Zbigniew Ziobro nie straci pozwolenia na broń? Jest decyzja policji

Funkcjonariusze policji z Lodzi podjęli decyzję ws. wypowiedzi byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który pod koniec stycznia mówił na temat ewentualnego siłowego doprowadzenia przed "komisję śledczą do spraw Pegasusa". Zdaniem policjantów, nie ma podstaw, aby wszczynać postępowanie oraz by kierować go na dodatkowe badania psychologiczne.
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro Zbigniew Ziobro nie straci pozwolenia na broń? Jest decyzja policji
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro / PAP/Szymon Pulcyn

Jak poinformowała rozgłośnia RMF FM, funkcjonariusze policji z Łodzi zajęli się w ostatnim czasie poleceniem ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka w kwestii byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry ws. pozwolenia na broń.

Uznali, że nie ma podstaw, by wszczynać wobec Zbigniewa Ziobry jakiekolwiek postępowanie, czy kierować go na dodatkowe badania psychologiczne

- podaje RMF FM.

Ponadto, funkcjonariusze policji mieli wziąć pod uwagę późniejsze tłumaczenia byłego ministra sprawiedliwości, gdzie Zbigniew Ziobro tonował swoje wypowiedzi.

Zbigniew Ziobro mówił o "arsenale broni"

24 stycznia tego roku w Sejmie były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odpowiedział na pytanie dziennikarzy, które dotyczyło ewentualnego siłowego doprowadzenia polityka przed "komisję śledczą do spraw Pegasusa".

Dlaczego, jeśli bandyta chce mnie do czegoś zmusić, ja mam ulec bandycie?

- pytał retorycznie Zbigniew Ziobro. Następnie polityk zaczął mówić o prawie do obrony koniecznej. 

Wiecie, że byłem zwolennikiem szerokiego prawa do obrony koniecznej, sam rozszerzyłem prawo do ochrony koniecznej

- dodał. 

Przed bandytami można się bronić, a jeżeli nie czynić tego w sposób aktywny i fizyczny — bo ja przecież szanuję policjantów i oni są zmuszani do pewnych czynności i nigdy by mi do głowy nie przyszło, żeby krzywdę im zrobić jakąś. Choć muszę powiedzieć, że dysponuję arsenałem rozmaitych jednostek broni, więc pewnie dałbym radę

- kontynuował były minister sprawiedliwości.

Reakcja Tomasz Siemoniaka

W sprawie wypowiedzi Zbigniewa Ziobry zareagował wówczas minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak

Fatalne te słowa w ustach byłego ministra sprawiedliwości, pokazujące, że taka osoba nigdy nie powinna sprawować wysokich funkcji, bo to jest element kompletnej niedojrzałości. Tego typu chwalenie się bronią w tego typu kontekście

- powiedział Tomasz Siemoniak w rozmowie z Wirtualną Polską.

Tomasz Siemoniak powiedział że w tego typu sytuacjach policja używa adekwatnych środków i musi wziąć pod uwagę takie okoliczności. 

Ja mimo wszystko mam wiarę w to, że Ziobro – pomimo takich swoich gorączkowych wypowiedzi na temat swojego zeznawania – po prostu się stawi. Dla policjantów zabrzmiało to fatalnie, że minister sprawiedliwości w kontekście ewentualnego zatrzymania, przechwala się, jaki ma arsenał broni. Już kiedyś nosił broń za paskiem. Coś tu jest nie tak

- dodał minister spraw wewnętrznych i administracji.

Tomasz Siemoniak powiedział wówczas, że zlecił przeprowadzenie analizy w tej sprawie.

To nie jest polecenie, by cofnąć pozwolenie na broń czy dokonywać weryfikacji. Poprosiłem o analizę, bo uważam, że taka wypowiedź nie może przejść bez echa i policja musi mieć wiedzę

- wyjaśnił szef MSWiA.

Sprawa została zbadana przez policję. Do wyników analizy odniósł się na początku lutego na antenie Radia Zet Tomasz Siemoniak. Na pytanie, czy broń, którą posiada Zbigniew Ziobro jest legalna, szef MSWiA odpowiedział: "Tak, jest".


 

POLECANE
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

Świątek awansuje do półfinału w Cincinnati z ostatniej chwili
Świątek awansuje do półfinału w Cincinnati

Rozstawiona z numerem trzecim Iga Świątek pokonała Rosjankę Anne Kalinską (nr 28) w ćwierćfinale 6:3, 6:4 tenisowego turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Następną rywalką Polki będzie albo liderka światowego rankingu Białorusinka Aryna Sabalenka, albo Jelena Rybakina z Kazachstanu.

REKLAMA

Zbigniew Ziobro nie straci pozwolenia na broń? Jest decyzja policji

Funkcjonariusze policji z Lodzi podjęli decyzję ws. wypowiedzi byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który pod koniec stycznia mówił na temat ewentualnego siłowego doprowadzenia przed "komisję śledczą do spraw Pegasusa". Zdaniem policjantów, nie ma podstaw, aby wszczynać postępowanie oraz by kierować go na dodatkowe badania psychologiczne.
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro Zbigniew Ziobro nie straci pozwolenia na broń? Jest decyzja policji
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro / PAP/Szymon Pulcyn

Jak poinformowała rozgłośnia RMF FM, funkcjonariusze policji z Łodzi zajęli się w ostatnim czasie poleceniem ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka w kwestii byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry ws. pozwolenia na broń.

Uznali, że nie ma podstaw, by wszczynać wobec Zbigniewa Ziobry jakiekolwiek postępowanie, czy kierować go na dodatkowe badania psychologiczne

- podaje RMF FM.

Ponadto, funkcjonariusze policji mieli wziąć pod uwagę późniejsze tłumaczenia byłego ministra sprawiedliwości, gdzie Zbigniew Ziobro tonował swoje wypowiedzi.

Zbigniew Ziobro mówił o "arsenale broni"

24 stycznia tego roku w Sejmie były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odpowiedział na pytanie dziennikarzy, które dotyczyło ewentualnego siłowego doprowadzenia polityka przed "komisję śledczą do spraw Pegasusa".

Dlaczego, jeśli bandyta chce mnie do czegoś zmusić, ja mam ulec bandycie?

- pytał retorycznie Zbigniew Ziobro. Następnie polityk zaczął mówić o prawie do obrony koniecznej. 

Wiecie, że byłem zwolennikiem szerokiego prawa do obrony koniecznej, sam rozszerzyłem prawo do ochrony koniecznej

- dodał. 

Przed bandytami można się bronić, a jeżeli nie czynić tego w sposób aktywny i fizyczny — bo ja przecież szanuję policjantów i oni są zmuszani do pewnych czynności i nigdy by mi do głowy nie przyszło, żeby krzywdę im zrobić jakąś. Choć muszę powiedzieć, że dysponuję arsenałem rozmaitych jednostek broni, więc pewnie dałbym radę

- kontynuował były minister sprawiedliwości.

Reakcja Tomasz Siemoniaka

W sprawie wypowiedzi Zbigniewa Ziobry zareagował wówczas minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak

Fatalne te słowa w ustach byłego ministra sprawiedliwości, pokazujące, że taka osoba nigdy nie powinna sprawować wysokich funkcji, bo to jest element kompletnej niedojrzałości. Tego typu chwalenie się bronią w tego typu kontekście

- powiedział Tomasz Siemoniak w rozmowie z Wirtualną Polską.

Tomasz Siemoniak powiedział że w tego typu sytuacjach policja używa adekwatnych środków i musi wziąć pod uwagę takie okoliczności. 

Ja mimo wszystko mam wiarę w to, że Ziobro – pomimo takich swoich gorączkowych wypowiedzi na temat swojego zeznawania – po prostu się stawi. Dla policjantów zabrzmiało to fatalnie, że minister sprawiedliwości w kontekście ewentualnego zatrzymania, przechwala się, jaki ma arsenał broni. Już kiedyś nosił broń za paskiem. Coś tu jest nie tak

- dodał minister spraw wewnętrznych i administracji.

Tomasz Siemoniak powiedział wówczas, że zlecił przeprowadzenie analizy w tej sprawie.

To nie jest polecenie, by cofnąć pozwolenie na broń czy dokonywać weryfikacji. Poprosiłem o analizę, bo uważam, że taka wypowiedź nie może przejść bez echa i policja musi mieć wiedzę

- wyjaśnił szef MSWiA.

Sprawa została zbadana przez policję. Do wyników analizy odniósł się na początku lutego na antenie Radia Zet Tomasz Siemoniak. Na pytanie, czy broń, którą posiada Zbigniew Ziobro jest legalna, szef MSWiA odpowiedział: "Tak, jest".



 

Polecane
Emerytury
Stażowe