Tak Niemcy wymuszają na Polsce dekarbonizację

W niemieckich mediach pojawiają się w ostatnim czasie przekazy, które należy ocenić jako wywieranie presji na polską politykę energetyczną. Skoordynowana kampania informacyjna układa się w próbę wymuszenia na Polsce przyspieszenia transformacji energetycznej oraz odchodzenia od węgla. Działania strony niemieckiej utrudniają także rozwój polskiej energetyki jądrowej. Aktywność informacyjna podmiotów z RFN w obszarze polskiej energetyki, prowadzona ze szkodą dla interesów RP, jest identyfikowane od wielu lat.
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej. Berlin. Niemcy Tak Niemcy wymuszają na Polsce dekarbonizację
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej. Berlin. Niemcy / Pixabay.com

Publikowane w ostatnim czasie artykuły niemieckich mediów układają się w serię działań informacyjno-psychologicznych, która ma wymusić na polskim rządzie przyspieszenie polityki odchodzenia od węgla w polskim miksie energetycznym. Niemieckie media atakują Polskę za rzekomo niebezpieczną dla Europy politykę energetyczną. W przekazach ze strony niemieckiej widać również aktywność polityczną, która jest elementem nacisku na Polskę.

 

Zły węgiel

12 lutego 2025 r. na portalu dziennika Bild ukazał się artykuł opisujący „najgorszy alarm smogowy od lat”. Jako truciciel została wskazana Polska. „Od weekendu toksyczne powietrze z Polski przedostaje się do Niemiec. Mapy badaczy stanu powietrza i w aplikacjach meteorologicznych są jaskrawoczerwone!” – alarmował Bild. Pisał o „gęstej chmurze polskiego smogu z elektrowni węglowych i prywatnych systemów ciepłowniczych opalanych węglem”. Artykuł został opatrzony zdjęciem elektrowni węglowej w Bełchatowie, która „wytwarza prąd i całe mnóstwo pyłu, który trafia do Berlina”, a także fotografią Wawelu z dymiącymi kominami w tle. Podobne treści były kolportowane w innych znanych niemieckich mediach. Portal telewizji Pro Sieben w artykule zatytułowanym: „Chmura smogu z Polski znów w drodze do Niemiec: Komisja Europejska wzywa do podjęcia działań”, pisał: „W nadchodzących dniach Niemcy spodziewają się kolejnej fali drobnego pyłu i zanieczyszczeń z Polski. Politycy zajmujący się ochroną środowiska wzywają do podjęcia szybkich działań w celu zwalczania zanieczyszczenia powietrza”.

Niemieckie przekazy jasno tłumaczyły odbiorcom, że problemem są elektrownie węglowe w Polsce.

„Niemcy po raz kolejny stają w obliczu ogromnej fali zanieczyszczeń z Polski. Pomimo opadów pył zawieszony w powietrzu pozostaje trwały i jest zwiększany przez emisję z 14 elektrowni węglowych oraz licznych prywatnych systemów ciepłowniczych opalanych węglem w Polsce. Mapy lotnicze pokazują już kolejną toksyczną chmurę przemieszczającą się na zachód od Krakowa, przy czym szczególnie silnie dotknięte jest czeskie miasto Ołomuniec”

– mogli przeczytać czytelnicy niemieckiego medium.

W tekście cytowany jest minister środowiska Dolnej Saksonii Christian Meyer z partii Zielonych, który skrytykował polski rząd za niewdrożenie dyrektyw unijnych, podczas gdy w Niemczech obowiązują rygorystyczne przepisy dotyczące prywatnych kominków. Z kolei senator ds. środowiska z Hamburga Jens Kerstan, również z partii Zielonych, zaapelował o szybkie odejście Polski od węgla: „Wszyscy powinni podążać za naszym przykładem, zarówno na szczeblu federalnym jak i międzynarodowym, ponieważ pogoda i klimat nie zatrzymują się na granicach państw”. Telewizja Pro Sieben temat próbuje również przedstawiać z perspektywy międzynarodowej, informując, że „Komisja Europejska udzieliła już Polsce reprymendy za nieodpowiednią jakość powietrza i jest w stałym kontakcie z polskim rządem.”

Z kolei artykuł Die Welt zwraca uwagę na stanowisko niemieckiej Federalnej Agencji Środowiska:

„Około 50 procent drobnego pyłu w Berlinie pochodzi obecnie z Polski, a 12 procent z Niemiec. A zanieczyszczenia najwyraźniej rozprzestrzeniają się szeroko: w Hamburgu udział polskich cząstek stałych wynosi 35 proc., w Dreźnie i Hanowerze 25 proc.”

– wylicza jeden z przedstawicieli tej instytucji. Niemieckie media cytują prof. Alfreda Wiedensohlera, zajmującego się badaniem atmosfery, który tłumaczy, że obecnie „problemem” są głównie domy Polaków ogrzewane węglem i drewnem. „Przemysł u naszych polskich sąsiadów już dawno wdrożył europejskie standardy emisji. Jednak domy prywatne często nadal ogrzewane są drewnem i węglem. W tej chwili jest zimno, więc się więcej pali. A przy tym wydziela się dużo drobnego pyłu” – tłumaczy ekspert.

 

Porzucić polski atom

Analizowany przekaz układa się w systematycznie prowadzoną kampanię nacisku na zmianę polityki energetycznej w Polsce, odejście od węgla – zarówno w przemyśle, energetyce, ale i prywatnych systemach grzewczych – oraz transformację energetyczną zgodną z niemieckimi perspektywami. Co znamienne niemieckie przekazy wzywając do porzucenia węgla, konsekwentnie krytykują i atakują również polskie działania na rzecz budowy elektrowni atomowych. Wybrzmiało to w ostatnich publikacjach, w których niemieckie media wyrażały „zaniepokojenie” planami Polski w zakresie budowy atomu. W mediach była przywoływana aktywna w tej sprawie od dawna minister środowiska Steffi Lemke.

„Federalnej minister środowiska Lemke prawdopodobnie nie podoba się sposób, w jaki Polska chce w perspektywie średnioterminowej zastąpić swoje elektrownie węglowe, nawet jeśli ograniczy to zanieczyszczenie cząstkami stałymi. Planowana jest budowa sześciu elektrowni jądrowych”

– powiedziała dr Anja Weisgerber rzecznik ds. polityki ochrony środowiska grupy parlamentarnej CDU/CSU.

Aktywność niemieckich polityków i mediów wskazuje, że RFN nie tylko chcą wymusić na Polsce odejście od węgla, ale również zwalczają polski projekt energetyki jądrowej, który ma szansę bardzo wzmocnić Polskę i dać nam źródło stabilnego i bezpiecznego prądu. Oddziaływanie niemieckie nosi więc znamiona próby wpływania na polski miks energetyczny i kształtowania go zgodnego z interesami RFN.

Polska budowa elektrowni atomowej jest atakowana przez niemieckie media i środowiska polityczne oraz aktywistów od wielu lat. Kampania ta ma na celu utrudnienie lub destabilizację projektu budowy. W ramach niej kolportowane były w poprzednich latach przekazy m. in. zastraszające Niemców potencjalnymi skażeniami czy awarią polskiej elektrowni. Działania te należy ocenić jako skoordynowane, przemyślane i prowadzone wbrew polskim interesom.

 

Pod niemieckim nadzorem…

Niemcy zwiększają w ostatnich miesiącach aktywność zarówno informacyjną, jak i polityczną, by uderzać w interesy Polski. W odpowiedzi na zapytanie partii FDP niemiecki rząd przyznał, że przedstawiciele Niemiec regularnie przyjeżdżają do Polski, by omawiać politykę energetyczną i działania władz RP. W naszym kraju odbywają się cykliczne wizyty przedstawicieli Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Ochrony Klimatu (BMWK). Z dokumentów oficjalnych rządu RFN wynika więc, że Polska jest stale pod wpływem działań politycznych strony niemieckiej wymierzonych w bezpieczeństwo energetyczne i interesy Polski.

W połowie lutego tego roku zapytanie o postępy we wdrażaniu przyjętego w lipcu 2024 r. podczas dwustronnych konsultacji niemiecko-polskiego planu działania w obszarze polityki energetycznej skierowali politycy partii FDP. Pytali m.in. o to, czy przedstawiciele niemieckiego rządu prowadzą rozmowy z Polską na temat dekarbonizacji przemysłu. W odpowiedzi otrzymali listę regularnych spotkań przedstawicieli Niemiec i Polski, podczas których był omawiany ten temat:

– 19 września 2024 r. wizyta dr Kirsten Scholl z Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Ochrony Klimatu (BMWK) w Warszawie;

– 16 października 2024 r. wizyta Bertholda Goecke z BMWK w Warszawie;

– 26 listopada 2024 r. wystąpienie Pełnomocnika Rządu do Spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Wojciecha Wrochny podczas organizowanej przez BMWK konferencji przemysłowej;

– 23 stycznia 2025 r. wizyta dr. Beate Baron z BMWK w Warszawie;

– 30 stycznia 2025 r. wizyta sekretarz stanu Bernharda Kluttiga z BMWK w Warszawie;

– 10 stycznia 2025 roku dyskusja techniczna BMWK z Ambasadą RP w Niemczech na temat europejskiej polityki przemysłowej, podczas której poruszony został także temat dekarbonizacji przemysłu.

Odpowiedzi rządu RFN dowodzą, że Polska jest pod stałym nadzorem strony niemieckiej. Niemcy są aktywni w monitorowaniu działań polskich władz i oceniają sposób realizacji zobowiązań podjętych przez Polskę. Jak wynika z materiałów prasowych oraz oficjalnych stanowisk państwa niemieckiego, Berlin podejmuje próby wymuszenia na Polsce przyspieszenia dekarbonizacji. Działania polityczne oraz informacyjne układają się w spójną linię oddziaływania przeciwko polskim interesom. Oficjalna troska o powietrze w Niemczech, czy ekologię są fasadą, która ma skrywać prawdziwe intencje działań niemieckich. Niemcy próbują wymusić na Polsce politykę energetyczną, która będzie korzystna dla interesów RFN.

Działania niemieckie należy ocenić, jako próbę ingerencji w polską politykę w sposób sprzeczny z interesami RP. Takie działania powinny być ujawniane i odrzucane przez Polskę.

 

Źródła: 

https://www.bild.de/politik/inland/schlimmster-smog-alarm-seit-jahren-bundesamt-nicht-joggen-67ab51a7ee834d1ff6763867?t_ref=https%3A%2F%2Fm.bild.de%2Fpolitik%2Finland%2Fschlimmster-smog-alarm-seit-jahren-bundesamt-nicht-joggen-67ab51a7ee834d1ff6763867

https://www.prosieben.de/serien/newstime/news/schon-wieder-smog-wolke-aus-polen-auf-dem-weg-nach-deutschland-eu-kommission-fordert-massnahmen-498205

https://www.welt.de/gesundheit/article255417286/Luftqualitaet-Feinstaub-aus-Polen-haengt-in-einer-Hochdruck-Glocke-ueber-Deutschland.htmlhttps://dserver.bundestag.de/btd/20/149/2014983.pdf


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

REKLAMA

Tak Niemcy wymuszają na Polsce dekarbonizację

W niemieckich mediach pojawiają się w ostatnim czasie przekazy, które należy ocenić jako wywieranie presji na polską politykę energetyczną. Skoordynowana kampania informacyjna układa się w próbę wymuszenia na Polsce przyspieszenia transformacji energetycznej oraz odchodzenia od węgla. Działania strony niemieckiej utrudniają także rozwój polskiej energetyki jądrowej. Aktywność informacyjna podmiotów z RFN w obszarze polskiej energetyki, prowadzona ze szkodą dla interesów RP, jest identyfikowane od wielu lat.
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej. Berlin. Niemcy Tak Niemcy wymuszają na Polsce dekarbonizację
Kwadryga na Bramie Brandenburskiej. Berlin. Niemcy / Pixabay.com

Publikowane w ostatnim czasie artykuły niemieckich mediów układają się w serię działań informacyjno-psychologicznych, która ma wymusić na polskim rządzie przyspieszenie polityki odchodzenia od węgla w polskim miksie energetycznym. Niemieckie media atakują Polskę za rzekomo niebezpieczną dla Europy politykę energetyczną. W przekazach ze strony niemieckiej widać również aktywność polityczną, która jest elementem nacisku na Polskę.

 

Zły węgiel

12 lutego 2025 r. na portalu dziennika Bild ukazał się artykuł opisujący „najgorszy alarm smogowy od lat”. Jako truciciel została wskazana Polska. „Od weekendu toksyczne powietrze z Polski przedostaje się do Niemiec. Mapy badaczy stanu powietrza i w aplikacjach meteorologicznych są jaskrawoczerwone!” – alarmował Bild. Pisał o „gęstej chmurze polskiego smogu z elektrowni węglowych i prywatnych systemów ciepłowniczych opalanych węglem”. Artykuł został opatrzony zdjęciem elektrowni węglowej w Bełchatowie, która „wytwarza prąd i całe mnóstwo pyłu, który trafia do Berlina”, a także fotografią Wawelu z dymiącymi kominami w tle. Podobne treści były kolportowane w innych znanych niemieckich mediach. Portal telewizji Pro Sieben w artykule zatytułowanym: „Chmura smogu z Polski znów w drodze do Niemiec: Komisja Europejska wzywa do podjęcia działań”, pisał: „W nadchodzących dniach Niemcy spodziewają się kolejnej fali drobnego pyłu i zanieczyszczeń z Polski. Politycy zajmujący się ochroną środowiska wzywają do podjęcia szybkich działań w celu zwalczania zanieczyszczenia powietrza”.

Niemieckie przekazy jasno tłumaczyły odbiorcom, że problemem są elektrownie węglowe w Polsce.

„Niemcy po raz kolejny stają w obliczu ogromnej fali zanieczyszczeń z Polski. Pomimo opadów pył zawieszony w powietrzu pozostaje trwały i jest zwiększany przez emisję z 14 elektrowni węglowych oraz licznych prywatnych systemów ciepłowniczych opalanych węglem w Polsce. Mapy lotnicze pokazują już kolejną toksyczną chmurę przemieszczającą się na zachód od Krakowa, przy czym szczególnie silnie dotknięte jest czeskie miasto Ołomuniec”

– mogli przeczytać czytelnicy niemieckiego medium.

W tekście cytowany jest minister środowiska Dolnej Saksonii Christian Meyer z partii Zielonych, który skrytykował polski rząd za niewdrożenie dyrektyw unijnych, podczas gdy w Niemczech obowiązują rygorystyczne przepisy dotyczące prywatnych kominków. Z kolei senator ds. środowiska z Hamburga Jens Kerstan, również z partii Zielonych, zaapelował o szybkie odejście Polski od węgla: „Wszyscy powinni podążać za naszym przykładem, zarówno na szczeblu federalnym jak i międzynarodowym, ponieważ pogoda i klimat nie zatrzymują się na granicach państw”. Telewizja Pro Sieben temat próbuje również przedstawiać z perspektywy międzynarodowej, informując, że „Komisja Europejska udzieliła już Polsce reprymendy za nieodpowiednią jakość powietrza i jest w stałym kontakcie z polskim rządem.”

Z kolei artykuł Die Welt zwraca uwagę na stanowisko niemieckiej Federalnej Agencji Środowiska:

„Około 50 procent drobnego pyłu w Berlinie pochodzi obecnie z Polski, a 12 procent z Niemiec. A zanieczyszczenia najwyraźniej rozprzestrzeniają się szeroko: w Hamburgu udział polskich cząstek stałych wynosi 35 proc., w Dreźnie i Hanowerze 25 proc.”

– wylicza jeden z przedstawicieli tej instytucji. Niemieckie media cytują prof. Alfreda Wiedensohlera, zajmującego się badaniem atmosfery, który tłumaczy, że obecnie „problemem” są głównie domy Polaków ogrzewane węglem i drewnem. „Przemysł u naszych polskich sąsiadów już dawno wdrożył europejskie standardy emisji. Jednak domy prywatne często nadal ogrzewane są drewnem i węglem. W tej chwili jest zimno, więc się więcej pali. A przy tym wydziela się dużo drobnego pyłu” – tłumaczy ekspert.

 

Porzucić polski atom

Analizowany przekaz układa się w systematycznie prowadzoną kampanię nacisku na zmianę polityki energetycznej w Polsce, odejście od węgla – zarówno w przemyśle, energetyce, ale i prywatnych systemach grzewczych – oraz transformację energetyczną zgodną z niemieckimi perspektywami. Co znamienne niemieckie przekazy wzywając do porzucenia węgla, konsekwentnie krytykują i atakują również polskie działania na rzecz budowy elektrowni atomowych. Wybrzmiało to w ostatnich publikacjach, w których niemieckie media wyrażały „zaniepokojenie” planami Polski w zakresie budowy atomu. W mediach była przywoływana aktywna w tej sprawie od dawna minister środowiska Steffi Lemke.

„Federalnej minister środowiska Lemke prawdopodobnie nie podoba się sposób, w jaki Polska chce w perspektywie średnioterminowej zastąpić swoje elektrownie węglowe, nawet jeśli ograniczy to zanieczyszczenie cząstkami stałymi. Planowana jest budowa sześciu elektrowni jądrowych”

– powiedziała dr Anja Weisgerber rzecznik ds. polityki ochrony środowiska grupy parlamentarnej CDU/CSU.

Aktywność niemieckich polityków i mediów wskazuje, że RFN nie tylko chcą wymusić na Polsce odejście od węgla, ale również zwalczają polski projekt energetyki jądrowej, który ma szansę bardzo wzmocnić Polskę i dać nam źródło stabilnego i bezpiecznego prądu. Oddziaływanie niemieckie nosi więc znamiona próby wpływania na polski miks energetyczny i kształtowania go zgodnego z interesami RFN.

Polska budowa elektrowni atomowej jest atakowana przez niemieckie media i środowiska polityczne oraz aktywistów od wielu lat. Kampania ta ma na celu utrudnienie lub destabilizację projektu budowy. W ramach niej kolportowane były w poprzednich latach przekazy m. in. zastraszające Niemców potencjalnymi skażeniami czy awarią polskiej elektrowni. Działania te należy ocenić jako skoordynowane, przemyślane i prowadzone wbrew polskim interesom.

 

Pod niemieckim nadzorem…

Niemcy zwiększają w ostatnich miesiącach aktywność zarówno informacyjną, jak i polityczną, by uderzać w interesy Polski. W odpowiedzi na zapytanie partii FDP niemiecki rząd przyznał, że przedstawiciele Niemiec regularnie przyjeżdżają do Polski, by omawiać politykę energetyczną i działania władz RP. W naszym kraju odbywają się cykliczne wizyty przedstawicieli Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Ochrony Klimatu (BMWK). Z dokumentów oficjalnych rządu RFN wynika więc, że Polska jest stale pod wpływem działań politycznych strony niemieckiej wymierzonych w bezpieczeństwo energetyczne i interesy Polski.

W połowie lutego tego roku zapytanie o postępy we wdrażaniu przyjętego w lipcu 2024 r. podczas dwustronnych konsultacji niemiecko-polskiego planu działania w obszarze polityki energetycznej skierowali politycy partii FDP. Pytali m.in. o to, czy przedstawiciele niemieckiego rządu prowadzą rozmowy z Polską na temat dekarbonizacji przemysłu. W odpowiedzi otrzymali listę regularnych spotkań przedstawicieli Niemiec i Polski, podczas których był omawiany ten temat:

– 19 września 2024 r. wizyta dr Kirsten Scholl z Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Ochrony Klimatu (BMWK) w Warszawie;

– 16 października 2024 r. wizyta Bertholda Goecke z BMWK w Warszawie;

– 26 listopada 2024 r. wystąpienie Pełnomocnika Rządu do Spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Wojciecha Wrochny podczas organizowanej przez BMWK konferencji przemysłowej;

– 23 stycznia 2025 r. wizyta dr. Beate Baron z BMWK w Warszawie;

– 30 stycznia 2025 r. wizyta sekretarz stanu Bernharda Kluttiga z BMWK w Warszawie;

– 10 stycznia 2025 roku dyskusja techniczna BMWK z Ambasadą RP w Niemczech na temat europejskiej polityki przemysłowej, podczas której poruszony został także temat dekarbonizacji przemysłu.

Odpowiedzi rządu RFN dowodzą, że Polska jest pod stałym nadzorem strony niemieckiej. Niemcy są aktywni w monitorowaniu działań polskich władz i oceniają sposób realizacji zobowiązań podjętych przez Polskę. Jak wynika z materiałów prasowych oraz oficjalnych stanowisk państwa niemieckiego, Berlin podejmuje próby wymuszenia na Polsce przyspieszenia dekarbonizacji. Działania polityczne oraz informacyjne układają się w spójną linię oddziaływania przeciwko polskim interesom. Oficjalna troska o powietrze w Niemczech, czy ekologię są fasadą, która ma skrywać prawdziwe intencje działań niemieckich. Niemcy próbują wymusić na Polsce politykę energetyczną, która będzie korzystna dla interesów RFN.

Działania niemieckie należy ocenić, jako próbę ingerencji w polską politykę w sposób sprzeczny z interesami RP. Takie działania powinny być ujawniane i odrzucane przez Polskę.

 

Źródła: 

https://www.bild.de/politik/inland/schlimmster-smog-alarm-seit-jahren-bundesamt-nicht-joggen-67ab51a7ee834d1ff6763867?t_ref=https%3A%2F%2Fm.bild.de%2Fpolitik%2Finland%2Fschlimmster-smog-alarm-seit-jahren-bundesamt-nicht-joggen-67ab51a7ee834d1ff6763867

https://www.prosieben.de/serien/newstime/news/schon-wieder-smog-wolke-aus-polen-auf-dem-weg-nach-deutschland-eu-kommission-fordert-massnahmen-498205

https://www.welt.de/gesundheit/article255417286/Luftqualitaet-Feinstaub-aus-Polen-haengt-in-einer-Hochdruck-Glocke-ueber-Deutschland.htmlhttps://dserver.bundestag.de/btd/20/149/2014983.pdf



 

Polecane
Emerytury
Stażowe