Wpadka administracji USA. Donald Trump zabiera głos

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że omawianie planów operacji wojskowej w komunikatorze Signal z udziałem dziennikarza Jeffreya Goldberga była jedynie potknięciem, które nie okazało się poważne. Stwierdził też, że jego doradca Mike Waltz "wyciągnął wnioski" i pozostanie na stanowisku.
Donald Trump Wpadka administracji USA. Donald Trump zabiera głos
Donald Trump / PAP/EPA/Samuel Corum/ POOL

Wpadka administracji USA. Jest komentarz Donalda Trumpa

Michael Waltz wyciągnął wnioski i jest dobrym człowiekiem – powiedział Trump podczas telefonicznego wywiadu z NBC News, odnosząc się do sprawy omawiania przez jego zespół planów uderzenia na bojowników Huti w Jemenie na komunikatorze Signal. Waltz omyłkowo zaprosił do grupowego czatu z udziałem urzędników na najwyższym szczeblu redaktora naczelnego pisma "The Atlantic" Jeffreya Goldberga, który mógł śledzić dyskusję i miał wgląd do szczegółowych planów uderzenia na dwie godziny przed nim.

Trump stwierdził, że Goldberga przez pomyłkę zaprosił "jeden z ludzi Michaela (Waltza)" i określił sprawę jako potknięcie, dodając, że obecność dziennikarza nie miała wpływu na wynik operacji. – To było jedyne potknięcie w ciągu dwóch miesięcy i nie okazało się poważne – powiedział.

Waltz raczej pozostanie na stanowisku

Słowa prezydenta sugerują, że Waltz mimo wpadki pozostanie na stanowisku. Jeszcze w poniedziałek portal Politico podawał, powołując się na źródła w Białym Domu, że jego pozycja jest zagrożona, a jego koledzy uważają go za "idiotę". We wtorek portal Axios podał, że mimo to doradca Trumpa nie zostanie zwolniony.

Sprawę zbagatelizowała też we wtorek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt, która oświadczyła we wpisie na platformie X, że wbrew twierdzeniom Goldberga i zrzutom ekranu z dyskusji na Signalu nie były omawiane żadne "plany wojenne" ani informacje niejawne. Dodała przy tym, że prawnicy Białego Domu dali czołowym urzędnikom wskazówki dotyczące "szeregu różnych platform" do bezpiecznej komunikacji. Nie powiedziała jednak wprost, że prawnicy zaaprobowali używanie powszechnie dostępnej aplikacji Signal do dyskusji na temat planów działań wojennych.

Goldberg zabiera głos

Jeszcze w poniedziałek szef Pentagonu Pete Hegseth również zaprzeczył, by "wysyłał plany wojenne" na Signalu. Autor artykułu Jeffrey Goldberg oskarżył go o kłamstwo, wskazując na wrażliwy i szczegółowy charakter planu operacji, jaki Hegseth wysłał uczestnikom czatu.

– Będę tutaj odpowiedzialny i nie ujawnię rzeczy, które przeczytałem i zobaczyłem. Ale je tobie opiszę – powiedział dziennikarz w poniedziałkowym wywiadzie dla MSNBC. – Tam był konkretny czas przyszłego ataku; konkretne cele, w tym ludzie jako cele, którzy mają zostać zabici w tym ataku; systemy uzbrojenia; nawet raporty pogodowe – dodał. Stwierdził też, że w pakiecie wysłanym przez szefa Pentagonu zawarty był dokładny plan uderzenia krok po kroku. Ocenił, że gdyby informacje te zobaczyli z wyprzedzeniem wrogowie Ameryki, mogliby wyrządzić krzywdę amerykańskim żołnierzom.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)


 

POLECANE
tylko u nas
Prezydent Andrzej Duda: Inicjatywa Trójmorza to projekt na dekady

Czy do Trójmorza przystąpią Albania i inne państwa Bałkanów Zachodnich? Które kraje i regiony świata wykazują zainteresowanie współpracą z tą inicjatywą i czy należy powołać jej sekretariat? O tym, a także o efektywności i planach rozwoju Inicjatywy Trójmorza po dziesięciu latach jej funkcjonowania, o współpracy gospodarczej i polityce bezpieczeństwa Europy Środkowej, o dziedzictwie prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz o współpracy z NSZZ „Solidarność” mówi prezydent RP Andrzej Duda w rozmowie z Adamem Chmieleckim i Michałem Ossowskim, redaktorem naczelnym „Tygodnika Solidarność”. Prezentujemy fragmenty wywiadu opublikowanego w całości w najnowszym wydaniu specjalnym „Tygodnika Solidarność” poświęconym Inicjatywie Trójmorza oraz historii, tożsamości i przyszłości Europy Środkowej. Jubileuszowy 10 Szczyt Inicjatywy Trójmorza organizowany przez Kancelarię Prezydenta RP odbywa się 28 i 29 kwietnia w Warszawie.

Liverpool mistrzem Anglii Wiadomości
Liverpool mistrzem Anglii

Piłkarze Liverpoolu pokonując w niedzielę Tottenham Hotspur 5:1 w 34. kolejce angielskiej ekstraklasy zapewnili sobie 20. w historii mistrzostwo kraju. Żaden klub nie ma na koncie więcej tytułów, a tyle samo zgromadził Manchester United.

Gwiazda znanego kabaretu bardzo chora. Opublikowała krótki wpis Wiadomości
Gwiazda znanego kabaretu bardzo chora. Opublikowała krótki wpis

Kabaret Hrabi przekazał fanom poruszającą wiadomość. Joanna Kołaczkowska, która od lat jest nieodłączną częścią grupy i jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci na scenie kabaretowej, nie pojawi się podczas nadchodzących koncertów. Powodem jest ciężka choroba – artystka zmaga się z nowotworem.

W Vancouver samochód wjechał w tłum ludzi. Wzrosła liczba ofiar Wiadomości
W Vancouver samochód wjechał w tłum ludzi. Wzrosła liczba ofiar

Kanadyjska policja poinformowała, że 11 osób zginęło, gdy samochód wjechał w tłum na festiwalu ulicznym w Vancouver. Wcześniej informowano o dziewięciu ofiarach śmiertelnych i wielu rannych.

Ławrow zabrał głos ws. Krymu i zaporoskiej elektrowni. Jasne stanowisko Rosji z ostatniej chwili
Ławrow zabrał głos ws. Krymu i zaporoskiej elektrowni. Jasne stanowisko Rosji

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow wykluczył w wywiadzie dla telewizji CBS oddanie kontroli nad Zaporoską Elektrownią Jądrową i oznajmił, że kwestia rosyjskiej kontroli nad Krymem jest zamknięta. Wyraził jednak uznanie dla administracji Donalda Trumpa za jej wysiłki pokojowe.

Z ogromnym żalem. Smutne wieści dla fanów Roxie Węgiel Wiadomości
"Z ogromnym żalem". Smutne wieści dla fanów Roxie Węgiel

To miał być wyjątkowy wieczór dla fanów Roxie Węgiel.. Koncert w Toruniu miał być ostatnim przystankiem jej trasy "Break Tour". Niestety, występ został odwołany dosłownie w ostatniej chwili. Powodem są "nagłe, osobiste powody artystki" - poinformowała agencja DM Agency w oficjalnym komunikacie.

Niemcy w kłopocie. Nowe zagrożenie przybiera na sile pilne
Niemcy w kłopocie. Nowe zagrożenie przybiera na sile

Kokaina staje się w Niemczech coraz powszechniejszym narkotykiem. Jak alarmuje szef Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) Holger Muench, Europę - a w szczególności Niemcy - zalewa fala kokainy, ponieważ „rynek w Ameryce Północnej jest już nasycony, a handel narkotykami koncentruje się w większym stopniu na Europie”.

Barcelona zdobyła Puchar Króla. Zdjęcie Lewandowskiego robi furorę w sieci Wiadomości
Barcelona zdobyła Puchar Króla. Zdjęcie Lewandowskiego robi furorę w sieci

FC Barcelona ma kolejne powody do radości. W sobotę drużyna ze stolicy Katalonii po emocjonującym meczu pokonała Real Madryt 3:2 i sięgnęła po Puchar Króla. To już drugie trofeum Barcelony w tym sezonie - wcześniej, na początku roku, wygrała Superpuchar Hiszpanii.

Ukraina zaprzecza Rosji. Walki w obwodzie kurskim wciąż trwają z ostatniej chwili
Ukraina zaprzecza Rosji. "Walki w obwodzie kurskim wciąż trwają"

- Siły ukraińskie "kontynuują operacje" w obwodzie kurskim w Rosji - powiedział Wołodymyr Zełenski. Tym samym zaprzeczył doniesieniom rosyjskim na temat działań w tym rejonie. Prezydent Ukrainy wysłuchał w niedzielę sprawozdania naczelnego dowódcy sił ukraińskich, generała Ołeksandra Syrskiego, na temat sytuacji w poszczególnych rejonach frontu. 

Pogoda na najbliższe dni. IMGW wydał komunikat Wiadomości
Pogoda na najbliższe dni. IMGW wydał komunikat

IMGW wydał nowy komunikat. Jaka pogoda nas czeka?

REKLAMA

Wpadka administracji USA. Donald Trump zabiera głos

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że omawianie planów operacji wojskowej w komunikatorze Signal z udziałem dziennikarza Jeffreya Goldberga była jedynie potknięciem, które nie okazało się poważne. Stwierdził też, że jego doradca Mike Waltz "wyciągnął wnioski" i pozostanie na stanowisku.
Donald Trump Wpadka administracji USA. Donald Trump zabiera głos
Donald Trump / PAP/EPA/Samuel Corum/ POOL

Wpadka administracji USA. Jest komentarz Donalda Trumpa

Michael Waltz wyciągnął wnioski i jest dobrym człowiekiem – powiedział Trump podczas telefonicznego wywiadu z NBC News, odnosząc się do sprawy omawiania przez jego zespół planów uderzenia na bojowników Huti w Jemenie na komunikatorze Signal. Waltz omyłkowo zaprosił do grupowego czatu z udziałem urzędników na najwyższym szczeblu redaktora naczelnego pisma "The Atlantic" Jeffreya Goldberga, który mógł śledzić dyskusję i miał wgląd do szczegółowych planów uderzenia na dwie godziny przed nim.

Trump stwierdził, że Goldberga przez pomyłkę zaprosił "jeden z ludzi Michaela (Waltza)" i określił sprawę jako potknięcie, dodając, że obecność dziennikarza nie miała wpływu na wynik operacji. – To było jedyne potknięcie w ciągu dwóch miesięcy i nie okazało się poważne – powiedział.

Waltz raczej pozostanie na stanowisku

Słowa prezydenta sugerują, że Waltz mimo wpadki pozostanie na stanowisku. Jeszcze w poniedziałek portal Politico podawał, powołując się na źródła w Białym Domu, że jego pozycja jest zagrożona, a jego koledzy uważają go za "idiotę". We wtorek portal Axios podał, że mimo to doradca Trumpa nie zostanie zwolniony.

Sprawę zbagatelizowała też we wtorek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt, która oświadczyła we wpisie na platformie X, że wbrew twierdzeniom Goldberga i zrzutom ekranu z dyskusji na Signalu nie były omawiane żadne "plany wojenne" ani informacje niejawne. Dodała przy tym, że prawnicy Białego Domu dali czołowym urzędnikom wskazówki dotyczące "szeregu różnych platform" do bezpiecznej komunikacji. Nie powiedziała jednak wprost, że prawnicy zaaprobowali używanie powszechnie dostępnej aplikacji Signal do dyskusji na temat planów działań wojennych.

Goldberg zabiera głos

Jeszcze w poniedziałek szef Pentagonu Pete Hegseth również zaprzeczył, by "wysyłał plany wojenne" na Signalu. Autor artykułu Jeffrey Goldberg oskarżył go o kłamstwo, wskazując na wrażliwy i szczegółowy charakter planu operacji, jaki Hegseth wysłał uczestnikom czatu.

– Będę tutaj odpowiedzialny i nie ujawnię rzeczy, które przeczytałem i zobaczyłem. Ale je tobie opiszę – powiedział dziennikarz w poniedziałkowym wywiadzie dla MSNBC. – Tam był konkretny czas przyszłego ataku; konkretne cele, w tym ludzie jako cele, którzy mają zostać zabici w tym ataku; systemy uzbrojenia; nawet raporty pogodowe – dodał. Stwierdził też, że w pakiecie wysłanym przez szefa Pentagonu zawarty był dokładny plan uderzenia krok po kroku. Ocenił, że gdyby informacje te zobaczyli z wyprzedzeniem wrogowie Ameryki, mogliby wyrządzić krzywdę amerykańskim żołnierzom.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe