Rzucająca jajami pisarka: "Śniły mi się dzisiaj w nocy mołotowy, jaja to naprawdę daleko idący kompromis"
Post pt. "Kto ma jaja"? Po tym jak udupiono w sejmie sądy udaliśmy się na spacer z siatkami pełnymi jaj (pani ze Społem poprosiła, by jedno użyć w jej imieniu), a celem były samochody rządowe wyjeżdżające od Adriana po tym jak Beatę wymieniono na Mateusza. Piękne czarne bmw dostały od nas w twarz
Zawsze pilnie śledziłam wiadomości z Rosji, teraz Rosję mam na co dzień. Pazdrawliajem. Ktoś ma problem, że jaja? Trzeba mieć jaja, żeby zrozumieć, że jaja w tej sytuacji to jak pieszczoty.
PS. A po wypuszczeniu, wsiedliśmy do autobusu, za którym jechała suka, by nas śledzić. Proszę mnie dobrze zrozumieć, śniły mi się dzisiaj w nocy mołotowy, jaja to naprawdę daleko idący kompromis
Nalezy dodać, że od akcji tej odciął się publicznie nawet lider Obywateli RP - Paweł Kasprzak.
#REKLAMA_POZIOMA#