Działacz PiS: Sikorski był dla nas bardziej niebezpieczny
Jeden z działaczy PiS w rozmowie z Interią przekonywał, że kierownictwo partii bardziej obawiało się startu szefa MSZ Radosława Sikorskiego.
Jesteśmy bardzo wdzięczni Donaldowi Tuskowi za prawybory i przede wszystkim Radkowi Sikorskiemu, który pięknie nam obnażył wszystkie słabości Trzaskowskiego
- stwierdził jeden z działaczy PiS.
Dodał on również, że Sikorski stanowił większe wyzwanie i zagrożenie dla ich kandydata, który zostanie ogłoszony w najbliższą niedzielę.
Sikorski pozycjonował się jednak zupełnie inaczej i dla nas był bardziej niebezpieczny, bo uderzał w te same tony, co my
- dodał polityk.
Ułatwione zadanie dla kandydata PiS
Niewątpliwie Rafał Trzaskowski powinien w pierwszej turze osiągnąć dobry wynik, jednakże jak przekonuje działacz PiS, będzie miał problemy w przekonaniu do siebie wyborców skupionych wokół centrum.
Także z naszych badań widać, że trudno mu będzie zawalczyć o wyborców umiarkowanych, którzy są w większości konserwatywni. Tu widzimy swoją szansę
- ocenił polityk.
Ponadto Trzaskowski postrzegany jest również jako polityk związany z agendą LGBT oraz działaniami antyklerykalnymi, dlatego to może tylko zmobilizować prawicowy elektorat.
Według doniesień medialnych, sztab PiS'u od dawna przygotowywał się na starcie z Trzaskowskim. Przy ewentualnym starcie Sikorskiego, działacze musieliby od nowa przygotować potrzebne materiały i narrację wyborczą.
-
Niemieccy eksperci żądają prawa do azylu dla migrantów klimatycznych
-
Potężne unijne narzędzie może uderzyć w konkurencję niemieckich firm
Prawybory w PO
W Platformie Obywatelskiej rozstrzygnęły się prawybory ws. kandydata na prezydenta. Premier Donald Tusk poinformował na Radzie Krajowej, że ich oficjalnym kandydatem został Rafał Trzaskowski.
Jestem przekonany, że z tych prawyborów wszyscy wychodzimy wzmocnieni, a ja mam bardzo mocny mandat i bardzo dużo energii i determinacji do tego, aby wygrać z PiSem
- powiedział Rafał Trzaskowski.
Głosowanie w prawyborach przeprowadzono w piątek, od godziny 8 do północy. Uprawnionych do głosowania było ponad 25 tys. działaczy partii wchodzących w skład KO, z czego oddano ponad 22 tys. głosów.