straciło wzrok

Amerykańska sieć Walmart wycofuje ze sklepów popularną stalową butelkę termiczną marki Ozark Trail. Jak ostrzega amerykańska Komisja ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich (CPSC), produkt może stanowić realne zagrożenie dla zdrowia - szczególnie, gdy używany jest do przechowywania napojów gazowanych lub fermentowanych.

Iga Świątek zdemolowała rywalkę w pierwszym secie finału Wimbledonu z ostatniej chwili
Iga Świątek zdemolowała rywalkę w pierwszym secie finału Wimbledonu

Iga Świątek wygrała z amerykańską tenisistką Amandą Anisimovą pierwszego seta 6:0 w finale wielkoszlemowego Wimbledonu na kortach trawiastych w Londynie.

Lublin: Pielęgniarka zaatakowana podczas dyżuru z ostatniej chwili
Lublin: Pielęgniarka zaatakowana podczas dyżuru

Zarzuty naruszenia nietykalności usłyszał 50-letni mieszkaniec Lublina, który podczas udzielania mu pomocy medycznej zaatakował pielęgniarkę w jednym z lubelskich szpitali. Grozi za to do trzech lat więzienia - poinformowała w sobotę policja.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Pasażerowie PKP Intercity powinni przygotować się na utrudnienia w podróży. Spółka opublikowała dwa ważne komunikaty dotyczące opóźnienia jednego z pociągów oraz braku wagonów gastronomicznych w wybranych składach.

Trump zapowiada 30-procentowe cła na towary z UE i Meksyku. Jest odpowiedź KE z ostatniej chwili
Trump zapowiada 30-procentowe cła na towary z UE i Meksyku. Jest odpowiedź KE

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w sobotę na swojej platformie społecznościowej Truth Social, że 1 sierpnia nałoży 30-procentowe cła na dobra importowane z Unii Europejskiej i Meksyku.

REKLAMA

Czyżby koniec wojny na Bliskim Wschodzie?

Kontynuowanie wojny zepchnęło by USA z teatru działań na Dalekim Wschodzie i oddało pole manewru Chinom wobec Tajwanu, a może i Korei Płn. Kima przeciwko Korei Płd. Więc najwięcej korzyści odniosłyby tu Chiny, Rosja i Korea Płn. Ale ten scenariusz będzie aktualny jedynie w sytuacji kiedy Netanjahu będzie zarządzał Trumpem. Wydaje się, że jednak Trump nie ma wiele wspólnego z ideologią, czy religią, a ma dużo ze zdrowym rozsądkiem, więc wie co dla niego i dla Ameryki jest dobre.

A więc WOJNA, bombardowania i dostawy materiałów wojennych, czyli korzystne inwestowanie w cierpienie i zniszczenie. Akcje producentów środków  śmierci poszybują w niebo zaorane wybuchem pocisków, posypią się trafione domy i awanse, ordery i poleją się łzy w rzekach konduktów nieszczęśliwych żałobników. Narasta rozczarowanie wśród pokojowego skrzydła wyborców MAGA i radość wśród neokonów, Trump wkracza w czas nieznany między laurem chwały, a możliwością przegrania nadchodzących samorządowych wyborów w 2026 r. i impeachmentem…  Z pewnym niepokojem można zauważyć, że USA zaatakowały 3 obiekty w Iranie  właśnie w niedzielę 22 czerwca, tego samego dnia kiedy Hitler zaatakował ZSRR… Z najnowszych doniesień wynika, że ogłoszono zawieszenie wojny, zobaczymy jak będzie ono przebiegało. Poniższy tekst napisałem, zamknąłem kilka minut przed otrzymaniem tej wiadomości. Więc być może (?) jednak wygrał zdrowy rozsądek i strach przed możliwą większą katastrofą… Pożyjemy, zobaczymy! Zapraszam!

  https://assets.zerohedge.com/s3fs-public/inline-images/bibiandkham.png?itok=DSbcAmTT 

Czyżby gołąbek pokoju Trump zamienił skrzydła na te z bombowca Stealth B-2 i stał się Bushem 2.0? Przecież ten ostatni wyśmiewał interwencje swojego poprzednika Clintona w Somali i zapowiadał wysiłek w odbudowę gospodarki, infrastruktury i polepszenia warunków bytu Amerykanom. Niestety wpadł w łapska neokonów jak śliwka w kompot. Rozczarowani amerykańscy wyborcy widocznie nie doceniają siły izraelskiego lobby AIPAC tak bardzo czynnego w każdych amerykańskich wyborach i selekcji przychylnych sobie kandydatów. Kongresmen Thomas Massie ze stanu Kentucky przyznał, że oprócz niego każdy z jego republikańskich kolegów kongresmenów ma swojego anioła stróża z AIPAC. Jeśli nie jesteś przychylnie nastawiony do Izraela, AIPAC dofinansuje twojego konkurenta i po karierze…

 

Wśród części liderów MAGA, którzy uwierzyli w pokojowy program Trumpa, który zdecydował się zaatakować obiekty wzbogacania uranu narasta rozczarowanie. Do tej grupy należą znany komentator Tucker Carlson, były doradca Trumpa Steve Bannon, konserwatywny komentator Charlie Kirk, Elon Musk, Marjorie Taylor Greene (R-GA),czy obecny  szef wywiadu Tulsi Gabbard. Bez nich i milionów im podobnych Trump nie wygrałby wyborów, oni mają dość wydawania pieniędzy amerykańskiego podatnika na wojny. Obawiają się, czy aby Trump nie przeszedł na stronę ciemnej mocy, na stronę neokonów i ich planu budowania Wielkiego Izraela. A tak zapowiadało się dobrze, Trump uszczelnił granice, odsyłał nielegalnie przybyłych imigrantów, podjął kroki przeciwko dalszemu zadłużaniu państwa i podjął trud uregulowania wymiany handlowej na bardziej sprawiedliwych warunkach. Teraz to wszystko może być odstawione do tyłú i na pierwszym planie będzie realizacja chorych i kosztownych  marzeń premiera Bibi Netanjahu. 

 

Kiedykolwiek Bibi jest bliski utraty władzy coś alarmującego się wydarza, jakieś bombardowanie w którymś z krajów ościennych (dziś już zastabilizowanych), albo zabójstwo lidera, a to jakaś ograniczona wojna. Tak było i tym razem, kiedy sypała mu się koalicja. Netanjahu jest w kłopotach związanych z zarzutami o korupcję. Więc następnego dnia atak na Iran, który powinien przestać badania nad wzbogacaniem uranu. Już od kilku dekad Bibi straszy świat, że tylko tygodnie, czy miesiące dzielą Iran od uzyskania bomby nuklearnej. Przypomnijmy, że Izrael pracował nad swoją bombą nuklearną (przy pomocy Francji) od końca lat 50-tych. Dowiedział się o tym prezydent JFK i chciał położyć temu kres, ale zginął w niejasnym zamachu. Kiedy wysłannik JFK leciał helikopterem nad Synajem zapytał o widoczny duży obiekt Dimona na pustyni, ale gospodarze wytłumaczyli mu, że właśnie budują nową wielką  fabrykę tekstylną… 

 

Co interesujące Izrael nie jest częścią międzynarodowych porozumień kontrolujących broń atomową i nie pozwala na żadną kontrolę przez MAEA, a Iran nie ma broni atomowej ale zgodził się na kontrolę MAEA, więc o co tu chodzi? 

 

Po zbombardowaniu 3 ośrodków z których dwa były wcześniej zbombardowane przez Izrael (Natanz i Isfahn) i główny podziemny w Fordow (160 km od Teheranu), gdzie Amerykanie użyli 13,600 kg  bomb GBU-57, Trump ogłosił pełen sukces i zaproponował zakończenie wojny. Niektórzy komentatorzy głoszą, że Persowie spodziewali się zapowiadanego ataku i usunęli uran z powyższych miejsc, a Trump zbombardował puste pomieszczenia. Są interpretacje, że może Trump dogadał się z Teheranem i teraz chodzi tylko o zachowanie twarzy dla obydwu stron w celu uspokojenia Izraela i zaprzestania dalszych walk. Oczywiście był irański atak na amerykańską bazę w Katarze, ale z wcześniejszym powiadomieniem, aby zminimalizować skutki. Więc podobno wszystkie pociski zostały przechwycone przez obronę. 

 

Pamiętamy niestosowną wypowiedź Trumpa, proponującą w miejscu zburzonej Gazy wybudowanie resortu i rivery. Po ostatnich bombardowaniach Tel Avivu i Hajfy i monumentalnych zniszczeniach można powiedzieć, że marzenia Trumpa mogą być większe i poważniejsze jeśli wkrótce nie nastąpi koniec tej wojny…    

 

Nic nie dzieje się w próżni, więc jeśli wojna będzie toczyła się dalej możemy trafić na poważne schody prowadzące do wielkiego ryzyka, bo każdą wojnę jest łatwo rozpocząć, ale później decyzje podejmuje już tylko Bóg wojny. Wystarczy przypomnieć blitzkrieg Hitlera, Napoleona, czy Irak i Afganistan. Tak więc zadowolenie Izraela z “udanych” bombardowań może nie potrwać długo. Już możemy oglądać zburzone domy i płonące obiekty w Tel Awiwie i Hajfie. Nikt nie wie jakie zapasy balistycznych pocisków ciągle zostały  Iranowi, wiele zależy od stanowiska Trumpa. Ważnym jest pytanie, czy Trump jest tu samodzielny, czy jest tu wykonawcą planów Netanjahu. 

 

Wiadomo, że Trump często strzela z biodra i też wycofuje się z obranego kursu (czytaj: “TACO”), ale jego zwolennicy MAGA zaniepokojeni są wpisem o zmianie reżimu w Teheranie. Nie wiem jakimi siłami, czy liczy na konflikt między różnymi grupami etnicznymi Iranu? Persowie stanowią nieco powyżej 60% ludności, dalej Azerowie 16%, Kurdowie 10%, Lurowie 6% i kilka mniejszych grup Arabowie, Hazarowie, i Turcy…

 

Przecież chyba już nikt nie jest taki naiwny i nie wyśle do górzystego i pustynnego  92 mln Iranu swoich żołnierzy, mamy przykłady takiej bezmyślności i “budowania demokracji” z Iraku, czy Afganistanu. Wiemy też, że użyciem sił powietrznych i bombardowaniem niczego się nie osiągnie, oprócz dewastacji i zakontraktowania nienawiści ofiar. Izraelowi z pewnością nie uda się ponownie wciągnąć Ameryki do dewastowania sąsiadujących z nim państw. Było takie powiedzenie “raz Cygan przez wieś przejdzie”, a przecież przeszedł już parę razy…

 

Jeśli rzeczywiście wojny nie da się zatrzymać, to oprócz Iranu najbardziej ucierpi tu Izrael i to nie tylko w oczach międzynarodowej opinii publicznej, ucierpi też interes strategiczny Ameryki, nic nie mówiąc o sytuacji Ukrainy, a może i Tajwanu. Dlatego szef MSZ Marco Rubio zaapelował do Chin, aby wpłynęły na Iran. Jeśli Iran zablokuje cieśninę Ormuz ucierpi gospodarka wielu krajów i może dojść do poważnego kryzysu. Ok. 20% światowego handlu ropą przepływa przez tę cieśninę, największym odbiorcą ropy irackiej są właśnie Chiny (ok. 80%), swoją ropę i gaz eksportują również tą drogą inne kraje Zatoki  Perskiej, więc mówimy tu o wielkich stratach i wzroście cen ropy i gazu.

 

Kontynuowanie wojny zepchnęło by USA z teatru działań na Dalekim Wschodzie i oddało pole manewru Chinom wobec Tajwanu, a może i Korei Płn. Kima przeciwko Korei Płd. Więc najwięcej korzyści odniosłyby tu Chiny, Rosja i Korea Płn. Ale ten scenariusz będzie aktualny jedynie w sytuacji kiedy Netanjahu będzie zarządzał Trumpem. Wydaje się, że jednak Trump nie ma wiele wspólnego z ideologią, czy religią, a ma dużo ze zdrowym rozsądkiem, więc wie co dla niego i dla Ameryki jest dobre.  Wkrótce okaże się kto ma tu rację, co zwycięży: szaleństwo, czy rozsądek. Ja jestem optymistą.

 

Jacek K. Matysiak                                                                                                       Kalifornia, 2025/06/24

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe