Lewica w popłochu! Elon Musk weźmie udział w sesji plenarnej PE?
Musk przemówi w Parlamencie Europejskim?
List podpisany przez przedstawicieli głównie partii konserwatywnych i nacjonalistycznych definiuje właściciela X jako „pioniera rewolucji cyfrowej”. Eurodeputowani podkreślają przy tym, że spostrzeżenia Elona Muska „mogą ponownie uczynić UE centrum kreatywności i postępu technologicznego”.
Zaproszenie zostało wystosowane w momencie istniejących napięć na linii Unia Europejska – Elon Musk. Europejski mainstream skrytykował ostatnio miliardera za przeprowadzoną na platformie X transmisję rozmowy z Alice Weidel, szefową niemieckiej Alternatywy dla Niemiec (AfD). Furię eurokratów wywołało poparcie, jakiego miliarder udzielił tej niemieckiej formacji, nazywając ją „jedyną nadzieją Niemiec na odnowę .
Komisja Europejska wydelegowała 150 urzędników do monitorowania wspomnianej transmisji na żywo, twierdząc, że istnieje ryzyko naruszenia ustawy o usługach cyfrowych. Jak przypomniał European Conservative, lewicowi i liberalni europosłowie nazwali nawet tę rozmowę „zagrożeniem dla demokracji” i wezwali do ściślejszego uregulowania platformy Muska. Niektórzy posunęli się nawet do sugestii, że transmisja na żywo może stanowić nielegalną darowiznę na rzecz partii – pomimo faktu, że partie głównego nurtu regularnie są szeroko omawiane w mediach.
- "Mainstream UE może wykorzystać polską prezydencję do tworzenia superpaństwa"
- Bezzębne sankcje? UE z rekordowym wolumenem rosyjskiego gazu
- "Rozliczenia PiS". Wiodące media zmuszone przez sąd do publikacji szeregu sprostowań
- Sąd zdecydował w sprawie byłego wicemarszałka woj. śląskiego
- Jest nowy sondaż prezydencki
Spór o cenzurę w sieci
Napięcia między Muskiem a KE rozpoczęły się w 2024 roku, kiedy miliarder ujawnił, że Komisja Europejska zaproponowała X tajne porozumienie w sprawie cenzury treści, na co ten odmówił. Nie był to pierwszy ani ostatni przypadek cenzorskich zapędów unijnych instytucji. Pod koniec 2023 roku Parlament Europejski wraz z Radą wydały wspólny komunikat „Nie ma miejsca dla nienawiści: Europa zjednoczona przeciwko nienawiści”, w którym nakreśliły planowaną szeroko zakrojoną politykę walki z tzw. mową nienawiści. Zgodnie z programem unijnym objęte nią zostały zarówno media, szkolnictwo, jak i inne obszary życia znajdujące się w kręgu zainteresowania neomarksistowskich ideologów.
Kolejne narzędzie – na co wskazywał swego czasu Instytut Myśli Schumana - to Forum UE dotyczące Internetu. „To dobrowolna inicjatywa kierowana przez Komisję, mająca na celu wspólną współpracę z branżą technologiczną i innymi właściwymi stronami zainteresowanymi w celu zwalczania nienawiści, ekstremizmu i treści o charakterze terrorystycznym w internecie. Zawiera wytyczne dla państw członkowskich i przedsiębiorstw technologicznych, jak stawić czoła wyzwaniom, jakie stwarzają złośliwe i nielegalne treści w internecie, w tym treści, które są szkodliwe, ale nadal chronione prawem do wolności wypowiedzi i w związku z tym nie można ich usunąć poprzez usunięcie” – podkreślali unijni urzędnicy w specjalnie wydanym komunikacie. Było to nic innego jak tylko zapowiedź wypracowania rozwiązań dla usuwania treści, które do tej pory były chronione ze względu na panującą wolność słowa. „Na przykład w 2023 r. Forum opublikowało podręcznik na temat 'treści z pogranicza’, który ma pomóc firmom technologicznym w identyfikowaniu takich treści” – wyjaśniali eurokraci. Jakie to treści? „W przypadku treści nienawistnych może to obejmować wypowiedzi podżegające, prowadzące do podziałów i podsycające stereotypy na temat grup lub mniejszości potencjalnie prowadzące do radykalizacji, ale nie osiągające poziomu nawoływania do przemocy lub nienawiści na tle rasistowskim i ksenofobicznym, które państwa członkowskie muszą uznać za przestępstwo na mocy prawa UE. Podręcznik zawiera zestaw kategorii, w tym legalne, ale szkodliwe treści antysemickie, treści z pogranicza związane z kryzysem Covid-19, atak przeciwko LGBTIQ w Bratysławie i ogólnie treści przeciwko LGBTIQ. Rozdział dotyczący treści z pogranicza antymuzułmańskiego miał zostać dodany w zmienionej wersji w 2024 r. we współpracy z koordynatorem Komisji ds. zwalczania nienawiści wobec muzułmanów. Forum będzie doradzać, jak radzić sobie z treściami granicznymi, a także w dalszym ciągu podnosić świadomość na temat tych treści, które mogą prowadzić do radykalizacji, a także wspierać firmy technologiczne w ich wysiłkach na rzecz moderowania treści” – doprecyzowali. Komisja Europejska poinformowała wówczas, że zamierza sfinalizować z platformami internetowymi wzmocniony kodeksu postępowania dotyczącego zwalczania nielegalnej mowy nienawiści internecie przed lutym 2024 r.
Fatalna konwencja
Wiceprzewodnicząca Komisji Vera Jourova podpisała 5 września 2024 roku w Wilnie w imieniu UE Ramową konwencję Rady Europy o tzw. sztucznej inteligencji – pierwsze prawnie wiążące porozumienie międzynarodowe w sprawie tzw. sztucznej inteligencji. Jednym z celów dokumentu jest zagwarantowanie, aby AI stała na straży lewicowej aksjologii, w tym także ideologii gender. Implementacja tego dokumentu do unijnego prawodawstwa również jest równoznaczna z wprowadzeniem cenzury i usuwaniem z przestrzeni internetowej treści zgodnych z chrześcijańskimi wartościami.
Podpisanie odbyło się podczas nieformalnej konferencji Ministrów Sprawiedliwości Rady Europy w Wilnie na Litwie. Stronami negocjacji były UE, inne państwa członkowskie Rady Europy, Stolica Apostolska, USA, Kanada, Meksyk, Japonia, Izrael, Australia, Argentyna, Peru, Urugwaj i Kostaryka. Wkład swój wniosło 68 międzynarodowych przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego, środowiska akademickiego, przemysłu i innych organizacji międzynarodowych.