Zamieszanie w Korei Południowej. Śledczy zwrócili się do p.o. prezydenta

Południowokoreańscy śledczy zwrócili się w sobotę do p.o. prezydenta Czoi Sang Moka, by nakazał funkcjonariuszom prezydenckiej ochrony podjęcie współpracy przy aresztowaniu zawieszonego prezydenta Jun Suk Jeola. Agencja Yonhap , która podała tę wiadomość, przypomniała, że dzień wcześniej służby uniemożliwiły pracę śledczych.
P.o. prezydenta Korei Południowej Czoi Sang Mok oraz amerykański ambasador Philip Goldberg i gen. Xavier Brunson Zamieszanie w Korei Południowej. Śledczy zwrócili się do p.o. prezydenta
P.o. prezydenta Korei Południowej Czoi Sang Mok oraz amerykański ambasador Philip Goldberg i gen. Xavier Brunson / PAP/EPA/YONHAP

Południowokoreańskie biuro ds. śledztw korupcyjnych wśród najwyższych rangą urzędników (CIO) ponowiło w sobotę prośbę skierowaną do pełniącego obowiązki prezydenta, ministra finansów Czoi Sang Moka, który jest obecnie dowódcą służb prezydenckiej ochrony, o umożliwienie wykonania sądowego nakazu aresztowania Juna. Jak podaje agencja Reutera, rzecznik ministerstwa finansów odmówił komentarza w tej sprawie.

W piątek zawieszono wykonanie tego nakazu ze względu na bezpieczeństwo osób na miejscu zdarzenia

- przekazało w oświadczeniu biuro ds. śledztw korupcyjnych wśród najwyższych rangą urzędników. Funkcjonariusze opuścili teren rezydencji po sześciu godzinach blokowania wejścia przez prezydenckie służby bezpieczeństwa.

Służby podejmą kolejną próbę aresztowania 

Policja wezwała szefa prezydenckiej ochrony, Parka Czong Juna do stawienia się na przesłuchanie. Opozycja skupiona wokół Partii Demokratycznej domaga się ukarania go za utrudnianie pracy służbom, które prowadzą dochodzenie.

Według agencji Yonhap CIO podejmie kolejną próbę zatrzymania Jun Suk Jeola w niedzielę, ponieważ nakaz aresztowania pod zarzutem zamachu stanu i nadużycia władzy jest ważny do poniedziałku. Może on jednak zostać przedłużony.

Pierwszy taki przypadek w Korei Południowej

To pierwszy raz, kiedy w Korei Południowej sąd wydał nakaz aresztowania urzędującego prezydenta.

Jun Suk Jeol został 14 grudnia zawieszony za to, że 3 grudnia wprowadził stanu wyjątkowy, którego obowiązywanie po po kilku godzinach zniósł. Południowokoreański Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnie, czy uznać za wiążące odwołanie prezydenta, czy też przywrócić go na stanowisko głowy państwa. Wówczas Jun miałby 180 dni na ponowne objęcie urzędu, licząc od przyjęcia przez parlament wniosku o impeachment.


 

POLECANE
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową Wiadomości
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w poniedziałek, że po zaprzysiężeniu na prezydenta, czyli po 6 sierpnia, zwoła Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami. Podkreślił, że będzie chciał poznać wszelkie dane statystyczne dot. nielegalnych migrantów.

Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą Wiadomości
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej doszło do starcia między Donaldem Tuskiem z Samuelem Pereirą. Dziennikarz wPolsce24 zapytał się szefa rządu na temat nagrań udostępnionych przez jego stację. Chodzi o taśmy z udziałem Romana Giertycha.

Pokojowe cuda Trumpa tylko u nas
Pokojowe cuda Trumpa

Nie wiemy, ilu ludziom ocalił życie w ostatnich tygodniach Donald Trump. Nie da się tego policzyć. Jednak jest pewne, że wielu mieszkańcom Afryki i Azji.

Nie dam się zastraszyć. Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic Wiadomości
"Nie dam się zastraszyć". Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz zamieścił oświadczenie ws. wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat sytuacji na granicy z Niemcami.

Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część protestów wyborczych Wiadomości
Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.

Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie z ostatniej chwili
Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie

Tadeusz Duda, 57-latek ze Starej Wsi pod Limanową, zabił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Choć dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek 27 czerwca, z każdym dniem na jaw wychodzą kolejne szczegóły. Mieszkańcy Starej Wsi, Zalesia i Młyńczysk opowiadają o tym, kim był Duda i jak doszło do koszmaru, którym od kilku dni żyje cała Polska.

REKLAMA

Zamieszanie w Korei Południowej. Śledczy zwrócili się do p.o. prezydenta

Południowokoreańscy śledczy zwrócili się w sobotę do p.o. prezydenta Czoi Sang Moka, by nakazał funkcjonariuszom prezydenckiej ochrony podjęcie współpracy przy aresztowaniu zawieszonego prezydenta Jun Suk Jeola. Agencja Yonhap , która podała tę wiadomość, przypomniała, że dzień wcześniej służby uniemożliwiły pracę śledczych.
P.o. prezydenta Korei Południowej Czoi Sang Mok oraz amerykański ambasador Philip Goldberg i gen. Xavier Brunson Zamieszanie w Korei Południowej. Śledczy zwrócili się do p.o. prezydenta
P.o. prezydenta Korei Południowej Czoi Sang Mok oraz amerykański ambasador Philip Goldberg i gen. Xavier Brunson / PAP/EPA/YONHAP

Południowokoreańskie biuro ds. śledztw korupcyjnych wśród najwyższych rangą urzędników (CIO) ponowiło w sobotę prośbę skierowaną do pełniącego obowiązki prezydenta, ministra finansów Czoi Sang Moka, który jest obecnie dowódcą służb prezydenckiej ochrony, o umożliwienie wykonania sądowego nakazu aresztowania Juna. Jak podaje agencja Reutera, rzecznik ministerstwa finansów odmówił komentarza w tej sprawie.

W piątek zawieszono wykonanie tego nakazu ze względu na bezpieczeństwo osób na miejscu zdarzenia

- przekazało w oświadczeniu biuro ds. śledztw korupcyjnych wśród najwyższych rangą urzędników. Funkcjonariusze opuścili teren rezydencji po sześciu godzinach blokowania wejścia przez prezydenckie służby bezpieczeństwa.

Służby podejmą kolejną próbę aresztowania 

Policja wezwała szefa prezydenckiej ochrony, Parka Czong Juna do stawienia się na przesłuchanie. Opozycja skupiona wokół Partii Demokratycznej domaga się ukarania go za utrudnianie pracy służbom, które prowadzą dochodzenie.

Według agencji Yonhap CIO podejmie kolejną próbę zatrzymania Jun Suk Jeola w niedzielę, ponieważ nakaz aresztowania pod zarzutem zamachu stanu i nadużycia władzy jest ważny do poniedziałku. Może on jednak zostać przedłużony.

Pierwszy taki przypadek w Korei Południowej

To pierwszy raz, kiedy w Korei Południowej sąd wydał nakaz aresztowania urzędującego prezydenta.

Jun Suk Jeol został 14 grudnia zawieszony za to, że 3 grudnia wprowadził stanu wyjątkowy, którego obowiązywanie po po kilku godzinach zniósł. Południowokoreański Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnie, czy uznać za wiążące odwołanie prezydenta, czy też przywrócić go na stanowisko głowy państwa. Wówczas Jun miałby 180 dni na ponowne objęcie urzędu, licząc od przyjęcia przez parlament wniosku o impeachment.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe