Wałęsa przegrał proces z Cenckiewiczem. Były prezydent przerywa milczenie

Sąd Apelacyjny wydał prawomocny wyrok w sprawie Lecha Wałęsy i prof. Sławomira Cenckiewicza. Były prezydent nie może dłużej publicznie twierdzić, że historyk sfałszował dokumenty dotyczące tajnego współpracownika SB o pseudonimie „Bolek”. Dodatkowo musi wystosować przeprosiny i zapłacić zadośćuczynienie.
Lech Wałęsa Wałęsa przegrał proces z Cenckiewiczem. Były prezydent przerywa milczenie
Lech Wałęsa / Screen z kanału YouTube

Co musisz wiedzieć?

  • Lech Wałęsa przegrał prawomocny proces z prof. Sławomirem Cenckiewiczem - nie może już twierdzić, że historyk sfałszował dokumenty TW „Bolek”
  • Sąd nakazał przeprosiny - Wałęsa ma opublikować własnoręcznie podpisane oświadczenie na Facebooku i X (Twitterze), widoczne przez 30 dni
  • Musi zapłacić 30 000 zł na rzecz Fundacji im. O. Damiana de Veuster w terminie: 14 dni
  • Wyrok jest prawomocny, ale istnieje możliwość złożenia skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego
  • Wałęsa nie zgadza się z wyrokiem i opublikował oświadczenie, w którym stanowczo odrzuca zarzuty

Wałęsa ma przeprosić Cenckiewicza

Informację o przegranej Wałęsy przekazał kilka dni temu publicysta Cezary Gmyz. Jak zaznaczył w mediach społecznościowych, to finał wieloletniego sporu sądowego:

"Sąd wydał wyrok, na mocy którego LW ma zakaz informowania, że Profesor dokonał sfałszowania (podrobienia lub przerobienia) dokumentów dotyczących tajnego współpracownika SB o pseudonimie 'Bolek', znajdujących się w IPN" 

- napisał Gmyz na platformie X.

Zgodnie z decyzją sądu, Lech Wałęsa musi w ciągu 7 dni opublikować na Facebooku i platformie X oświadczenie o treści:

„Lech Wałęsa przeprasza Sławomira Cenckiewicza za nieprawdziwe zarzuty dotyczące sfałszowania dokumentów TW Bolek Przepraszam Sławomira Cenckiewicza za rozpowszechnianie przeze mnie nieprawdziwych i naruszających dobre imię informacji, że dokonał sfałszowania dokumentów dotyczących tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa PRL o pseudonimie „Bolek”, będących w dyspozycji Instytutu Pamięci Narodowej. Powyższe oświadczenie publikowane jest w wyniku przegranego procesu. Lech Wałęsa.”

Oświadczenie ma być opatrzone własnoręcznym podpisem i widoczne przez minimum miesiąc. Były prezydent został również zobowiązany do zapłaty 30 000 zł na rzecz Fundacji im. O. Damiana de Veuster. Choć wyrok jest prawomocny, możliwe jest jeszcze złożenie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego.

Oświadczenie Wałęsy

Choć przez pewien czas milczał, Lech Wałęsa opublikował dziś oświadczenie, w którym nie kryje swojego sprzeciwu wobec wyroku:

„W sprawie wyroku z Cenckiewiczem. Jestem przekonany, że dokumenty zostały podrobione. Nie mam na dzisiaj twardych dowodów ale przyjdzie czas ,że znajdą się ludzie którzy wykażą, wskazując twarde fakty i dowody, że ta teczka zrobiona na mnie była oszustwem. Chociażby sprawdźcie najpierw skąd wzięły się dokumenty u Kiszczakowej. Już dzisiaj,z politycznego punktu widzenia, te zarzuty są absurdalne. Ten wyrok próbuje potwierdzić że jako agent SB poprowadziłem strajk w 1980 r i doprowadziłem do powstanie Solidarności, przeciw SB i komunistom. Dajcie mi nazwisko kogoś kto by zechciał i był wstanie zamiast mnie poprowadzić. Po wprowadzeniu stanu Wojennego i rozwiązaniu Solidarności, wszem i wobec przekonywano mnie że nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody. Losy Solidarności zależały od mojej postawy, jako agent SB uparłem się i odzyskałem solidarność. Jako agent zostałem nawet Prezydentem a dlaczego, bo z pozycji związkowej nie mogłem wydobyć Ojczyzny od Sowietów. W życiu miałem dwa zadania skończyć komunizm w Polsce i urwać się sowietom i tego dokonałem oczywiście że przy maksymalnym poparciu szerokich Solidarnych Mas. Przeszkadzali nam i byli przeciw właśnie prawdziwi agenci i ten wyrok ich wykazuje. W związku z powyższym nie mogę wykonać takiego wyroku.”

- czytamy w mediach społecznościowych.

Reakcja Cenckiewicza

Reakcję Lecha Wałęsy skomentował sam prof. Sławomir Cenckiewicz udostępniając jego słowa.

- "Żywa Legenda (określenie Tuska) przemówiła…Ciekawe co na to powie komornik"

 


 

POLECANE
Rosja zatrzymała tankowiec na Bałtyku Wiadomości
Rosja zatrzymała tankowiec na Bałtyku

Jak poinformował estoński MSZ, grecki tankowiec "Green Admire", pływający pod banderą Liberii, został zatrzymany przez Rosję niedługo po wypłynięciu z portu Sillamäe we wschodniej Estonii. Statek płynął do Rotterdamu, przewoził ładunek ropy łupkowej.

Wybory w Portugalii: sprzeciw wobec imigracji podbił frekwencję? polityka
Wybory w Portugalii: sprzeciw wobec imigracji podbił frekwencję?

Do niedzielnego południa w odbywającym się w Portugalii głosowaniu w wyborach parlamentarnych zanotowano największą w ciągu ostatnich 20 lat frekwencję. Przekroczyła ona 25,5 proc.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Katowice Airport otworzyło największy w Polsce hangar General Aviation. Hangar ma blisko 5,5 tys. m kw. powierzchni.

PKW podała dane o frekwencji na godz. 17:00 Wiadomości
PKW podała dane o frekwencji na godz. 17:00

Frekwencja na godz. 17 wyniosła 50,69 proc. - poinformował w niedzielę przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak. Największą frekwencję odnotowano w woj. mazowieckim - 54,97 proc.; najmniej osób zagłosowało w woj. opolskim - 43, 22 proc.

Dziwna sytuacja w komisji wyborczej. Media: Zgłaszała nieprawidłowości, została odwołana z ostatniej chwili
Dziwna sytuacja w komisji wyborczej. Media: "Zgłaszała nieprawidłowości, została odwołana"

Wiceprzewodnicząca jednej z warszawskich obwodowych komisji wyborczych została odwołana. W jej ocenie, doszło do nieprawidłowości, a odwołanie jej było zemstą za zwrócenie uwagi – informuje serwis niezalezna.pl.

Naruszenia ciszy wyborczej. Policja przekazała najnowsze dane z ostatniej chwili
Naruszenia ciszy wyborczej. Policja przekazała najnowsze dane

Od początku ciszy wyborczej odnotowano 202 przypadki jej naruszenia, w tym przestępstwa i wykroczenia - przekazała w niedzielę po południu Komenda Główna Policji.

80. rocznica wyzwolenia kompleksu obozowego Mauthausen-Gusen tylko u nas
80. rocznica wyzwolenia kompleksu obozowego Mauthausen-Gusen

I tak, w tym jednocześnie jubileuszowym roku 2025, pozostało już zaledwie kilkoro naocznych świadków i jednocześnie bez wątpienia Ofiar tego nieludzkiego przedsięwzięcia niemiecko-austriackiej „kultury” XX wieku, kultury śmierci. Należy do nich dobiegający „setki” pan Stanisław Zalewski, więzień i Auschwitz i Mauthausen-Gusen. Postać wyjątkowa, rzecz nie mieszcząca się w głowach Austriaków II i III powojennego pokolenia – jak to jest w ogóle możliwe skoro czas przeżycia w Gusen obliczony był na 3 miesiące(sic!).

Bogusław Nizieński nie żyje z ostatniej chwili
Bogusław Nizieński nie żyje

- Bardzo smutna wiadomość dotarła do nas na Monte Cassino. Na Wieczną Wartę odszedł sędzia Bogusław Nizieński, wielki Polak, który zawsze stał po stronie Dobra przeciwko złu. Niepodległa Polska była jego największym marzeniem! Niech Bóg da Mu wieczne szczęście - przekazał smutną informację były Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Kasprzyk

Wałęsa przegrał proces z Cenckiewiczem. Były prezydent przerywa milczenie gorące
Wałęsa przegrał proces z Cenckiewiczem. Były prezydent przerywa milczenie

Sąd Apelacyjny wydał prawomocny wyrok w sprawie Lecha Wałęsy i prof. Sławomira Cenckiewicza. Były prezydent nie może dłużej publicznie twierdzić, że historyk sfałszował dokumenty dotyczące tajnego współpracownika SB o pseudonimie „Bolek”. Dodatkowo musi wystosować przeprosiny i zapłacić zadośćuczynienie.

Szwajcaria: niemieckie pushbacki są nielegalne z ostatniej chwili
Szwajcaria: niemieckie pushbacki są nielegalne

Szwajcaria wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec planowanych przez Niemcy systematycznych pushbacków, czyli odsyłania migrantów na granicy, uznając je za niezgodne z obowiązującym prawem międzynarodowym. Władze w Bernie podkreślają, że decyzja Berlina została podjęta bez wcześniejszych konsultacji z sąsiadującymi krajami, co budzi dodatkowe kontrowersje.

REKLAMA

Wałęsa przegrał proces z Cenckiewiczem. Były prezydent przerywa milczenie

Sąd Apelacyjny wydał prawomocny wyrok w sprawie Lecha Wałęsy i prof. Sławomira Cenckiewicza. Były prezydent nie może dłużej publicznie twierdzić, że historyk sfałszował dokumenty dotyczące tajnego współpracownika SB o pseudonimie „Bolek”. Dodatkowo musi wystosować przeprosiny i zapłacić zadośćuczynienie.
Lech Wałęsa Wałęsa przegrał proces z Cenckiewiczem. Były prezydent przerywa milczenie
Lech Wałęsa / Screen z kanału YouTube

Co musisz wiedzieć?

  • Lech Wałęsa przegrał prawomocny proces z prof. Sławomirem Cenckiewiczem - nie może już twierdzić, że historyk sfałszował dokumenty TW „Bolek”
  • Sąd nakazał przeprosiny - Wałęsa ma opublikować własnoręcznie podpisane oświadczenie na Facebooku i X (Twitterze), widoczne przez 30 dni
  • Musi zapłacić 30 000 zł na rzecz Fundacji im. O. Damiana de Veuster w terminie: 14 dni
  • Wyrok jest prawomocny, ale istnieje możliwość złożenia skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego
  • Wałęsa nie zgadza się z wyrokiem i opublikował oświadczenie, w którym stanowczo odrzuca zarzuty

Wałęsa ma przeprosić Cenckiewicza

Informację o przegranej Wałęsy przekazał kilka dni temu publicysta Cezary Gmyz. Jak zaznaczył w mediach społecznościowych, to finał wieloletniego sporu sądowego:

"Sąd wydał wyrok, na mocy którego LW ma zakaz informowania, że Profesor dokonał sfałszowania (podrobienia lub przerobienia) dokumentów dotyczących tajnego współpracownika SB o pseudonimie 'Bolek', znajdujących się w IPN" 

- napisał Gmyz na platformie X.

Zgodnie z decyzją sądu, Lech Wałęsa musi w ciągu 7 dni opublikować na Facebooku i platformie X oświadczenie o treści:

„Lech Wałęsa przeprasza Sławomira Cenckiewicza za nieprawdziwe zarzuty dotyczące sfałszowania dokumentów TW Bolek Przepraszam Sławomira Cenckiewicza za rozpowszechnianie przeze mnie nieprawdziwych i naruszających dobre imię informacji, że dokonał sfałszowania dokumentów dotyczących tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa PRL o pseudonimie „Bolek”, będących w dyspozycji Instytutu Pamięci Narodowej. Powyższe oświadczenie publikowane jest w wyniku przegranego procesu. Lech Wałęsa.”

Oświadczenie ma być opatrzone własnoręcznym podpisem i widoczne przez minimum miesiąc. Były prezydent został również zobowiązany do zapłaty 30 000 zł na rzecz Fundacji im. O. Damiana de Veuster. Choć wyrok jest prawomocny, możliwe jest jeszcze złożenie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego.

Oświadczenie Wałęsy

Choć przez pewien czas milczał, Lech Wałęsa opublikował dziś oświadczenie, w którym nie kryje swojego sprzeciwu wobec wyroku:

„W sprawie wyroku z Cenckiewiczem. Jestem przekonany, że dokumenty zostały podrobione. Nie mam na dzisiaj twardych dowodów ale przyjdzie czas ,że znajdą się ludzie którzy wykażą, wskazując twarde fakty i dowody, że ta teczka zrobiona na mnie była oszustwem. Chociażby sprawdźcie najpierw skąd wzięły się dokumenty u Kiszczakowej. Już dzisiaj,z politycznego punktu widzenia, te zarzuty są absurdalne. Ten wyrok próbuje potwierdzić że jako agent SB poprowadziłem strajk w 1980 r i doprowadziłem do powstanie Solidarności, przeciw SB i komunistom. Dajcie mi nazwisko kogoś kto by zechciał i był wstanie zamiast mnie poprowadzić. Po wprowadzeniu stanu Wojennego i rozwiązaniu Solidarności, wszem i wobec przekonywano mnie że nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody. Losy Solidarności zależały od mojej postawy, jako agent SB uparłem się i odzyskałem solidarność. Jako agent zostałem nawet Prezydentem a dlaczego, bo z pozycji związkowej nie mogłem wydobyć Ojczyzny od Sowietów. W życiu miałem dwa zadania skończyć komunizm w Polsce i urwać się sowietom i tego dokonałem oczywiście że przy maksymalnym poparciu szerokich Solidarnych Mas. Przeszkadzali nam i byli przeciw właśnie prawdziwi agenci i ten wyrok ich wykazuje. W związku z powyższym nie mogę wykonać takiego wyroku.”

- czytamy w mediach społecznościowych.

Reakcja Cenckiewicza

Reakcję Lecha Wałęsy skomentował sam prof. Sławomir Cenckiewicz udostępniając jego słowa.

- "Żywa Legenda (określenie Tuska) przemówiła…Ciekawe co na to powie komornik"

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe