"Komisja ds. Pegasusa" żąda aresztu dla Ziobry. Jest reakcja Bodnara
Zatrzymanie Zbigniewa Ziobry
Policja zatrzymała w piątek w Warszawie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Poinformowano, że polityk zostanie doprowadzony na posiedzenie "komisji śledczej" ds. Pegasusa. Komisja została przez Trybunał Konstytucyjny uznana za niezgodną z konstytucją.
"Komisja ds. Pegasusa" rozpoczęła posiedzenie o godz. 10.30. Z uwagi na nieobecność Ziobry wiceszef komisji Marcin Bosacki (KO) złożył wniosek o podjęcie uchwały "o zwrócenie się do prokuratora generalnego o wystąpienie do Sejmu z wnioskiem o wyrażenie zgody na zastosowanie wobec Zbigniewa Ziobro kary porządkowej, aresztu na okres 30 dni".
Komisja w głosowaniu przyjęła ten wniosek i zakończyła posiedzenie, chociaż Zbigniew Ziobro przebywał już wtedy w budynku Sejmu.
- Kłopoty właściciela TVN. Warner Bros. Discovery pozwane
- "Dotychczas nie ruszałem tematu". Dariusz Matecki ujawnia informacje nt. Magdaleny Filiks
Bodnar: Komisja miała prawo
Zapytany o tę sprawę w poniedziałek na antenie radiowej Trójki minister sprawiedliwości stwierdził, że Ziobrze "zależało, żeby doprowadzić do jakiejś sytuacji prowokacyjnej, żeby ta sytuacja była nagrywana przez media, później była przedmiotem szerokiej debaty publicznej na temat rzekomo opresyjnego państwa".
Jak na wiele różnych sposobów starał się on wcześniej unikać stawiennictwa przed komisją i nawet ten piątek został w taki sposób przez niego przygotowany, byleby tylko utrudnić komisji działania, i komisja absolutnie miała prawo, żeby o godzinie 10:30 podjąć taką, a nie inną decyzję
– oświadczył Adam Bodnar.
- Co chcą ukryć? Odchodząca administracja Bidena skasowała profil US AID, która finansowała NGO-sy m.in. w Polsce
- Napięte stosunki pomiędzy prezesem Azotów w Puławach a pracownikami
- Elon Musk zachwycony wywiadem z Dominikiem Tarczyńskim
Komisja ds. Pegasusa
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: byłego wicepremiera, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, byłego wiceszefa MS, polityka Suwerennej Polski Michała Wosia, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości. Przed komisją zeznawali też podsłuchiwani Pegasusem: prokurator Ewa Wrzosek, b. prezydent Sopotu Jacek Karnowski, europoseł KO Krzysztof Brejza.
Przypomnijmy również, że komisja ds. Pegasusa działa nielegalnie – wyłączył ją z obiegu prawnego Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z września 2024 r. W wyroku wskazał, że nie można również racjonalnie uzasadnić, ograniczając zakres zainteresowania komisji jedynie do wydarzeń z 2020 r., bez wskazania istotnych dat lub zdarzeń mających bezpośredni związek z przedmiotem badania.