"Pobił mnie Andrzej Szejna". Była polityk Lewicy o wiceministrze spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska

- 1. Zarzut alkoholizmu – strategia publicznej pokuty.
Szejna nie mógł zaprzeczyć – musiał się przyznać, bo media mają za mocne dowody. „Biedny alkoholik” budzi współczucie, szczególnie na Lewicy, koledzy „po fachu” się dobrze rozumieją.
2. Kilometrówka: pic na wodę.
Szejnę 750 razy woził po Warszawie sejmowy samochód – średnio codziennie przez dwa lata w jedną stronę. Jednocześnie co miesiąc rozliczał około 3500 kilometrów przejechanych prywatnym samochodem w ramach tzw. „kilometrówki”.
Kiedy jeździł prywatnie, skoro korzystał z auta służbowego?
Skoro nikt nie widział go za kierownicą, to kto prowadził?
Skoro kilometrówki nie rozliczali jego współpracownicy, to kto go woził „w teren”?
Kancelaria Sejmu nie weryfikuje przejechanych kilometrów. Ale może zrobić to prokuratura.
Warto sprawdzić jeden z powtarzających się często adresów, pod który jeździł samochodem sejmowym – wg moich informacji mieszka tam pewna młoda działaczka, która kiedyś została dotkliwie pobita.
3. I sprawa najważniejsza: pobicie działaczki.
W tej sprawie kłamią: Andrzej Szejna, Anna Maria Żukowska i cała Lewica.Dziś zgłosił się do mnie kolejny lewicowy działacz. Przesłał mi skriny ich korespondencji sprzed lat.
Działaczka: Zostałam pobita
X: Ale ktoś Cię napadł?
Działaczka: pobił mnie adrzej szejnna po klotnni
X: Mocno Cię uderzył? Zgłosiłaś na policję?
Działaczka: tak oka ie mam tak mi spuchloDziałacz potwierdził, że może wypowiedzieć się w tej sprawie pod nazwiskiem
[pisownia oryginalna – przyp. red.]
– pisze teraz była polityk Lewicy Beata Maciejewska. Nie jest to pierwszy raz, kiedy wypowiadała się w tej sprawie. "Raz jechaliśmy do niego do okręgu. W umówione miejsce przywiózł go kierowca klubu parlamentarnego. Zanim wsiadł do mojego auta, zniknął na kilka minut w toalecie stacji benzynowej. Kilka dni temu, po ujawnieniu nieprawidłowości dot. Szejny napisał do mnie dawny działacz Lewicy: Tak, to trwa od lat… Bywało nawet gorzej. Pobił kiedyś [tu pada nazwisko partyjnej działaczki]. Miała złamany nos, a ona go szantażowała, że pójdzie z tym do mediów, jeśli nie będzie jej opłacał mieszkania i życia w Warszawie i tak bal trwa do dziś…" – pisała wcześniej Maciejewska.
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- "Niech was przejmą całkiem". Burza po emisji popularnego programu TVN
- Kompletna porażka Bodnara w Naczelnym Sądzie Administracyjnym
- Warner Bros. Discovery sprzedaje TVN. Jest komentarz jednego z potencjalnych oferentów
- Komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Słowacja: Rząd wprowadził stan nadzwyczajny w całym kraju
- Warner Bros. Discovery sprzedaje TVN. Jest komentarz jednego z potencjalnych oferentów
- Niemiecka organizacja "Lebensraum Vorpommern" skarży Polskę ws. terminala kontenerowego w Świnoujściu
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- Właściciel TVN Warner Bros. Discovery stracił cenionego specjalistę. Tik Tok zyskał
Beata Maciejewska
Beata Maciejewska była wiceprzewodniczącą Lewicy w latach 2021–2023. Była również parlamentarzystką z ramienia ugrupowania.
W sierpniu 2023 media ujawniły, że w maju tego samego roku została zawieszona w prawach członka Nowej Lewicy, a do prokuratury skierowano zawiadomienie związane z jej wypowiedziami sprzed dwóch lat, które nagrywał ówczesny dyrektor jej biura poselskiego. Przed wyborami w 2023 nie została umieszczona na listach wyborczych Nowej Lewicy. W sierpniu tegoż roku zrezygnowała z członkostwa w Lewicy.
WP: Andrzej Szejna pod wpływem alkoholu w Sejmie
Wirtualna Polska ujawniła, że wiceminister MSZ Andrzej Szejna był kilkukrotnie nietrzeźwy podczas obrad Sejmu. Portal podaje przykłady incydentów, w tym z 7 kwietnia 2022 r., kiedy sprawą zajęło się prezydium klubu Lewicy. Ostatnie udokumentowane zdarzenie miało miejsce w styczniu 2024 roku, już po objęciu przez polityka funkcji wiceministra.
Andrzej Szejna pełni funkcję wiceszefa MSZ od grudnia 2023 roku, odpowiadając głównie za kwestie związane z Afryką i Bliskim Wschodem.
Według źródeł WP problemy Szejny były znane większości posłów Lewicy. Jeden z parlamentarzystów relacjonuje nawet, że w poprzedniej kadencji klub Lewicy… zaopatrzył się w alkomat, by kontrolować trzeźwość posłów przed obradami.
– Myślę, panie ministrze, że dobrze byłoby urlopować pana ministra Andrzeja Szejnę do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy. I nie mówię o kłopotach zdrowotnych – powiedział premier Donald Tusk podczas posiedzenia Rady Ministrów.
Szejna ma dostęp do tajnych informacji
Serwis podkreśla, że sytuacja jest szczególnie poważna, gdyż Andrzej Szejna posiada dostęp do dokumentów o klauzuli "ściśle tajne", w tym informacji NATO Cosmic Top Secret oraz EU Top Secret. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) od kilkunastu miesięcy prowadzi postępowanie, czy polityk powinien nadal mieć dostęp do tak wrażliwych danych.
Oświadczenie wiceministra spraw zagranicznych
Andrzej Szejna wydał już oficjalne oświadczenie, w którym przyznał się do problemów z alkoholem.
Informuję, że zmierzyłem się z problemem nadużywania alkoholu. Dzięki wsparciu rodziny, przyjaciół, a w szczególności dr. Bohdana Woronowicza i dr Doroty Woronowicz oraz zespołu terapeutów odzyskałem kontrolę nad zdrowiem
– napisał polityk.
We wtorek, po godz. 6 rano, pojawił się także wpis Andrzeja Szejny w mediach społecznościowych, w którym stwierdził:
Oświadczam: 1. Kilometrówki rozliczone prawidłowo i zaakceptowane przez Kancelarię Sejmu RP. 2. Przygotowane jest zawiadomienie do Prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez B.Maciejewską. 3. Oświadczenie o terapii zostało zweryfikowane przez ABW. Andrzej Szejna.
WP podkreśla, że opublikowała materiał ze względu na istotny interes społeczny, mimo że część informacji pozostała poufna z uwagi na prywatność polityka.
1. Zarzut alkoholizmu – strategia publicznej pokuty.
— Beata Maciejewska (@B_Maciejewska) March 25, 2025
Szejna nie mógł zaprzeczyć – musiał się przyznać, bo media mają za mocne dowody. „Biedny alkoholik” budzi współczucie, szczególnie na Lewicy, koledzy „po fachu” się dobrze rozumieją.
2. Kilometrówka: pic na wodę.
Szejnę 750…